Trwa wojna o ACTA - przedstawiamy stanowiska wszystkich stron

Trwa wojna o ACTA - przedstawiamy stanowiska wszystkich stron24.01.2012 12:00
Źródło zdjęć: © Anonymous9000 / CC

Wojna o ACTA przeniosła się z internetu do telewizji, radia i gazet. Porozumienie, o którym jeszcze nie dawno słyszeli tylko ludzie związani z branżą, stało się teraz tematem numer jeden we wszystkich mediach. Nic dziwnego - kontrowersyjny dokument, który może doprowadzić do zupełnej zmiany oblicza internetu, zostanie podpisany przez Polskę już w czwartek, 26 stycznia.

Rząd swoimi ostatnimi działaniami stara się wytworzyć w społeczeństwie wrażenie, że trwają jeszcze konsultacje, ale to nieprawda - minister Boni zapowiedział już, że porozumienie zostanie podpisane bez względu na wszystko. W wywiadach unika się też jak ognia faktu, że nie musi być ono ratyfikowane natychmiast. Mamy na to czas do maja 201. roku. Jednak ACTA, o czym również niewiele się mówi, była jednym z priorytetów Polski podczas jej prezydencji w Unii Europejskiej. W związku z tym rząd, chcąc zachować twarz, nie może teraz odkładać w czasie ratyfikowania umowy.

Rząd stwierdza, że o ACTA mówiło się przecież powszechnie - to stanowisko może zdziwić każdego obywatela Unii zaznajomionego z tematem. Gdyby nie reakcja społeczeństwa obywatelskiego, które jest szczególnie silne w internecie, sprawa przeszłaby bez echa, a my obudzilibyśmy się nagle w nowej rzeczywistości. Najlepszym argumentem obalającym mit o powszechnej wiedzy o ACTA jest fakt, że po przyjęciu porozumienia przez Radę Unii Europejskiej 16 grudnia 2011 roku, informacja o tym ukazała się dwa dni później... na 43 (ostatniej) stronie komunikatu prasowego na temat rolnictwa i rybołówstwa.

Nie chcemy rozwodzić się nad tym, czyje interesy reprezentuje ACTA i kto w jej obliczu staje się przestępcą, a kto ofiarą. Zachęcamy jednak do zapoznania się ze stanowiskami, prezentowanymi przez wszystkie strony zainteresowane tematem.

Fundacja Panoptykon:
_ Mamy bardzo niejasne granice prawa autorskiego, osoby publikujące treści w internecie nie mają dziś do końca pewności, co jest legalne, jak działa prawo cytatu, jakie są reguły używania cudzych utworów, cytowania czy używania loga firmy. [...] Gdyby takie porozumienie pomiędzy rządem a biznesem zostało wynegocjowane w naszym kraju, możemy się spodziewać cenzurowania treści internetowych przez samych usługodawców, którzy nie będą chcieli mieć problemów. [...] ACTA nie rozwiąże problemu piractwa, ponieważ piraci ominą nowe ograniczenia i znajdą sposób na schowanie się. Dotknie natomiast zwykłych użytkowników, którzy nadal nie będą wiedzieli, co jest legalne, a co nie. _

Polski resort kultury:
_ Żaden przepis ACTA nie wprowadza wymogu blokowania legalnych treści w internecie. [...] Również katalog praw własności intelektualnej, za których naruszenie mogą być nakładane sankcje karne, jest w prawie polskim szerszy niż w ACTA. Kuriozalnie brzmi zarzut, jakoby ACTA przewidywało obowiązek monitorowania użytkowników internetu. _

Prawnik dr Piotr Piesiewicz:
_ Umowa jest uregulowana w tak ogólny sposób, tak bardzo odbiega od języka prawnego i polskich aktów prawnych, że jest mi niezwykle trudno przewidzieć, jakie konsekwencje będzie miało implementowanie tych rozwiązań. Na tym stopniu ogólności nie jestem w stanie przewidzieć jak daleko będą to idące konsekwencje. Po lekturze nasuwają mi się dziesiątki pytań, w szczególności, że ACTA dotyka zagadnień z zakresu prawa autorskiego, prawa własności przemysłowej, procedury cywilnej, procedury karnej, prawa karnego, prawa cywilnego, jak i szeroko pojętego prawa do prywatności. Jest to materia niezwykle szeroka. _

Wikimedia Polska:
_ Wikipedyści nie podejmą żadnej akcji strajkowej, ponieważ nie wiadomo, jakie zagrożenia dla wolności w internecie może nieść podpisanie międzynarodowego porozumienia ACTA. _

Związek Producentów Audio Video (ZPAV):
_ Jeżeli ktoś ukrywając się pod pseudonimem lży jakąś osobę, to to powinno być kontrolowane. Jeżeli ktoś chce komentować cokolwiek w internecie, to powinien to robić pod własnym nazwiskiem. Ale jeżeli chodzi o łamanie praw autorskich to są do tego regulacje, prawo autorskie, które to dokładnie określa i zostało zaakceptowane przez polski parlament. Określa to dokładnie również prawo unijne. Nas jako Związek Producentów Audio Video interesuje więc przede wszystkim globalne zwalczanie naruszania praw autorskich. _

Stowarzyszenie Autorów "ZAiKS":
_ Celem ACTA jest stworzenie podobnych regulacji w zakresie ochrony prawa autorskiego w internecie do tych, które obowiązują w zakresie własności analogowej. W zakresie ochrony własności analogowej przepisy prawa autorskiego są niezwykle rygorystyczne i pozwalają organom ścigania wszczynać postępowanie karne z urzędu tam, gdzie dochodzi do aktów piractwa. ACTA zmierza do podobnego rezultatu w internecie. _

Fundacja Ochrony Twórczości Audiowizualnej (FOTA):
_ Nie zgadzamy się z zarzutami, że porozumienie ACTA miałoby naruszać wolność w internecie czy ograniczać swobodę wypowiedzi. Prawdę powiedziawszy chodzi tutaj o większą odpowiedzialność za swoje czyny w internecie, czyli dokładnie tak samo jak jest w życiu realnym. Nie widzę powodu, aby internet był wyłączony z obrotu prawnego i w sposób szczególny wyróżniony w porównaniu z życiem rzeczywistym. _

Generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO) Wojciech Wiewiórowski:
_ GIODO uznaje podpisanie i ratyfikację konwencji ACTA za niebezpieczne dla praw i wolności określonych w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. [...] GIODO przewiduje, że na osoby fizyczne, osoby prawne i inne jednostki organizacyjne nakładane będą nieznane dziś prawu polskiemu obowiązki ujawnienia danych osobowych osób fizycznych podejrzewanych o naruszenie norm konwencyjnych. _

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan":
_ Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, które narosły wokół ACTA, Polska powinna wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o stwierdzenie jej zgodności z prawem UE. _

Rząd trwa na stanowisku, że sprawa ACTA jest już przesądzona. Jak wiemy, notowania Platformy Obywatelskiej w rankingach internetowych wypadały zawsze dużo lepiej, niż w sondach telefonicznych. W wyniku ostatnich działań, dotykających w sposób bezpośredni środowisko internautów - ta sytuacja może się diametralnie zmienić. Internauci wykazują się niesamowitą umiejętnością organizowania się i zapowiadają niespotykanych dotąd rozmiarów demonstracje. Poza tym, swoją oficjalną groźbę wobec polskich władz przedstawiła grupa hakerów - Anonymous, która jest znana z dotrzymywania raz danych obietnic.

jg/gb/gb

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.