Winyl ma się dobrze. W Biedronce i Lidlu kupimy gramofony

Winyl wcale nie jest nośnikiem tylko dla audiofila. W Polsce stał się tak powszechny, że albumy i gramofony kupimy w popularnych polskich sieciach: Biedronce i Lidlu.

Jaki elektroniczny gadżet trafi w tym roku pod choinkę najczęściej? Patrząc na przedświąteczne oferty polskich marketów można było typować tanie gogle VR, drony czy konsole i gry. Tymczasem zwycięzcą może okazać się poczciwy… gramofon. Urządzenie lada moment będzie można kupić w Lidlu i Biedronce.

Od 19 grudnia w Lidlu znajdziemy gramofon ION z wbudowanymi głośnikami stereo. Sprzęt kosztujący 300 zł nie tylko odtwarza czarne płyty, ale może je także zgrywać do cyfrowych plików audio, łącząc się z komputerem przez USB.

159 zł trzeba będzie zapłacić za gramofon marki Hykker, który 15 grudnia pojawi się w Biedronce. Urządzenie również ma wbudowane głośniki (2x3W) i możliwość zgrywania czarnych płyt na kartę pamięci czy pamięć USB.

Biedronka od razu pozwoli uzupełnić winylową kolekcję. Za 44,90 zł kupić będzie można albumy takich wykonawców i zespołów jak Sting, Hey, Lady Pank, Abba czy Nirvana. Sądząc po ujawnionej ofercie, sklep celuje raczej w tych, którzy kiedyś słuchali muzyki na winylach, ale przestali. Tani gramofon i klasyka pozwolą odkurzyć wspomnienia.

Winyl i gramofon to gadżety dla hipsterów? Od dawna nie. Pojawienie się czarnych płyt i odtwarzaczy w Biedronce czy Lidlu jest dobrym dowodem na to, że taki rodzaj słuchania muzyki jest coraz bardziej popularny. I dla każdego, a nie tylko muzycznych snobów. Zresztą na świecie winyle dawno stały się normalnym, “współczesnym” nośnikiem - niedawno sprzedaż czarnych płyt przewyższyła zyski ze sprzedaży plików MP3!

Moda na retro w Polsce również nie jest niczym nowym. Z danych, które uzyskaliśmy od Allegro wynika, że sprzęt elektroniczny z lat 80. i 90. wciąż jest całkiem popularny w tym serwisie aukcyjnym. W samym 2016 roku kupiliśmy tam ok. 2000 kaset VHS. Z kolei średnia sprzedaż walkmanów wynosi ok. 500 sztuk, a kaset - od 300 do 400.

Kto wie - może i “taśmy” kiedyś pojawią się w ofercie Biedronki? Albo chociaż Nintendo Classic Mini - konsola retro, którą podłączymy do nowoczesnych telewizorów i zagramy na niej w kultowe hity z “Pegazusa”.