W 2007 roku RIM sądził, że iPhone to żart

Pierwszy iPhone wywołał panikę w RIM, koncernie produkującym smartfony BlackBerry - przekazał serwisowi Electronista były pracownik firmy. Inżynierowie RIM nie mogli uwierzyć, że zaprezentowane urządzenie jest prawdziwe.

Specjaliści RIM stwierdzili, że to nie możliwe by wyprodukować telefon zaprezentowany przez Jobsa na konferencji. Wielki dotykowy ekran i aż tak płynnie działające menu wymagały ich zdaniem potężnego procesora, który momentalnie pochłonąłby każdą baterię.

_ Wyobraźcie sobie jak zdziwili się inżynierowie RIM, gdy pierwszy raz rozkręcili iPhone'a i odkryli, że telefon był jedną wielką baterią z przyczepioną do niej maleńką płytą główną. _

Były inżynier RIM stwierdził też, że RIM, jak i wielu innych producentów, takich jak Nokia, Motorola czy Palm miało tę samą, samobójczą postawę. Uparcie twierdzili oni, że na więcej funkcji czy technologii bezprzewodowych zawsze będzie za mało baterii.

RIM zabrał się do prac nad BlackBerry Storm dopiero po tym jak Apple pokazał, że da się zrobić taki sprzęt. Kanadyjska firma zaprezentowała swój pierwszy dotykowy smartfon pod koniec 2008 roku - prawie dwa lata po Apple. Storm, pozbawiony funkcji multitouch i przeglądarki internetowej z prawdziwego zdarzenia, nie był żadną konkurencją dla iPhone'ów.

Przez lata RIM był czołowym dostawcą smartfonów, z drugą po Nokii ilością sprzedawanych urządzeń. Teraz Apple stopniowo wyprzedza kanadyjską firmę, a do walki o klientów przystąpił też Android. Ten ostatni już teraz stanowi większość sprzedaży sieci Verizon gdy chodzi o smartfony, podczas gdy jeszcze rok temu to właśnie urządzenia BlackBerry pełniły tę rolę.

[

]( # ) RIM zapowiedział agresywną walkę o rynek w 2011 roku, jednak wszystko co zamierza zrobić (oprócz tabletu BlackBerry PlayBook), owiane jest tajemnicą. Aktualnie jedyną bronią RIM jest zaprezentowany na wakacjach BlackBerry Torch - smartfon ciekawy, tylko czy aby na pewno wystarczająco dobry by walczyć z konkurencją?