Tim Cook przyznaje: "zbyt często używam telefonu". Pewnie dlatego Apple wprowadziło nową funkcję

Tim Cook przyznaje: "zbyt często używam telefonu". Pewnie dlatego Apple wprowadziło nową funkcję11.06.2018 15:18
Źródło zdjęć: © East News | AP/FOTOLINK

Tim Cook, szef Apple, najwyraźniej uznał, że każdy ma ten sam problem, co on. Wywiad z nim pozwala zrozumieć, dlaczego gigant wprowadził w iOS-ach nową funkcję: "Czas przed ekranem". A także jak chce ją sprytnie wypromować.

Funkcja "Czas przed ekranem" odpowiada za generowanie szczegółowych raportów na temat użycia smartfonu/tabletu w ciągu 24 godzin. Z czytelnego wykresu można się dowiedzieć, ile dokładnie czasu poświęciło się na każdą poszczególną aplikację. Istnieje nawet możliwość nałożenia sobie limitów czasowych na korzystanie z aplikacji. Po przypisaniu 1 godziny dziennie do Facebooka program co prawda nie wyłączy się po 60 minutach, ale wyświetli komunikat o upływie czasu, co w teorii ma zmobilizować użytkownika do odłożenia telefonu.

Skąd ten pomysł? Możemy się domyślać, że podsunął go Tim Cook, który w rozmowie z CNNMoney wyznał:

"Zachęcam każdego do obserwowania siebie, do podejmowania świadomej decyzji i pytania siebie, jak często sięgasz po swój telefon 10 czy 20 razy w ciągu godziny i czy możesz robić to rzadziej. Może to spowodowałoby, że bylibyśmy bardziej obecni, świadomi. Z drugiej strony myślę, że teraz władza jest po stronie użytkownika. Apple z resztą zawsze dążył do tego, aby tę moc przesuwać z instytucji na użytkownika. Mam ogromną nadzieję, że dzięki temu będziemy świadkami wielkich rzeczy" - powiedział Tim Cook.

Zapewne to tylko sprytny pomysł na zwrócenie uwagi na nową funkcję w iOS-ach. Ja Cookowi nie wierzę i zgadzam się z Mironem Nurskim, dla którego to zwykły marketing:

Nie wierzę, że to naprawdę wyleczy ludzi z uzależnienia od smartfonów. Gdyby Apple w to wierzył, prawdopodobnie takiej funkcji by nie wprowadził. Mniej czasu spędzanego ze smartfonem to mniej pieniędzy wydanych na cyfrowe treści i potencjalnie rzadsza potrzeba wymiany telefonu. Apple jest ostatnią firmą, która miałaby w tym interes. (...) Osobiście obstawiam jednak, że to PR-owe zagranie mające ukazać troskę o użytkowników, a Apple ma nadzieję, że nic się tak naprawdę nie zmieni - pisał Miron, oceniając nowości w iOS 12.

Tim Cook jednak sprytnie powtarza to, co mówi wielu użytkowników telefonów. Niby narzekają na to, że świat siedzi dziś z nosem w ekranie, ale tylko nieliczni rezygnują ze smartfonów. Ot, łatwo się mówi o rzekomym problemie. Zapewne mnóstwo osób słuchając Tima Cooka pomyśli, że szef Apple ma ten sam kłopot, co każdy z nas. I poczuje się lepiej, że może dzielić z tak ważną osobą dolegliwości. Chwaląc przy tym dobrą firmę, która chce leczyć swoich użytkowników.

W rozmowie z CNNMoney poruszony został również temat prywatności użytkowników. Już raz Tim Cook skrytykował Facebooka po aferze z ujawnieniem danych korzystających z aplikacji. Teraz ponownie przyznaje, że dla Apple prywatność jest najważniejsza, ale nie występuje w roli oskarżyciela:

"Myślę, że musimy spojrzeć na to, co się wydarzyło i zacząć wprowadzać pewne istotne zmiany w całej branży, aby chronić prywatność ludzi. Prywatność danych od jakiegoś czasu jest zagrożona atakami, mówimy od tym od jakiegoś czasu. To skomplikowany problem. Ludzie nie przewidzieli konsekwencji swoich działań. Ale nie sądzę, aby w obecnej chwili wskazywanie kogokolwiek palcem było dobrym krokiem. Bardziej skupiam się na tym, aby internet uczynić niezwykłym miejscem dla nas, ale, co ważniejsze, dla naszych dzieci. Tworzymy nasze polityki prywatności w prostym języku po to, aby ludzie wiedzieli dokładnie co robimy. Nie jesteśmy w tym biznesie po to, aby na tych danych zarabiać. Ludzie nie są do końca świadomi tego, jak ich dane są wykorzystywane, kto je przetwarza, a tę kwestie trzeba ustalić” - stwierdził.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.