Tysiące stron zostały zmanipulowane dla potrzeb wielkiego ataku scareware

Tysiące stron zostały zmanipulowane dla potrzeb wielkiego ataku scareware18.11.2009 15:40

Zajmująca się problematyką zabezpieczeń firma Cyveilance informuje na łamach bloga o zakrojonym na wielką skalę ataku internautów, dla potrzeb którego najprawdopodobniej zmanipulowanych zostało ponad 200 000 zwykłych stron WWW.

Zajmująca się problematyką zabezpieczeń firma Cyveilance informuje na łamach bloga* o zakrojonym na wielką skalę ataku internautów, dla potrzeb którego najprawdopodobniej zmanipulowanych zostało ponad 200 000 zwykłych stron WWW. *

Ważną rolę odegrała przy tym wyszukiwarka Google, która po wpisaniu określonych haseł wskazywała w pierwszej kolejności skompromitowane witryny. Tam użytkownik był informowany, że jego komputer jest zawirusowany; proponowano mu też zainstalowanie oprogramowania antywirusowego, które okazywało się malware'em. Tym razem jednak na liście haseł wykorzystanych przez oszustów nie chodziło jak zwykle o najbardziej rozpowszechnione terminy typu "Britney Spears", "Obama" albo "Paris Hilton". Google podawał odsyłacze do zainfekowanych stron dopiero po wpisaniu dłuższych kombinacji słów.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Internetowi naciągacze wykorzystali fakt, że większość haseł wyszukiwanych w Google'u składa się z czterech–pięciu słów. W związku z tym oszuści wymyślili, że skutecznie zajmą pewną niszę. Uruchomili w tym celu własny blog, który automatycznie zamieszczał wpisy zawierające pożądane nagłówki i frazy (np. "las vegas rental no credit check", "real world melinda and danny" albo "uninvited song lyrics alanis morrissette").

Wprawdzie Google, podając wyniki wyszukiwania, ostrzega zwykle przed zmanipulowanymi stronami, ale dzieje się tak jedynie wtedy, kiedy odsyłacz prowadzi bezpośrednio do złośliwych witryn. Przy przekierowaniu na spreparowaną stronę takie ostrzeżenia w wynikach wyszukiwania się nie pojawiają. W tym przypadku rolę bufora spełniał wspomniany już blog –. akurat na nim nie było malware'u, lecz tylko odnośniki do zainfekowanych witryn.

Kiedy ofiara trafiała na jedną ze stron opanowanych przez oszustów, była niepostrzeżenie kierowana na serwer informujący o zainfekowaniu dysku twardego w komputerze. Sfałszowane komunikaty o "szkodnikach" zachęcały do pobrania mniej lub bardziej bezużytecznego oprogramowania antywirusowego. Przekierowanie działało tylko wtedy, gdy użytkownik trafił na stronę za pośrednictwem wyników wyszukiwania Google'a.

Według informacji firmy Cyveilance domeny serwerów oszustów zostały zarejestrowane u chińskiego rejestratora TodayNIC.com. Wcześniej wykorzystywano je do rozpowszechniania windowsowego robaka Koobface. Nie wiadomo natomiast, w jaki sposób kryminaliści włamali się na strony WWW przekierowujące do serwera straszącego infekcją. W niektórych przypadkach pewną rolę odgrywała luka znaleziona w starszej wersji (1.4.24) oprogramowania Coppermine.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.