Walczą z piractwem czy z opozycją?

Walczą z piractwem czy z opozycją?16.11.2007 14:30

Kilka dni temu rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało szczegóły ogólnokrajowej akcji wymierzonej w piratów - jej celem było wykrycie źródeł produkcji i przerwanie łańcuchów dystrybucyjnych nielegalnie skopiowanych płyt CD/DVD. Co ciekawe, obiektem milicyjnych "nalotów" stały się również siedziby niezależnych mediów i opozycyjnych partii politycznych.

Dziennik "Nowaja Gazieta" wstrzymał publikację jednego ze swoich regionalnych wydań po tym, jak dziennikarzowi pisma zarzucono korzystanie z pirackiego oprogramowania w miejscu pracy. Wśród osób i organizacji podejrzewanych o piractwo znalazły się ugrupowania skupione w ruchu "Inna Rosja", w tym Zjednoczony Front Obywatelski Garriego Kasparowa, byłego arcymistrza szachowego, a obecnie aktywisty politycznego i przeciwnika Kremla; organizacja Golos zajmująca się monitorowaniem wyborów, były premier Michaił Kasjanow, polityczny sojusznik Kasparowa oraz internetowy serwis informacyjny 63.4u.

Opozycjoniści bronią się twierdząc, iż nie wiedzieli, że wykorzystywane przez nich oprogramowanie jest nielegalne lub zaprzeczali korzystaniu z takich aplikacji. Przekonują natomiast, że władze wybiórczo egzekwują przepisy, co ma mało wspólnego z założeniami antypirackiego porozumienia Rosji i USA - http://www.idg.pl/news/103234.html z 2006 r., a bardziej przypomina zwalczanie politycznej opozycji. Szef moskiewskiego instytutu badawczego Panorama, Władimir Pribyłowski, sądzi, że władze wreszcie uzmysłowiły sobie, iż komputery stanowią ważne narzędzie dla opozycji, wobec czego zdecydowały się pozbawić ją tych narzędzi postępując w myśl podjętych zobowiązań zwalczania piractwa.

W trakcie operacji, składającej się ze skoordynowanych działań organów ścigania pomiędzy 22 a 27 października br., zajęto ponad 3,7 mln. płyt z filmami i muzyką, których wartość szacuje się na ok. 6 mln. dolarów. Wszczęto też kilka tysięcy spraw sądowych, zarówno karnych jak i cywilnych.

Amerykański dziennik "Washington Post" donosi, iż w ciągu ostatnich 10 miesięcy w co najmniej pięciu miastach funkcjonariusze rosyjskiej policji antypirackiej złożyli wizyty w biurach partii opozycyjnych lub osób znanych z krytykowania rządu.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.