TEST: Meizu M1 Note - najlepszy smartfon w tak niskiej cenie

TEST: Meizu M1 Note - najlepszy smartfon w tak niskiej cenie07.05.2015 20:09
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

Przygotowaliśmy dla was test prawdopodobnie najgorętszego smartfona w tym roku - Meizu M1 Note. Urządzenie, które oferuje niemal wszystkie funkcjonalności topowych telefonów za bardzo małe pieniądze. Jest o czym dyskutować, bo jeśli Chiny wkroczą w kolejny etap swojej ekspansji na europejskim rynku, najmocniejsi gracze mogą czuć się zagrożeni.

Wiadomość o tym, że gorąco wyczekiwany smartfon Meizu M1 Note pojawił się w końcu na polskim rynku wywołała wśród naszych czytelników bardzo pozytywne reakcje. Teraz podzielimy się z wami naszymi wrażeniami. Zapraszamy do obejrzenia naszego testu wideo. Dowiecie się z niego dlaczego Meizu M1 Note jest przez nas tak zachwalany, jakie towarzyszą mu parametry techniczne oraz jaką sumę pieniędzy należy na niego przeznaczyć. Na samym końcu materiału czeka na was ciekawa niespodzianka. Miłego oglądania!

Wygląd i ergonomia

Z przodu iPhone, z tyłu Lumia –. tak w największym skrócie można podsumować wygląd Meizu M1 Note. Rzeczywiście, smartfon jest nieco zbliżony do iPhone’a 5c,a kolorystyka wyraźnie daje do zrozumienia, że telefon skierowany jest do młodzieży, ale nie tylko. Przód to zajmujący ponad 70 proc. urządzenia ekran, głośnik, przednia kamera oraz dotykowy przycisk „Home”. Tył to wykonana z mocnego plastiku błyszcząca obudowa, a na niej aparat główny i lampa błyskowa. Głośnik umieszczono na dolnej krawędzi wraz z gniazdem zasilania i mikrofonem. Górna krawędź to jedynie przycisk zasilania, a w boczną wbudowano dwa przyciski regulacji głośności.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Zdawać by się mogło, że M1 Note wygląda tanio i plastikowo. To tylko pozory, bo Meizu to elegancka konstrukcja o optymalnych rozmiarach 150.7 x 75.2 x 8.9 mm oraz wadze 14. g. Smartfon pewnie i wygodnie leży w dłoni i bez problemów można go obsługiwać jedną ręką.

Wyświetlacz

Wyświetlacz M1 Note jest pokryty szkłem Gorilla Glass 3. Rozdzielczość Full HD i ekran o przekątnej 5.5 cala przy zagęszczeniu 403 ppi (pikseli na cal) to doskonałe i nieprzekombinowane rozwiązanie. Wyświetlany obraz jest ostry, jasny, a barwy odpowiednio nasycone i bogate. Należy podkreślić, że wyświetlacz w M1 Note został wykonany w technologii IGZO. Materiał, który w tranzystorach wyświetlaczy zapewnia zarówno większe przewodnictwo, jak tez mniejszy prąd upływu. To pozwala na budowanie mniejszych i oszczędniejszych tranzystorów oraz uzyskiwanie niższych częstotliwości odświeżania obrazu. Innymi słowy, wyższe gęstości pikseli w połączeniu z mniejszym zużyciem energii. Co ciekawe i dość zaskakujące, porównując jakość wyświetlacza w smartfonie iPhone 6 i Meizu M1 Note, bardzo ciężko jest dostrzec jakąkolwiek różnicę obrazu. Ma to miejsce zarówno w przypadku tych czarno-białych, jak i bardzo nasyconych kolorem. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Meizu odrobinę lepiej radzi sobie z mocnymi tonami
kolorów oraz ostrością i to bez względu na nieco większy wyświetlacz. Porównując ten sam materiał wideo na obu smartfonach, da się zauważyć, że chiński Meizu lepiej radzi sobie ze szczegółami niż najnowszy telefon od Apple. To ogromny plus dla smartfona, którego cena jest wyjątkowo przystępna.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Procesor

Procesor, ośmiordzeniowy Mediatek MT675. Cortex-A53 o taktowaniu 1.7 GHz i 2 GB pamięci RAM to konstrukcja, która zapewnia płynne działanie smartfona. Przez 7 dni użytkowania nie było mowy o gubieniu klatek, zbytnim nagrzewaniu się urządzenia czy „lagowaniu”. Jednoczesne korzystanie z kilku aplikacji obciążających procesor nie sprawia żadnych problemów – szybkie przełączenie się z YouTube’a na Instagrama czy postowanie na Facebooku tuż po zakończeniu gry przy pozostawionych kilku aplikacjach pracujących w tle nie jest problemem.

Aparat

Jestem pod ogromnym wrażeniem aparatu. O ile lista moich uprzedzeń przed bliższym zapoznaniem się z M1 Note była bardzo długa, już po pierwszym uruchomieniu zredukowała się ona do... zera. Zdjęcia wykonamy głównym aparatem autorstwa Samsunga w rozdzielczości 13 MPix z czterokrotnym zoomem. Za autoportrety odpowiedzialna jest kamerka z matrycą 5 MPix. Piękne, ostre zdjęcia, bardzo dobrze wyważony poziom jasności poszczególnych obszarów, gwarantują szczegółowy i bardzo satysfakcjonujący efekt. Fotografie wykonane z użyciem maksymalnego zoomu wciąż trzymają dobrą jakość nawet w średnich warunkach oświetleniowych. Nieco gorzej sprawa wygląda w przypadku fotografowania po zmroku.

Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)

Aplikacja aparatu posiada miernik zachowania poziomu, funkcję HDR i szereg trybów.

Tryb manualny pozwala na regulację czasu naświetlania (1/50. sek – 10 sek), czułości ISO (100 – 1600), kompensacji ekspozycji (-3 do 3) oraz ogniskowej.

Tryb automatyczny zapewnia pełną automatykę wykonywanych zdjęć. Automat bardzo dobrze radzi sobie z rozpoznaniem ostrości i regulacją naświetlenia.

Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)

Tryb panoramiczny wykonuje zdjęcia 36. stopni. Ostre panoramy pozbawione są niepożądanego „blurowania” czy przeskoku klatek, co można zaobserwować w niektórych innych telefonach. Dobrze dobrana kompensacja ekspozycji zapewnia nieprześwietlone ,ale też nie za ciemne zdjęcia. Tak więc śmiało możecie bawić się w panoramy na wycieczce w górach czy na szczycie tarasu widokowego.

• Kolejny tryb nosi nazwę „Piękno”. Nie jest to nic innego jak tryb upiększania twarzy, ale –. co ciekawe – nie dotyczy on tylko aparatu przedniego, ale również głównego. W tym trybie można zredukować rysy twarzy, wygładzić czy rozjaśnić skórę lub... wyszczuplić.

• Oprócz tego aplikacja aparatu posiada czytnik fotokodów.

Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (Zdjęcie wykonane telefonem Meizu M1 Note / fot. Wirtualna Polska)

Nakładka Flyme OS 4

System operacyjny telefonu to Android 4.4.4. Autorski interfejs Meizu charakteryzuje przede wszystkim brak menu. Zaproponowana przez producenta nakładka to przesuwana w boki lista aplikacji i widżetów. Zrezygnowano ze śmieci, które niektórzy producenci lubią ładować do swoich smartfonów –. użytkownik ma dostęp do najważniejszych i najbardziej potrzebnych aplikacji oraz pełną dowolność w dobraniu satysfakcjonującego rozmieszczenia ikon i skrótów. Bardzo podoba mi się układ, wygląd i skróty klawiatury oraz wygląd menu ustawień. Ciężko mi jest porównać te elementy do tych zastosowanych u jakiegokolwiek innego producenta i o to chyba właśnie chodzi - Flyme OS jest najzwyczajniej niepowtarzalna. Niestety, ikony mogłyby być nieco mniejsze lub powinna gdzieś znajdować się możliwość wyboru ich wielkości. Jeśli takowa istnieje, ciężko mi było ją znaleźć i poddałem się po kilku próbach.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Belkę powiadomień można zsunąć z góry w dół w dowolnym miejscu ekranu. Nie trzeba wędrować kciukiem aż na samą górę –. dzięki temu obsługa skrótów ustawień i powiadomień jest zdecydowanie łatwiejsza i bardziej intuicyjna.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Wyświetlacz można odblokować na różne sposoby –. umieszczonym na górnej krawędzi przyciskiem, dwukrotnym stuknięciem w ekran, przesunięciem palcem z dołu do góry lub za pomocą rysowanych po ekranie gestów. Z racji wielkości telefonu, używanie do tego celu przycisku fizycznego jest bardzo uciążliwe, dlatego bardzo cieszy mnie odblokowanie z poziomu ekranu w tylu konfiguracjach. Za blokowanie odpowiada przycisk fizyczny lub krótkie przytrzymanie przycisku „Home” u dołu ekranu – bardzo wygodne rozwiązanie.

Inne

Pojemnośc baterii to aż 3145 mAh. Oznacza to, że smartfon na baterii może działać do dwóch dni przy średnio intensywnym użytkowaniu. Akumulator schowany jest w jednolitej obudowie bez możliwości zdjęcia klapki.

Użytkownik może w M1 Note umieścić dwie karty microSIM, z czego jedna obsługuje standard LTE+3G, druga GSM.

Jakość dźwięku i poziom głośności jest bardzo zadowalający i porównywalny do wielu innych topowych smartfonów.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Na swoje dane macie 1. GB pamięci wewnętrznej, ale niestety M1 Note nie obsługuje kart pamięci.

Na naszym fanpage na Facebooku (kliknij) pytaliście czy całość menu jest po polsku. Otóż, nie. Kilka razy można się natknąć na angielskie wyrazy lub zdania. Odbiorca SMSa to "recipient", a "inne" to "others". Gwarantuję jednak, że są to incydentalne przypadki, które prawdopodobnie zostaną usunięte wraz z aktualizacją oprogramowania. Inni producenci tanich smartfonów zachowali język angielski np. w połowie pozycji w menu "Ustawienia", więc Meizu wcale nie wypada tutaj źle ze swoimi jednorazowymi wybrykami. Z pewnością nie jest to element, który miałby niejako zdegradować tego smartfona.

Podsumowanie i cena

Meizu M1 Note to kolejny przykład na to, że Chiny poważnie obrały sobie na cel europejski rynek smartfonów i dotrzymują kroku najpopularniejszym producentom. M1 Note to telefon, za którego należy zapłacić jedynie 900 zł i uwierzcie mi, jest tego wart bez dyskusji. Tym bardziej, że oferuje niemal wszystkie najważniejsze funkcjonalności flagowców obecnych w tej chwili na rynku.

_ Sebastian Kupski _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.