Technologia równie omylna jak sędziowie? Pierwszy poważny test goal-line

Technologia równie omylna jak sędziowie? Pierwszy poważny test goal-line16.06.2014 11:31
Źródło zdjęć: © AFP

W meczu Francja – Honduras, który odbył się w niedzielę, 15 czerwca o 21:00 naszego czasu na mundialu w Brazylii, po raz pierwszy technologia goal-line „podjęła decyzję” za sędziego. W jej wyniku uznano gola na 2:0, mimo tego, że według większości obserwatorów bramka nie padła. Kto ma w tej sytuacji rację?

FIFA jest od lat krytykowana za niechęć w stosunku do nowych technologii, które mogłyby znacząco usprawnić jakość sędziowania na meczach. Nie ma wielkiej imprezy, na której nie dyskutowano by którejś z kontrowersyjnych (bądź po prostu zwyczajnie błędnych) decyzji sędziów. Czasami dużo bardziej żywiołowo niż wyników spotkań czy występów największych gwiazd. W tym roku wystarczył już tylko pierwszy mecz, by uczynić z sędziów największych wrogów czystej, sportowej rywalizacji.

W jednym, relatywnie niewielkim aspekcie FIFA w końcu się ugięła. W tegorocznych Mistrzostwach Świata po raz pierwszy sędziów wspomaga technologia, pozwalająca automatycznie określać, czy piłka przekroczyła linię bramkową. System firmy GoalControl składa się z 14 kamer (po 7 na każdą z bramek), połączonych z zaawansowanym oprogramowaniem do analizy obrazu. Kiedy zarejestruje ono przekroczenie linii bramkowej, sędzia główny jest o tym fakcie informowany za pomocą wibracji i słowa „goal”, wyświetlanego na zegarku. Zanim zdecydowano o zastosowaniu tej technologii na mundialu, była testowana podczas Pucharu Konfederacji, który odbył się w 2013 roku w Brazylii. Poprawnie wykryła tam wszystkie 68 goli.

Wszystkie te zapewnienia nie wystarczyły jednak, by uspokoić tłumy kibiców Hondurasu, gdy w 48 minucie sędzia przyznał gola Francji. Piłkę, odbitą od przeciwnego słupka i lecącą równolegle do linii bramkowej, w ostatniej chwili wyciągnął poza nią Noel Valladaras. Tak przynajmniej wyglądało to „na oko” i również szybka analiza powtórek wydawała się potwierdzać tę wersję wydarzeń. Jednak GoalControl był bezlitosny, „uznając” bramkę, a sędziemu nie pozostało nic innego niż zgodzić się z tym werdyktem.

Czy jest możliwe, że elektroniczny system popełnił błąd? Przedstawiciele GoalControl jeszcze przed mistrzostwami zapewniali, że nic takiego nie ma prawa mieć miejsca. Wykorzystywane w ich rozwiązaniu kamery, przesyłające obraz do mocnego komputera, pozwalają na określenie wymiarów piłki i jej pozycji w trójwymiarowej przestrzeni z dokładnością do 5 milimetrów. Oprogramowanie napisane jest tak, że całkowicie ignoruje wszystkie inne obiekty, znajdujące się na boisku. Informacja o bramce przesyłana jest zaś do zegarka sędziego z użyciem stworzonego specjalnie w tym celu oprogramowania i w zaszyfrowanej formie, uniemożliwiającej podrobienie sygnału.

Jeżeli więc nie uda się udowodnić, że podjęta przez system decyzja była błędna, to być może niedługo będziemy musieli zacząć przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości. Takiej, w której sędziowie wprawdzie nie popełniają błędów, ale decyzje, podejmowane przez nieomylną i bezduszną maszynę potrafią wywołać równie wiele emocji.

Bramkę można zobaczyć pod tym adresem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.