USA: Kolejny wyciek tajnych dokumentów. "Więcej niż Snowden"

USA: Kolejny wyciek tajnych dokumentów. "Więcej niż Snowden"07.08.2014 09:48
Źródło zdjęć: © Giznet.pl

Od czasu ujawnienia przez Edwarda Snowdena praktyk NSA minął już ponad rok. Jednak pomimo tego, że były podwykonawca NSA nie ma już dostępu do tajnych dokumentów, cały czas pojawiają się nowe doniesienia na temat możliwości agencji. I nie jest to jedynie kwestia tego, że nie wszystkie dokumenty dostarczone przez Snowdena zostały przeanalizowane przez dziennikarzy – ktoś cały czas dostarcza im nowych.

Podejrzenia te, które pojawiały się już jakiś czas temu, zostały wczoraj potwierdzone przez przedstawiciela amerykańskiego rządu w rozmowie z CNN. Ostatecznym dowodem na to, że kolejna osoba dostarcza dziennikarzom dokumenty związane z NSA, był artykuł opublikowany wczoraj przez The Intercept na temat szerokiej listy osób, które podejrzewane są przez amerykańskie władze o związek z terroryzmem.

Założony przez Glenna Greenwalda The Intercept od dłuższego już czasu publikuje materiały oparte na dokumentach wyniesionych przez Edwarda Snowdena, ale, jak zaznaczył CNN anonimowy przedstawiciel amerykańskiej administracji, wczorajszy tekst nie mógł być oparty na dokumentach pochodzących z tego źródła. Jedynym logicznym wnioskiem jest więc założenie, że ktoś mający dostęp do tajemnic amerykańskiej wspólnoty wywiadowczej, przekazał dziennikarzom nowe dokumenty.

Wczorajszy tekst porusza sprawę prowadzonej przez Amerykanów listy podejrzanych osób, która liczy sobie 680 tysięcy pozycji. Jednak, jak wskazują wewnętrzne dokumenty, około 40 procent z tych osób nie ma „żadnych rozpoznawalnych powiązań z grupami terrorystycznymi”. Powstaje pytanie, po co władze USA szczegółowo interesują się działaniami ponad 250 tysięcy osób, skoro nie są one o nic podejrzane. The Intercept wskazuje także na fakt, że za czasów administracji Obamy liczba osób znajdujących się na tzw. „liście zakazu lotów” wzrosła z 16 osób do rekordowych 47 tysięcy. Jednocześnie uzyskane przez serwis dokumenty wskazują na to, że zarówno lista podejrzanych osób, jak i „lista zakazu lotów”, są jedynie elementami jeszcze większej bazy danych o nazwie Terrorist Identities Datamart Environment (TIDE), w której znajdują się ponad milion nazwisk.

The Intercept donosi, że amerykańskiemu wywiadowi do tej pory udało się zebrać w TIDE co najmniej 730 tysięcy profili biometrycznych, w czym zawiera się co najmniej 118 tysięcy zdjęć twarzy a nawet 29 tysięcy skanów siatkówek oczu. Dostęp do bazy TIDE ma FBI, CIA, NSA, amerykańskie wojsko, a nawet niektóre departamenty policji.

Samo w sobie jest to oczywiście bardzo ciekawe, ale dużo bardziej interesująca jest kwestia tego, do jakich materiałów ma dostęp nowe źródło Greenwalda. I jakie tajemnice jeszcze ujrzą światło dzienne za jego sprawą.

Źródło artykułu:Giznet.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.