Wyrok za opublikowanie anonimu na blogu

Wyrok za opublikowanie anonimu na blogu22.11.2013 09:45
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Na cztery miesiące ograniczenia wolności skazał Sąd Rejonowy w
Ostrowie Wielkopolskim Kazimierza Rz., który na swoim blogu zamieścił anonimowy list naruszający
dobre imię prezydenta Ostrowa Wlkp.

Proces z oskarżenia prywatnego toczył się przed Sądem Rejonowym w Ostrowie Wlkp.

Sąd uznał, że oskarżony, zamieszczając na swoim blogu anonimowy list, mówiący o tym, że prezydent Ostrowa Wlkp. Jarosław Urbaniak miał "nielegalnie gromadzić środki finansowe", pomówił prezydenta miasta, naruszył jego dobre imię, poniżył i naraził na utratę zaufania publicznego potrzebnego do sprawowania funkcji prezydenta miasta.

Za ten czyn sąd skazał Kazimierza Rz. na cztery miesiące ograniczenia wolności. W tym czasie oskarżony będzie musiał pracować społecznie przez 2. godzin miesięcznie oraz zapłacić tysiąc złotych nawiązki na rzecz hospicjum. Oskarżony będzie musiał też zamieścić wyrok w mediach, które o sprawie napisały.

Wyrok jest nieprawomocny.

Prezydent Ostrowa jest zadowolony z wyroku. - _ Ten wyrok jasno i jednoznacznie pokazuje, że nie wolno w walce politycznej posługiwać się w sposób świadomy i zamierzony kłamstwem. Źródłem informacji nie mogą być anonimy ani żadne informacje z nieznanych źródeł. Jest to dla mnie tym bardziej bulwersujące, że anonim blogerowi został przekazany przez radnego Rady Miejskiej Ostrowa Wlkp. i opublikowany w internecie, a następnie upowszechniany poprzez portale społecznościowe _ - powiedział po ogłoszeniu wyroku dziennikarzom prezydent Urbaniak.

Oskarżonego nie było na ogłoszeniu wyroku. W oświadczeniu na temat procesu, zamieszczonym na blogu, Kazimierz Rz. napisał: - _ Dziwi mnie wytoczenie mi procesu karnego z pozwu prywatnego, gdyż nigdy nie pisałem o Jarosławie Urbaniaku, jako osobie prywatnej, a w publikacjach o dokumencie, zwanym "Listem do radnych", jego osoba występuje epizodycznie, jako prezydent miasta. Co jest zgodne ze stanem faktycznym. _

Sprawa opublikowanego na blogu "Listu do radnych" trafiła do prokuratury, która zajęła się nim jako anonimem i nie stwierdziła podstaw do wszczęcia śledztwa w tej sprawie. - _ Okoliczności wskazane w piśmie zostały sprawdzone w trybie przewidzianym dla tego rodzaju pism. Dokonane ustalenia nie dały podstaw do rozpoczęcia postępowania karnego _ - powiedział PAP zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.