Z Gdańska do Krakowa w 30 minut? W USA ruszają testy najszybszego środka transportu
Podróż z Warszawy do Gdańska zajmuje składom PKP InterCity Premium (Pendolino) 2 h 38 minut wraz z krótkimi postojami na kilku stacjach. Pociąg pokonuje w tym czasie ok 330 km. Gdybyśmy byli w Japonii, pociąg N700 przebyłby tę trasę w mniej niż godzinę. Rozpędza się bowiem do 300 km/h. Nie wspominając już o chińskich CRH2, które średnio mkną 350 km/h, ale testy wykazały, że 500 km/h to dla nich nie problem. A co byście powiedzieli na... 1200 km/h i podróż z Gdańska do Krakowa w 30 minut?
Projekt najszybszego na świecie środka transportu otrzymał dofinansowanie w kwocie 8. milionów dolarów. Spółka Hyperloop One od 11 maja prowadzi pierwsze testy superszybkich kapsuł, przemieszczających się w stalowych rurach z bardzo niskim ciśnieniem.
Pomysłodawcą inwestycji jest miliarder i wizjoner Elon Musk. Mężczyzna jest szefem Tesli oraz SpaceX. Ma na swoim koncie niemałe rewolucje w świecie motoryzacji i wypraw kosmicznych. Teraz zabiera się za transport publiczny.
Co więcej, Hyperloop One nie jest jedynym graczem na arenie ultraszybkiego transportu. SkyTran otrzymał bowiem od NASA dofinansowanie w wysokości 3. milionów dolarów na realizację własnego toru w Nigerii.
Hyperloop One ogłosił informację o dofinansowaniu w przeddzień pierwszych testów. Pieniądze pochodzą od różnych podmiotów, które chcą brać udział w przedsięwzięciu.
Prędkośc Hyperloopa pozwoliłaby na podróż z Las Vegas do Los Angeles w niespełna 3. minut (lub mniej, jeśli mówimy o prędkości maksymalnej). W tej chwili najszybszym sposobem na pokonanie tych 400 km jest samolot. Podróż trwa godzinę, ale pamiętajmy, że skorzystanie z usług linii lotniczych to dodatkowe 2-3 godziny na samych lotniskach (odprawa, kontrola bezpieczeństwa, oczekiwanie na bagaż) i dojazd do miasta. Przenosząc to na polskie realia, gdyby zbudować Hyperloopa na trasie Kraków - Gdańsk, czyli odległości 600 km, przy maksymalnej zakładanej prędkości kapsuła dowiozłaby nas do miejsca docelowego w około pół godziny. Sam lot zajmuje ponad godzinę, a podróż samochodem bez przystanków to nawet 6 godzin drogi.
Hyperloop może także służyć transportowi towarowemu. W przypadku Los Angeles i Las Vegas znacznie odciążyłoby to zakorkowane drogi - pasażerowie przesiedliby się do szybkiego i komfortowego środka transportu, a tiry zniknęłyby z głównych tras dojazdowych.
Projekt zakłada także budowę ultraszybkiej kolei w Szwecji i Finlandii. Hyperloop One jest w tej chwili na etapie rozpoznania rynku w Skandynawii, potencjału ekonomicznego i zapotrzebowania. Byłaby to prywatna realizacja.
słk