Unia umożliwiła rewolucję telekomunikacyjną w Polsce

Unia umożliwiła rewolucję telekomunikacyjną w Polsce05.05.2014 09:54
Źródło zdjęć: © magnetbox / flickr.com / CC

Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zlikwidowano monopol na rynku
telekomunikacyjnym, a ceny połączeń komórkowych, stacjonarnych i internetu znacznie spadły - mówi PAP b. prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska.

W 200. roku Polacy za minutę połączenia w sieci komórkowej płacili ok. 1 zł, a za 3-minutowe połączenie lokalne ponad 30 groszy. Z internetu korzystano głównie poprzez modem, więc 10 minut surfowania po sieci kosztował ok. 1 zł. W tamtych czasach nie było też naliczania sekundowego.

"W momencie wejście do UE w Polsce nie istniał konkurencyjny rynek telekomunikacyjny. Z jednej strony był monopol Telekomunikacji Polskiej, z drugiej strony wiele osób mogło tylko marzyć o telefonie stacjonarnym, na który czekało się miesiącami. Korzystanie z telefonów komórkowych było drogie, podobnie jak z internetu" - mówi Streżyńska.

Jak tłumaczy, wejście do UE umożliwiło przeprowadzenie rewolucji telekomunikacyjnej, bo dało Polsce "wzorzec regulacyjny". "Przepisy unijne wdrożono do polskiego prawa przed wejściem do UE, ale jeszcze w 200. r. nie były wykorzystywane w praktyce, głównie z powodu umowy prywatyzacyjnej i parasola ochronnego wciąż rozpostartego nad monopolistą. W 2006 r. rozpoczęliśmy w pełni wykorzystywać te przepisy w praktyce" - mówi.

Regulacja polegała na nakładaniu prokonkurencyjnych obowiązków na operatorów, mających najsilniejszą pozycję na rynku. Przykładem jest wprowadzenie tzw. usługi powszechnej, czyli obowiązku podłączenia telefonu stacjonarnego każdemu, nawet jeśli jest to nieopłacalne dla operatora. "Innym przykładem była możliwość świadczenia usług z wykorzystaniem sieci TP przez innych operatorów. Gdy zostałam prezesem postawiłam sobie trzy zadania: demonopolizację rynku telefonii stacjonarnej, komórkowej i internetowej. Spotkaliśmy się oczywiście z oporem, nie było łatwo. Kiedy to było potrzebne, nakładaliśmy na operatorów kary" - zaznacza Streżyńska. W kolejnych latach ceny połączeń komórkowych, stacjonarnych i internetowych zaczęły spadać.

Dzięki działaniom regulacyjnym na rynek telefonii komórkowej wszedł nowy operator Play. Konkurencja sprawiła, że ceny połączeń zaczęły spadać, pojawił się tani internet komórkowy. W 200. r. UKE zawarł porozumienie z TP. Spółka zobowiązała się do niedyskryminacji innych operatorów i inwestycji w sieci telekomunikacyjne, w zamian za rezygnację przez UKE z jej podziału na część hurtową i detaliczną.

"W kolejnych latach udało się także porozumieć z operatorami komórkowymi w sprawie obniżek stawek MTR. Zobowiązali się do inwestycji, w zamian za wolniejszy cykl obniżek tych stawek. W trakcie mojej kadencji MTR-y spadły z 6. groszy do 15 groszy za minutę. To przełożyło się na znaczący spadek cen połączeń detalicznych" - powiedziała.

MTR-y (MTR, ang. Mobile Termination Rates) są podstawą do rozliczeń między operatorami w przypadku rozmów z różnych sieci. Operator telefoniczny osoby odbierającej połączenie obciąża kosztami operatora sieci, z której je wykonano.

Dziś cena minuty połączenia komórkowego kosztuje nawet kilka groszy, a za kilkadziesiąt złotych miesięcznie można korzystać z szybkiego, szerokopasmowego internetu. "Bez wzorców unijnych rewolucja by się nie powiodła lub trwała by znacznie dłużej, nie byłoby współpracy z innymi krajami, czerpania z ich wzorców i trudnej, ale mimo wszystko dobrej dla rynku współpracy z Komisją Europejską" - podkreśla b. prezes UKE.

Dzięki UE z roku na rok spadają też ceny roamingu. W 200. r. obniżki rozpoczęła ówczesna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego Viviane Reding. Polska była w tym czasie osamotnionym liderem pomysłu obniżenia tych cen, co blokowały tzw. państwa turystyczne (kraje południowej Europy, których operatorzy na roamingu zarabiali). Wreszcie, w kwietniu tego roku Parlament Europejski przegłosował całkowite zniesienie - od 15 grudnia 2015 roku - opłat roamingowych.

Zdaniem Streżyńskiej wyzwaniem kolejnych lat dla rynku telekomunikacyjnego będzie kwestia podejścia do usług oferowanych przez nowe technologie. "Chodzi nie tylko o komunikację i media, ale i usługi e-administracji, społecznościowe, dla biznesu. Trzeba tworzyć takie prawo, które umożliwi tym usługom docieranie do jak najszerszej grupy obywateli. Dzięki nim społeczeństwo i gospodarka będą mogły szybciej się rozwijać" - podkreśla.

Jak dodała, kolejnym wyzwaniem jest ograniczenie barier prawnych i wprowadzenie przepisów realnie chroniących konsumentów, a zarazem nie blokujących rozwoju przedsiębiorczości. "Wciąż nierozwiązanym problemem jest prawo własności intelektualnej, którego kształt w gospodarce elektronicznej wymaga reformy. Wreszcie, ochrona prywatności, a także skuteczność systemu prawa wobec przestępstw w sieci (szczególnie wobec nieletnich), także tych drobnych, ale masowych, oraz rozwiązanie konfliktu między poszanowaniem wolności słowa a ochroną dóbr osobistych" - podsumowuje.

Łukasz Osiński (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.