Ukierunkowane ataki hakerów. Znane firmy na celowniku

Ukierunkowane ataki hakerów. Znane firmy na celowniku10.04.2013 09:48
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Działania cyberprzestępców są coraz bardziej wyrafinowane i przeprowadzane
w formie tzw. ataków ukierunkowanych

Atak ukierunkowany przeprowadzony przez cyberprzestępców to atak, który ma ściśle określony cel. Może to być organizacja, firma, konkretna osoba czy urządzenie przemysłowe podłączone do sieci. Tym różni się od innych cyberataków, których celem jest zaatakowanie jak największej liczby urządzeń takich jak komputery, smartfony czy tablety.

Zdaniem Macieja Iwanickiego specjalisty do spraw bezpieczeństwa komputerowego w firmie Symantec w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba ataków ukierunkowanych. "Cyberprzestępcom opłaca się zaatakować konkretną firmę lub osobę bo mogą zdobyć określone informacje, które później wykorzystają lub sprzedadzą" - zaznaczył Iwanicki.

Maciej Ziarek analityk zagrożeń związanych z cyberprzestępstwami z Kaspersky Lab dodaje, że ataki ukierunkowane są również znacznie trudniejsze do wykrycia bo wykorzystywane w takim ataku programy są niezwykle skomplikowane i bardzo trudno określić na czyje zlecenie atak został przeprowadzony, a także kto przygotował program. Trudności sprawia również wykrycie czy doszło do ataku ukierunkowanego.

Eksperci mówią, że cyberprzestępcy przy tego typu atakach wykorzystują tzw. zasłonę dymną służącą odwróceniu uwagi osób zajmujących się bezpieczeństwem. Zasłoną dymną często jest tzw. atak DDoS (z ang. Distributed Denial of Service), który polega na wykorzystaniu tzw. sieci botnetów (czyli będących pod kontrolą cyberprzestępców wielkich sieci połączonych komputerów zwykłych użytkowników internetu bez ich wiedzy) do połączenia się z daną stroną internetową. Takie sieci botnetów mogą liczyć nawet kilkadziesiąt milionów komputerów.

Jeśli w krótkich odstępach czasu tak ogromna liczba komputerów zacznie wysyłać prośby o połączenie z daną stroną internetową, może dojść do awarii. Z punktu widzenia użytkownika będzie to wyglądać tak, że nie będzie się on mógł połączyć z daną stroną. Nie wyświetli mu się ona w jego przeglądarce internetowej. W ostatnim czasie w Polsce takie problemy z internetowymi serwisami miały m.in. bank ING, mBank i Multibank i internetowy serwis aukcyjny Allegro. Przedstawiciele banków zaprzeczyli jednak aby padli ofiarą działania hakerów, tylko serwis Allegro przyznał, że padł ofiarą ataku DDoS.

Atak DDoS jest uciążliwy szczególnie dla instytucji, które świadczą swoje usługi w sieci, dlatego w momencie, kiedy działy bezpieczeństwa internetowego zauważą taki atak podejmowane są próby usunięcia awarii. Ten moment wykorzystują cyberprzestępcy i podejmują próbę zdobycia konkretnych informacji.

"Znany jest wypadek, że w Europie Zachodniej na kilka banków przeprowadzono atak DDoS o godzinie piątej po południu w piątek. Taka pora została wybrana nieprzypadkowo bo o tej porze jest w bankach bardzo mało osób. W wyniku ataku usługi tych banków w internecie stały się niedostępne i osoby, które w tym czasie były w pracy zajęły się usuwaniem awarii. W tym samym czasie cyberprzestępcy wykradli numery kart kredytowych i debetowych, które później wykorzystali do wyciągnięcia pieniędzy z banków" - relacjonował Iwanicki.

Do przeprowadzenie tak zaawansowanych ataków, cyberprzestępcy potrzebują również zaawansowanych komputerów o odpowiedniej mocy obliczeniowej. "To kolejny trend, który obserwujemy. Powstają rozproszone centra danych, które można wynająć do przeprowadzenia różnego rodzaju ataków. Obecnie jest już na tym rynku taka konkurencja, że firmy oferujące tego typu usługi proponują promocyjne ceny" - powiedział Iwanicki.

Maciej Ziarek dodał, że firmy które wynajmują cyberprzestępcom odpowiedni sprzęt zapewniają także pomoc techniczną. "Twórcy jednego z wirusów oferowali oprogramowanie, które będzie dostosowane do wymogów klienta, a za dodatkową opłatą można było otrzymać 24-godziną pomoc techniczną w razie jakiś technicznych kłopotów związanych z działaniem programów" - powiedział ekspert.

Zdaniem ekspertów w najbliższym czasie zagrożenia związane z cyberprzestępstwami będą się zwiększać. "Wystarczy porównać statystyki, w 200. roku wykrywaliśmy ok. 50 tys. niebezpiecznych programów rocznie. Obecnie w ciągu jednego dnia powstaje ok. 1,5 mln programów, które mają jeden cel - zaatakować nas. To ogromny rynek na którym zarabia się wielkie pieniądze" - dodał ekspert.

Źródło: PAP, SW, WP.PL

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.