Wyszukiwarka Nekst uporządkuje polski internet

Wyszukiwarka Nekst uporządkuje polski internet10.01.2014 14:00
Źródło zdjęć: © © jd-photodesign - Fotolia.com

Szacuje się, że w polskim internecie jest teraz około miliarda
polskojęzycznych dokumentów. Dane te porządkują i analizują twórcy polskiej semantycznej
wyszukiwarki internetowej Nekst. System pozwolić ma na precyzyjniejsze przeszukiwanie polskich
tekstów.

Nad wyszukiwarką pracuje zespół z Instytutu Podstaw Informatyki PAN w Warszawie, a także z Politechniki Wrocławskiej. Badacze chcą do czerwca tego roku zeskanować w sumie 50. mln dokumentów (tekstów - m.in. artykułów czy plików pdf), a więc połowę polskiego internetu. Wtedy też Nekst ma być udostępniony użytkownikom. Z czasem badacze chcą zeskanować i na bieżąco aktualizować dane o wszystkich polskich tekstach w internecie.

- _ Nawet Google czy Yahoo, przy całej swojej potędze, prawdopodobnie nie mają zebranego całego polskiego internetu _- przyznaje kierownik projektu, prof. Jacek Koronacki, dyrektor IPI PAN. Szacuje, że wyszukiwarki te gromadzić mogą np. tylko co piąty dokument po polsku.

Na razie twórcom polskiej wyszukiwarki udało się zebrać 16. mln polskojęzycznych dokumentów, a więc ok. 16 proc. polskiego internetu. Jak zaznacza w rozmowie z PAP jeden z twórców wyszukiwarki, dr Dariusz Czerski z IPI PAN, problem nie leży w przechowaniu na serwerach instytutu surowych tekstów. Skompresowane zajmują one ok. 3 terabajtów, czyli zmieściłyby się na trzech niedużych przenośnych dyskach twardych. Jednak teksty te należy na bieżąco opisywać i uporządkować, aby można je było przetwarzać dla potrzeb wyszukiwania.

Polska wyszukiwarka będzie działała według całkiem innych algorytmów niż największe wyszukiwarki międzynarodowe. - _ Te wyszukiwarki nie mają mechanizmów, które naśladowałyby rozumienie języka _ - opowiada prof. Koronacki i podkreśla, że Nekst będzie pierwszą w Europie tak dużą wyszukiwarką semantyczną dla narodowego języka.

Nekst nie będzie wyszukiwała na stronie jedynie ciągu znaków - słów kluczowych, ale raczej analizować będzie gromadzone teksty pod kątem najczęściej pojawiających się w nich istotniejszych słów i wyrażeń wielosłownych (np. fraz rzeczownikowych). Dzięki temu wyszukiwarka może "wywnioskować", o czym jest dany tekst i jak najskuteczniej go zaklasyfikować. - _ Musimy umieć budować mechanizmy rozumienia języka, które zdecydowanie różnią się od inżynierii dla języka angielskiego. Musimy zwłaszcza umieć uwzględniać fleksję i swobodny szyk zdania _ - wyjaśnia prof. Koronacki.

I tak przykładowo, jeśli internauta zapyta o opony, Nekst ujednoznaczni zapytanie i dopyta, czy chodzi o opony samochodowe (bo może też chodzić opony mózgowe). Pokaże szukającemu linki także do stron, w których nie ma frazy "opony samochodowe", ale występuje rdzeń słowa "opony" i pojawiają się inne słowa, które wskażą, że strona rzeczywiście poświęcona jest motoryzacji.

Pytania zadawane wyszukiwarce mogą być zamawiane w języku naturalnym, a więc będą bardziej podobne do pytań zadawanych człowiekowi. Jej twórcy chcą też, by Nekst podawała nie tylko linki do stron, ale również wskazywała interesujący osobę zadającą pytanie fragment strony. Jeśli zapytamy, w którym roku zmarł Kazimierz Wielki, powinna ona wskazać w dokumentach zdania zawierające odpowiedź - np. "Kazimierz Wielki zmarł w 137. r.".

Naukowcy pracują też nad tym, by ich system potrafił analizować wydźwięk emocjonalny danej wypowiedzi. Mechanizm będzie umiał rozpoznać, czy o danym zjawisku, firmie czy osobie mówi się w pozytywny czy w negatywny sposób. Uczestnicy projektu Nekst chcą też, by ich system w przyszłości usprawnił wykrywanie plagiatów.

W ramach projektu trwają też prace nad analizą obrazów - wyszukiwarka w dokumentach będzie mogła po pewnego stopnia rozpoznawać, co jest na ilustracjach.

Ludwika Tomala (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.