Vedia VP-SRS200 - "pchełki" z dużymi ambicjami

Vedia VP-SRS200 - "pchełki" z dużymi ambicjami17.12.2007 15:20
Źródło zdjęć: © WP.PL | [k-o]

Słuchawki to jeden z ważnie elementów przenośnego zestawu
audio. Możemy mieć najdoskonalszy odtwarzacz, a w nim nieskompresowane
pliki w najwyższej jakości. Wszystko to nic, jeśli do odsłuchu użyjemy
słuchawek za 7.99 złotych kupionych w kiosku na dworcu

Słuchawki to jeden z ważniejszych elementów przenośnego zestawu audio. Możemy mieć najdoskonalszy odtwarzacz, a w nim nieskompresowane pliki w najwyższej jakości. Wszystko to nic, jeśli do odsłuchu użyjemy słuchawek za 7.99 złotych kupionych w kiosku na dworcu.

Właśnie, 7.99zł. Cena na pewno nie jest głównym wyznacznikiem jakości. Jednak czego można się spodziewać za taką cenę? Na pewno niczego rewelacyjnego. A za 10x więcej???

Źródło zdjęć: © VP-SRS200
Źródło zdjęć: © VP-SRS200

Trafiły do nas słuchawki firmy Vedia, model VP-SRS200. Sugerowana cena sprzedaży to 79zł. W zamian otrzymujemy usztywniany pokrowiec, słuchawki, komplet gąbeczek, przedłużacz kabla słuchawkowego. Czy coś jeszcze? Cóż, trzeba ich posłuchać.

Na pierwszy ogień idzie stary iPod IV generacji. Używam go prawie codziennie, na zmianę z Creative Zen. Najczęściej wraz ze słuchawkami Koss SparkPlug. Pierwsze pozytywne zaskoczenie, VP-SRS200 są bardzo wygodne. Po włożeniu do ucha nie uciskają, nie wypadają z byle powodu. Po kilu minutach zapominamy o nich. Dźwięk który „produkują” też jest bardzo przyjemny. Sporym zaskoczeniem była dla mnie ilość basu, jaką są w stanie wytworzyć te słuchawki. A nie są to słuchawki dokanałowe, wykorzystujące sprzężenie pneumatyczne z błona bębenkową. Mimo to nawet bas jest reprodukowany poprawnie, nie przypomina to dźwięku kopania w kartonowe pudło czy też radosnego „bum-bum” wydobywającego się z „dresochodów” z subwooferami zajmującymi cały bagażnik i część przestrzeni pasażerskiej. Bas nie dominuje nad resztą pasma. Robi spore wrażenie, bo jest, tam gdzie być powinien.

Podobnie ma się sprawa z sopranami. Czyste, klarowne bez metalicznego „nalotu”, można by rzec –. analityczne. Jednak bez klinicznego chłodu. Wysokie tony nie przewiercają nam mózgu na wylot i nie powodują, że w całej okolicy zaczynają wyć psy. Tak jak bas – są wyraźnie zaznaczone. Ale nie przeeksponowane.

Środkowa część pasma jest jakby lekko „schowana”. Jednak to ta część pasma, w dużej mierze odpowiada za budowanie obrazu przestrzennego sceny. VP-SRS20. nie można w tej materii nic zarzucić. Lokalizacja pozornych źródeł dźwięku jest bardzo dobra. A w nagraniach koncertowych pojawia się jeszcze coś - ma się nawet wrażenie, że dźwięk dochodzi również z tyłu.

Prawdopodobnie wychodzą tu na jaw ciągoty SRS Lab, by sprzęt oznaczony ich logiem dostarczał pełnego obrazu sceny akustycznej. Nie tylko o zdarzeniach które dzieją się tuż przed słuchaczem, ale w całym jego otoczeniu. SRS Labs to amerykańska korporacja z wieloletnim doświadczeniem w systemach udoskonalających brzmienie dźwięku. Firma SRS Labs posiada laboratoria badawcze w USA, Korei i Japonii. Systemy SRS WOW, SRS WOW 2. SRS WOW HD od dawna stosowane są w domowych systemach HiFi, w sprzęcie CarAudio oraz od kilku lat w przenośnych odtwarzaczach audio-video.

Słuchaweczki Vedii spełniają wszystkie wymagania jakie stawia SRS Lab. Dzięki temu logo SRS znajdziemy na futerale i na słuchawkach. A co najważniejsze, słychać że to są słuchawki z ambicjami. A nie pierwsze lepsze „pierdziadełka douszne”. Z czystym sumieniem mogę polecić je jako zamiennik dla firmowych słuchawek dostarczanych z odtwarzaczami ze średniej i wyższej półki. Do tańszych raczej ich szkoda, mogą podkreślić wszystkie wady odtwarzacza.

VP-SRS20. doskonale sprawują się również ze sprzętem stacjonarnym oraz komputerami. Tu przydaje się dostarczany w komplecie przedłużacz.

Przyjemny, pełny lecz nienachalny bas
Czyste i klarowne soprany
Dynamiczne, niemęczące brzmienie
Dobra perspektywa dźwiękowa i lokalizacja pozornych źródeł dźwięku

Za te pieniądze... nie znalazłem istotnych wad

[k-o]

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.