USA jak Chiny, o krok od cenzurowania Internetu

USA jak Chiny, o krok od cenzurowania Internetu18.11.2011 11:58
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Mozilla, Twitter, Google i Facebook są przeciwni, ale kontrowersyjna ustawa SOPA może wejść w życie.

Mozilla, Twitter, Google i Facebook są przeciwni, ale kontrowersyjna ustawa SOPA może wejść w życie. W proteście uczestniczy także Mozilla, eBay, AOL, LinkedIn, Yahoo! i Zynga, czyli sami giganci.

SOPA, czyli Stop Online Piracy Act to ustawa umożliwiająca blokowanie dowolnych witryn w Sieci. Wystarczy, że tak zadecyduje Prokurator Generalny. W teorii ustawa jest wymierzona w witryny z pirackimi treściami, pytanie brzmi kto teraz ich nie publikuje, wystarczy wejść na YouTube. Choć powyższe firmy wystosowały list otwarty do senatorów, wiele wskazuje na to, że Kongres i tak zrobi co chce. W tej chwili w USA trwają dyskusje, czy ustawa jest zgodna z pierwszą poprawką do Konstytucji i wszystko wskazuje na to, że jest.

Źródło zdjęć: © Tak dziś wygląda 4chan, który przyłączył się do akcji protestacyjnej (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Tak dziś wygląda 4chan, który przyłączył się do akcji protestacyjnej (fot. chip.pl)

Za SOPA stoją wytwórnie filmowe i muzyczne z MPAA na czele. Warto przypomnieć, że nie jest to pierwsza próba wpłynięcia na zawartość internetu. Wcześniej były już przygotowywane ustawy COICA oraz PROTECT IP, które szczęśliwie nie zostały przegłosowane. Specjaliści twierdzą, że SOPA nie różni się zbytnio od chińskiego firewalla, który także odcina wybrane witryny. To może w konsekwencji prowadzić do... rozpadu internetu na kilka sieci regionalnych, a to już brzmi poważnie.

W walkę z SOPA przyłączyła się również Mozilla, która przeważnie stroni od zajmowania stanowisk tego typu. Strona dostępna pod adresem http://www.mozilla.org/sopa/ informuje, że gdy ustawa przejdzie, można się pożegnać z wolnością słowa w Sieci. Witryna umożliwia udzielenie wsparcia przez wszystkich internautów. Jak widać cenzura Internetu to nie tylko nasz lokalny problem.

Warto przypomnieć, że podobne praktyki są już stosowane w Danii. Tamtejsi internauci mają zablokowanych wiele stron, w tym popularny The Pirate Bay.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: 11 wyjątkowo dziwnych stron, które trzeba zobaczyć

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.