Twój samochód ustrzeże cię przed wypadkiem - nowe technologie

Twój samochód ustrzeże cię przed wypadkiem - nowe technologie13.05.2014 11:27
Źródło zdjęć: © Lokalizacja.info

W karambolu, do którego doszło w gęstej mgle w majowy weekend, zginęły trzy osoby, a 25 zostało rannych. Jest szansa, że dzięki nowoczesnym systemom elektronicznym montowanym w samochodach tego typu zdarzeń uda się uniknąć.

„Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych”. – takie hasło króluje w komunikatach policji dotyczących wypadków i kolizji. Nie ma przy tym znaczenia, czy chodzi o jazdę w ulewnym deszczu, po zaśnieżonej nawierzchni, czy w pełnym słońcu przy +30 stopniach Celsjusza. „Zachowanie ostrożności niezależnie od tego, co dzieje się na drodze, powinno wynikać nie tylko z prawnego obowiązku spoczywającego na wszystkich prowadzących, ale także z chłodnej kalkulacji. Tylko w ten sposób minimalizuje się ryzyko nieszczęśliwych zdarzeń” – mówi Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Sam zahamuje

O ile zdroworozsądkowego postępowania na kierowcach raczej wymusić się nie da, to można pracować nad zwróceniem ich uwagi na sytuację na drodze. Niektórzy idą dalej, wprowadzając w samochodach systemy, które w sytuacjach ekstremalnych przejmują kontrolę nad pojazdem i np. uruchamiają hamulce bez udziału kierowcy lub ingerują w układ kierowniczy, wymuszając powrót na właściwy pas ruchu.

Powoli poruszające się lub uszkodzone pojazdy mogłyby automatycznie wysyłać ostrzeżenia do innych użytkowników ruchu. Uniknięcie niespodzianek na drodze pozwoliłoby ograniczyć liczbę wypadków.

Optymalna prędkość jazdy (zielona fala)

Nadajniki w sygnalizatorach „informują”. pojazdy, z jaką prędkością powinny się poruszać, by wykorzystać zieloną falę i nie zatrzymywać się niepotrzebnie na czerwonym świetle. Z kolei, stojąc na czerwonym, kierowca byłby informowany jak długo będzie czekał aż zapali się zielone. To umożliwia mu np. wyłączenie silnika.

Ostrzeżenie o robotach drogowych

Maszyny budowlane także mogłyby wysyłać komunikaty innym pojazdom, z dużym wyprzedzeniem ostrzegając ich kierowców o utrudnieniach na drodze –. ograniczeniach szybkości czy objazdach. Kierowcy wiedzieliby także, jaki dystans dzieli ich od końca odcinka z utrudnieniami.

Ostrzeżenie o korkach

Odpowiednio wcześnie wysłany sygnał o zatorze ograniczyłby ryzyko ewentualnych kraks.

Informacje drogowe

Car 2 Car dostarcza także informacje o ograniczeniach prędkości na danej drodze. Nadajniki z wyprzedzeniem informowałyby kierowców o treści ograniczeń i dokładnych odcinkach ich obowiązywania.

Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)
Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)

Ostrzeganie o pojazdach uprzywilejowanych

Otrzymanie z wyprzedzeniem informacji o zbliżających się samochodach uprzywilejowanych pozwoliłoby sprawniej ułatwić im przejazd. Jest to szczególnie ważne wieczorem i w nocy w obszarze zabudowanym, gdy samochody te ograniczają użycie syren. Syreny mogą też nie być słyszane z powodu głośnej muzyki w samochodzie.

Ostrzeganie o zbliżających się motocyklistach

Motocykliści są jednymi z najbardziej narażonych na wypadki uczestników ruchu. Car 2 Car ostrzega zawczasu inne pojazdy o zbliżającym się motocyklu.

Ostrzeganie o samochodach przejeżdżających na czerwonym świetle

Sygnalizatory wyposażone w system łączności mogłyby wysyłać sygnał alarmowy (dźwiękowy i świetlny) do kierowców, którzy nie zauważyli czerwonego światła. Ten sam system ostrzegałby prawidłowo jadących (na zielonym) kierowców o niebezpieczeństwie zbliżającym się z drogi poprzecznej.

Samochód pojedzie sam

Rzecz w tym, że nawet najbardziej zaawansowane systemy ostrzegające o niebezpieczeństwie mają słabe ogniwo –. jest nim kierowca. To on ostatecznie musi podjąć decyzję o zmniejszeniu prędkości w razie pogorszenia się warunków atmosferycznych, zbliżania do karambolu czy pojawienia się nieoczekiwanej przeszkody. Elektronika wspomoże go informacją lub autonomicznym działaniem, ale tylko w ograniczonym stopniu, np. nie przy prędkościach autostradowych. Chyba, że kierowca nie będzie już potrzebny.

Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)
Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)

Nad wyeliminowaniem „czynnika ludzkiego”. pracują już największe firmy i to nie tylko motoryzacyjne. Samochody Google, w których kierowcę zastąpiono rozbudowanym systemem kamer i czujników, pokonały już w czasie testów ponad milion kilometrów i wszystko wskazuje na to, że radzą sobie zarówno z korkami w miastach, jak i ruchem poza aglomeracjami. W 2017 r. Volvo uruchomi w Szwecji pilotażowy program, w ramach którego na ulicach pojawi się 100 autonomicznych samochodów. „W przeciwieństwie do Google, Volvo wychodzi z założenia, że samochód nie musi wszędzie jeździć sam. Wystarczy, że przejmie rolę kierowcy w sytuacjach dla niego trudnych, np. w korkach, gdy zmęczenie i rozkojarzenie często prowadzą do kolizji czy wypadków” – wyjaśnia Stanisław Dojs z Volvo Cars Polska.

Aplikacje dla wszystkich

Perspektywa jest ciekawa, ale mówimy wciąż o rynku nowych samochodów, czyli autach, na które nie wszystkich stać. A jeśli nawet stać, to skuteczność systemów Car 2 Car czy V2V, uzależniona wszak od liczby użytkowników, wymaga wymiany parku maszyn, co zajmie minimum kilkanaście lat. Poprawę bezpieczeństwa –. przynajmniej na pewnym poziomie – da się osiągnąć już teraz, niemal bez nakładu środków. Rozwiązaniem są różnego rodzaju aplikacje, dzięki którym kierowcy mogą ostrzegać się o utrudnieniach, takich jak wypadki, korki, zwężenia, złe warunki czy uszkodzona nawierzchnia.

Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)
Źródło zdjęć: © (fot. Lokalizacja.info)

Służą do tego m.in. AutoRadar, iCoyote, RadarSTOP, Rysiek, SpeedAlarm i Yanosik. Każdy użytkownik tego typu aplikacji może dodawać zdarzenia drogowe, które wysyłane są do innych kierowców w trybie on-line. W ten sposób osoba prowadząca samochód z wyprzedzeniem dowiaduje się o zagrożeniu i może odpowiednio wcześnie przygotować się na nie.

Maciej Pobocha

Polecamy na stronach Lokalizacja.info: TomTom ostrzeże Rosjan o fotoradarach

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.