Telewizory do 1 tys. zł. Niedrogie modele oferują coraz więcej

Duże telewizory przeładowane nowoczesnymi funkcjami to wydatek od kilku tysięcy wzwyż. Co, jeśli nasz budżet, dostępne miejsce i potrzeby są dużo mniejsze? W cenie do 1 tys. zł można już kupić sprzęt np. dla rodziny, która potrzebuje drugiego, mniejszego urządzenia, lub posiadaczy małych mieszkań.

Jeśli kilku członków rodziny chciałoby oglądać telewizję o tej samej porze, ale zależy im na kompletnie różnych kanałach – niedrogie modele telewizorów LED do 1 tys. zł będą wystarczającym rozwiązaniem. Wbrew stereotypowej opinii nie chodzi o małe telewizorki o kiepskiej jakości obrazu. Urządzenie o przekątnej 40 cali ma około 93 centymetry szerokości i 53 wysokości, co jak na np. średni pokój lub małe mieszkanie powinno w zupełności wystarczyć.

Nowoczesny wygląd, wysoka jakość obrazu, funkcjonalność i łatwa obsługa – to tylko wybrane cechy nowoczesnych telewizorów. Wizyta w salonie ze sprzętem RTV może stworzyć wrażenie, że 1 tys. zł wyniesie nas prawdopodobnie miesięczna rata za telewizor, a nie koszt całego urządzenia. Tymczasem duży wybór urządzeń marek zyskujących na popularności sprawia, że nowy telewizor nie musi być dużym wydatkiem. Niektóre modele takich marek jak Manta, Toshiba czy Hitachi w niczym nie ustępują innym producentom sprzętu RTV i często oferują porównywalne parametry w lepszej cenie.

Do niedawna tanie telewizory kojarzyły się z niską jakością obrazu i brakiem dostępu do nowoczesnych funkcji. Teraz model 40-calowy lub 32 calowy z opcją Smart, Wi-Fi, kilkoma wejściami USB i HDMI to koszt nawet 600 zł. Idealny np. do pokoju nastolatka lub jako telewizor do kawalerki. Na takim telewizorze poza oglądaniem seriali, filmów i innych programów, urządzisz też pokaz zdjęć z urlopu, które wyświetlisz z chmury albo prześlesz za pomocą łącza USB z laptopa bądź aparatu.

Wnętrze, gdzie chcemy postawić telewizor, powinno być odpowiednio duże, aby mógł w nim stanąć konkretny model. Nie każdy kupujący zdaje sobie z tego sprawę, że umieszczenie 50-calowego ekranu w pomieszczeniu o powierzchni np. 16 metrów kwadratowych jest możliwe, ale uniemożliwia odbiorcy pełny odbiór jakości obrazu. Z niewielkiej odległości nie jesteśmy w stanie zobaczyć tyle, ile z większej. Odległość między odbiorcą, a urządzeniem musi być odpowiednia, w odniesieniu do przekątnej ekranu. Zaleta mniejszych telewizorów to ich cena, ale też możliwość umieszczenia w małym pomieszczeniu.