YouTube wypuściło film o uchodźcach. W komentarzach Adolf Hitler

YouTube wypuściło film o uchodźcach. W komentarzach Adolf Hitler22.06.2017 15:28
Źródło zdjęć: © YouTube

“#MoreThanARefugee” to nowa akcja YouTube’a, w ramach której internetowy gigant wypuścił filmik przedstawiający uchodźców. Przeciwnicy imigrantów zareagowali ostro.

Do tej pory film obejrzało ponad 10 mln ludzi. W chwili pisania tekstu, 347 tys. użytkowników kliknęło “To mi się nie podoba”, 122 tys. dało “łapkę w górę”. Skąd tyle negatywnych opinii? Jak przeczytać można na Wykopie, nie podoba się fakt, że “YouTube prowadzi dzisiaj proimigrancką akcję propagandową”.

Jeden z użytkowników Wykopu piekli się (zachowaliśmy oryginalną pisownię): “Co ma youtube do uchodźców? (...) google wie lepiej i nakazuje mi się przejmować imigrantami siejąc propagandę”.

Wbrew pozorom YouTube ma sporo do powiedzenia w sprawie imigracji. Obecnie szefem serwisu jest Susan Wojcicki, która ma polskie korzenie. Z kolei współzałożycielem Google’a jest urodzony w Moskwie Siergiej Brin. Jego rodzina trafiła do Stanów nie dlatego, że znudziło jej się życie w ZSRR - zmusiły ją do tego antysemickie nastroje.

W świecie technologii takich przykładów jest więcej. Gdyby ktoś kilkadziesiąt lat temu krzyknął “precz z obcymi!”, być może wielu nowatorskich rozwiązań by dziś nie było. Może właśnie dlatego to branża technologiczna tak otwarcie potępia antyimigracyjną politykę m.in. Donalda Trumpa.

A może po prostu robi to, żeby zadbać o swój wizerunek. Ma do tego prawo. To w końcu prywatne firmy, zarządzane przez ludzi z określonymi poglądami i wizjami tego, jak ma się ich biznes prezentować.

Oczywiście jako jej użytkownicy mamy prawo się z tym nie zgadzać. Są dwa sposoby: pójść do konkurencji albo grzecznie przedstawić swoje racje. Tyle że internet nie potrafi dyskutować. Wykopowicze czy też Jakub Szczęsny z portalu Antyweb.pl oburzają się, że moderatorzy kasują komentarze. Ja się z tego cieszę.

Jeden z nich był napisany przez użytkownika podpisującego się… Adolf Hitler. “Wygląda na to, że Europa znowu potrzebuje mojej pomocy” - napisał. To oczywiście “żart”, ale dobrze pokazuje poziom internetowej dyskusji.

Wciąż znaleźć mogę komentarz Hermanna Göringa w podobnym tonie. 837 “łapek w górę” ma wypowiedź: “usunąć kebab”. Jest też - można podejrzewać - opinia naszego rodaka, który zwraca uwagę na to, że Polska nie przyjmuje uchodźców i nie ma u nas ataków terrorystycznych. Z kolei Londyn tak, więc zamachy są, co tydzień. Inny Polak - tutaj wątpliwości nie ma, bo komentarz jest w naszym języku - napisał: “Zatapiać”, czego raczej wyjaśniać nie trzeba. Jest też wypowiedź Węgra, który cieszy się z antyimigracyjnej polityki Orbana.

Być może widziałem w internecie zbyt dużo, by mnie to jeszcze oburzało. Owszem, jestem zniesmaczony, ale raczej w stylu: “och, nie, znowu ich kolejne mądrości”. Za to coraz bardziej bawi mnie hipokryzja “odważnych, walczących z islamem”. Oczywiście na YouTubie, a nie tam, gdzie terroryści działają.

Wielu oburza się, że YouTube “sieje propagandę”, pokazując kilku uchodźców jako dobrych ludzi. A w międzyczasie klikają “lubię to” w komentarz Niemca, który pisze o imigrantach zaczepiających kobiety. Weryfikacja? Dopytanie o szczegóły? Skąd wiedzieli, że to imigrant albo uchodźca?! Ależ po co te pytania, jeżeli coś pasuje do mojego światopoglądu, ślepo w to wierzę - tak postępują komentujący na YouTubie. I jednocześnie piszą o “propagandzie” serwisu.

Szeroko rozumiany “prawicowy internet” przy każdej możliwej okazji nabija się z hasztagów wyrażających poparcie dla ofiar terroru czy też akcji aprobujących pomoc uchodźcom. Wyszydzają napisy kredą w miejscach, gdzie doszło do zamachów. Ci sami ludzie jednak nie widzą niczego złego w pisaniu na YouTubie “#NoIslam”.

Wielcy obrońcy Europy. Wielcy obrońcy wolności słowa. Na prywatnym portalu z filmikami. To powinno być śmieszne, jednak jest smutne i prawdziwe.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.