Wirtualna waluta dla całego kraju coraz bardziej realna

Wirtualna waluta dla całego kraju coraz bardziej realna12.02.2015 14:30
Źródło zdjęć: © SXC.hu

Wirtualna waluta ma szanse powstać. Ma też szansę być emitowana przez bank centralny i działać pod kontrolą rządu. Jeśli nowatorski pomysł Ekwadoru się nie sprawdzi, inny kraj z pewnością sam go zrealizuje.

Spekulacje na temat popularyzacji płatności mobilnych czy za pomocą kart płatniczych w celu kompletnego wyparcia tradycyjnego banknotu mogą okazać się prawdziwe i zbliżają się do realizacji. Byliśmy już świadkami niejednej próby wprowadzenia cyfrowych walut (na przykład polski "_ Billon _" - pomysł _ AliorBanku _). Póki co głośno jest jedynie na temat BitCoina, jednak nie ze względu na popularność, a problemy. Czy pomysł Ekwadoru zrewolucjonizuje rynek finansowy?

BitCoin upada kaskadowo. Leci w dół, obijając się o coraz większe skały. Ekwador to obserwuje i wpada na pomysł wychodzący nieco przed ideę BitCoina. Możliwe, że niedługo naszym jedynym portfelem będzie telefon komórkowy, a gotówka będzie wywoływała reakcję podobną do tej, kiedy widzimy gdzieś na półce kasetę wideo. Południowoamerykańskie państwo chce wprowadzić w obieg pierwszą na świecie wirtualną walutę emitowaną przez swój bank centralny.

Wirtualny pieniądz ma ułatwić życie obywateli

Według prezydenta Ekwadoru, _ Rafaela Correa _, wirtualna waluta ma ułatwić życie obywatelom tego kraju. Jednym z powodów, dla którego padła propozycja wprowadzenia kryptowaluty jest fakt, iż ponad połowa mieszkańców tego kraju nie posiada kont w banku, przez co są oni kompletnie odcięci od świadczeń socjalnych czy stypendiów. Głównym powodem małej popularności banków są bardzo odległe, trudno dostępne miejscowości, w których najzwyczajniej nie opłaca się otwieranie placówek. Dla mieszkańców takich miasteczek, wirtualny pieniądz miałby być realnym ułatwieniem życia i niejako jego usprawnieniem - m.in. poprzez dostęp do świadczeń. Realizacja tego pomysłu mogłaby gwałtownie zwiększyć zainteresowanie innych krajów takim rozwiązaniem.

Czy aby na pewno dla wygody?

Według sporego grona specjalistów, pojawia się pewna nieścisłość. Nie chodzi o to, że rząd Ekwadoru wcale nie miałby na celu dobra swoich obywateli i nie chciałby przekazywać pieniędzy przeznaczonych na świadczenia szerszemu gronu odbiorców. Podobno nie chodzi też o próbę zwrócenia na siebie uwagi przez Ekwador i zrewolucjonizowania rynku finansowego. Ucieczka w kierunku zwiększenia podaży pieniądza bez angażowania mennicy oficjalnie też nie ma nic z tym wspólnego. Niektórzy sądzą inaczej. O tym za chwilę.

Pogłębiający się kryzys

16 lat temu, w roku 1999 nastąpił bankowy kryzys, który niemal doszczętnie zrujnował dotychczasową walutę Ekwadoru, _ sucre _. W 2000 roku ówczesny prezydent, _ Jamil Mahuad _, zapowiedział częściowe wprowadzenie dolara amerykańskiego, jako waluty dla większych transakcji. Rok później Ekwador zaczął posługiwać się jedynie amerykańskimi dolarami. Skutki są drastyczne - gwałtowne podwyżki cen pogłębiły napiętą i trudną sytuację w kraju, a dodatkowym problemem stał się brak możliwości prowadzenia własnej polityki monetarnej.

_ Diego Martinez _, ekonomista, przyznaje, że nowa waluta nie tylko ma wspomóc ubogich obywateli kraju, ale również ma zapewnić oszczędności w kwestii obsługi monetarnej. Kontrują mu inni ekonomiści, śmiało twierdząc, że pomysł cyberwaluty już od początku miał być jedynie pomysłem, którego nikt nie zrealizuje, ponieważ trwający w kryzysie Ekwador musi w jakiś sposób zwrócić na siebie uwagę, aby uchronić kraj przed definitywnym upadkiem gospodarczym. Nie oznacza to jednak, że wirtualnego pieniądze nikt nie wprowadzi. Wręcz przeciwnie.

Jednak mimo, że już kilka miesięcy temu informowano o planach reformy finansowej, wciąż nic konkretnego nie wiadomo. Nowy pieniądz miał wejść do obiegu w grudniu. Tak się jednak nie stało. Nie wiadomo nawet w jaki sposób będzie ustalany jego kurs, czy będzie zależał od władzy czy od popytu. Jedynym faktem w całej tej sprawie jest to, że w sierpniu 201. roku nowa moneta została zaakceptowana przez parlament Ekwadoru. I co dalej? Niby nic.

Konsekwencje dla całego świata

Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)
Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)

Podsumowując te finansowe dywagacje, przyznaję, że idea wirtualnego pieniądza emitowanego - co ważne - przez bank centralny kraju jest ciekawym pomysłem, który mógłby usprawnić i ułatwić życie nie tylko mieszkańcom Ekwadoru. Ci, którzy lubią zawsze i wszędzie węszyć spisek twierdzą, że do tego właśnie prowadzi popularyzacja płatności mobilnych (PayPass w telefonie, bilety i parkingi opłacane w aplikacjach, coraz popularniejsze płatności kartą). Od pseudospecjalistów możemy się dowiedzieć, że tak właśnie wygląda przyszłość. Może być w tym trochę prawdy, ponieważ sam nawet nie zauważyłem momentu, od którego mój portfel to tylko kilka złotych (od święta więcej niż 20), wizytówki i karty. To właśnie kartą machamy coraz częściej, o gotówce już nawet nie myślimy. Bankomaty w większych miastach stoją ustawione na każdym kroku, banki odchodzą od opłat za pobieranie gotówki u konkurencji, a kartą zapłacimy już w każdym markecie (skoro nawet w Biedronce pojawiły się terminale, to już naprawdę coś poważnego) czy niemal
każdym sklepie osiedlowym. Oferty banków dla potencjalnych posiadaczy terminala płatniczego są coraz bardziej przystępne, a słowa "_ kartą od dziesięciu! _" to już przeszłość.

Tak więc o ile Ekwador nie wprowadzi swojej wirtualnej waluty, jestem pewien, że inny kraj zrobi to sam, a za nim sznurkiem pójdą kolejne.

_ Sebastian Kupski _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.