YouTube atakuje!

YouTube atakuje!07.07.2010 13:29
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Jak to bywa w niespokojnych czasach, ataku można spodziewać się zewsząd. Nawet oglądając filmy na YouTube w domowym zaciszu nie możemy czuć się bezpieczni.

W niedzielę, 4 lipca, wielu fanów pewnej popowej gwiazdki o nazwisku Justin Bieber spotkała przykra niespodzianka: oglądając na youtube.com teledyski swojego idola, byli oni bombardowani wyskakującymi komunikatami o jego śmierci, bądź przekierowywani na strony typu „tylko dla dorosłych”. Fakt ten dosyć szybko wzbudził zainteresowanie specjalistów z dziedziny bezpieczeństwa IT i okazało się, iż serwis YouTube padł ofiarą klasycznego ataku XSS (Cross-Site Scripting).

Ataki tego typu polegają na umieszczeniu w kodzie strony internetowej szkodliwego skryptu, który następnie jest przetwarzany przez przeglądarkę użytkownika tak, jak pełnoprawny element tej strony. Szkodliwy kod jest „wstrzykiwany”. z wykorzystaniem luki w mechanizmie pobierania danych od użytkownika. Wiele stron - przede wszystkim forów i portali internetowych - bazuje na tym, że przetwarza i wyświetla tekst, który wcześniej użytkownik wpisuje w odpowiednim formularzu. Jeśli nie ma stosownych zabezpieczeń, chroniących stronę przed przetwarzaniem niepoprawnych bądź niedozwolonych danych, atakujący może z łatwością dopisać do jej kodu wszystko, co mu się żywnie podoba - na przykład skrypt przekierowujący do innej witryny lub pobierający szkodliwe oprogramowanie. Każdy kolejny użytkownik przeglądający daną stronę zostanie narażony na działanie tego skryptu.

Źródło zdjęć: © (fot. Wikimedia/CC/Kevin Aranibar)
Źródło zdjęć: © (fot. Wikimedia/CC/Kevin Aranibar)

W przypadku serwisu YouTube dziurawy okazał się być mechanizm dodawania komentarzy. Odpowiednio spreparowany tekst komentarza pozwalał na wstrzyknięcie dowolnego kodu HTML, który następnie był prawidłowo interpretowany przez przeglądarkę. Co za tym idzie, używając znaczników HTML można było również wstrzykiwać do kodu strony skrypty Javascript czy VBS.

Reakcja ze strony Google była szybka i efektywna - krytyczna luka, która pozwoliła na ten atak, została naprawiona jeszcze w dniu opublikowania, a niebezpieczne komentarze usunięte z serwisu.

Jednak cała ta afera powinna dać do myślenia: YouTube to jeden z największych i najczęściej odwiedzanych serwisów internetowych. Jak to możliwe, by tak poważny błąd uszedł uwadze programistów? Jak wielu użytkowników zostało zainfekowanych właśnie w ten sposób? Jak wiele innych znanych portali cierpi na podobną przypadłość? Na te pytania nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, nie oznacza to jednak, że nic nie da się zrobić.

„Nie ulega wątpliwości, że każdy właściciel witryny internetowej - niezależnie czy jest to osoba prywatna, firma, czy też ogromny koncern - powinien z większą niż dotychczas starannością sprawdzać poziom bezpieczeństwa swojej strony i, w razie potrzeby, korygować wszystkie znalezione luki oraz niedociągnięcia”, mówi Marta Janus, analityk zagrożeń z Kaspersky Lab Polska, członek Global Research and Analysis Team (GReAT). „Nie możemy cofnąć czasu i naprawić szkód, które zostały już wyrządzone. Możemy jednak uczyć się na cudzych błędach i podejmować kroki, aby zapobiec przyszłym incydentom.”

_ Marta Janus, analityk zagrożeń z Kaspersky Lab Polska _

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.