Tak wygląda "latający jacht" - za jego równowartość kupisz sobie trzy tysiące samochodów!

Tak wygląda "latający jacht" - za jego równowartość kupisz sobie trzy tysiące samochodów!04.03.2016 14:38
Źródło zdjęć: © ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets

Jachty i prywatne odrzutowce to z pewnością te "drobiazgi", które wyznaczają status zamożności. A co gdyby jacht... mógł latać? Oto projekt tzw. Skyacht One - latającego, superluksusowego jachtu na bazie flagowego samolotu Embraera Lineage 1000E. Autorem tego śmiałego pomysłu jest pracownia SottoStudios. Trzeba przyznać, robi ogromne wrażenie.

Zacznijmy od samego trzonu projektu, czyli samolotu Embraer Lineage 1000E. Jest to duży samolot biznesowy dalekiego zasięgu produkowany w Brazylii. Maszyna została oblatana już w 2007 roku i wciąż jest flagowym dziełem producenta. Biznesowa wersja Embraera 190 jest napędzana dwoma turboodrzutowymi silnikami General Electric CF34-10E. Maksymalnie może rozwinąć prędkość 890 km/h na pułapie nieco ponad 12 km. Długość kadłuba –. 36 metrów – to prawie tyle samo, co w popularnym Airbusie A320. Rozpiętość samolotu wynosi z kolei prawie 30 metrów.

Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)
Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)

Tyle, jeśli chodzi o dane techniczne. Natomiast to, co wyróżnia samolot Skyacht One to nie cyferki, a wygląd i wyposażenie. Zmodyfikowany Embraer ma na zewnątrz posiadać elementy przypominające drewniane wykończenia kadłuba. W środku znajdziemy z kolei pięć kipiących luksusem pomieszczeń.

Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)
Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)

Podstawą pomysłu miał być jacht George’a Whittella Jr. - Thunderbird, którego wygląd był zainspirowany samolotem Douglas DC2. w którym to mężczyzna był „zakochany”. Historia z 1939 roku zainspirowała Eddiego Sotto do stworzenia wizji idącej jeszcze dalej – jachtu, który lata.

Źródło zdjęć: © Jacht Thunderbird (fot. thunderbirdtahoe.org / h2omark.com)
Źródło zdjęć: © Jacht Thunderbird (fot. thunderbirdtahoe.org / h2omark.com)

„Dlaczego przyszłość ma być łagodna, dobrotliwa?” – czytamy na stronie Skyacht One. Na pokładzie mielibyśmy znaleźć wykończenie i sprzęty inspirowane 15-wiecznym Pałacem Ducolo (jak np. ręcznie wykonany specjalną techniką zdobniczą zegar planetarny) i wieloma innymi zachwycającymi miejscami, które miałyby stanowić „autentyczne dziedzictwo z korzeniami w przeszłości”, przypominające wnętrza najdroższych jachtów i pałaców. Do tego mamy dobrane według gustu nabywcy skórzane wykończenia mebli i skóropodobne blaty na stołach. Zanurzamy się w takim fotelu i wyglądamy zachodu słońca przez otoczone mosiężną ramą okna.

Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)
Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)

Mało? Do tego mamy wykończone kamieniami szlachetnymi (oczywiście bardzo drogimi) panele kontrolne albo sofy typu „Chesterfield”, dywany inspirowane 14-wiecznymi mapami, internet i telewizję, inteligentne oświetlenie, drink bar i wiele, wiele innych przyprawiających o zawrót głowy „ochów i achów” na powierzchni 283 metrów sześciennych. Także łazienka posiada elementy wykonane z drogocennych kamieni czy umywalkę ze złotymi akcentami. Pomysłodawca zachęca do modyfikowania swojego projektu wedle własnych gustów. Możemy zatem naszą wyobraźnią poszybować jeszcze wyżej i - na przykład - zażyczyć sobie droższych przedmiotów czy elementów wykończenia.

Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)
Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)

Zejdźmy teraz z latającego jachtu na ziemię i zadajmy sobie pytanie, które pewnie każdy ma w tej chwili w głowie - _ za jakie pieniądze? _ Według Aviation Week, mowa o minimum 83 milionach dolarów (prawie 330 milionów złotych). Ta kosmiczna suma to m.in. – dla porównania – nieco więcej, niż PKP przeznaczyło w 2015 roku na modernizacje 22 dworców. Podobną sumę ma kosztować dokończenie trasy S69 z Bielska-Białej do granicy z Czechami. Tyle też kosztował budynek nowego terminalu portu lotniczego we Wrocławiu, Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin” w Warszawie, a także… gdyński port morski. W Polsce mamy około 25 milionów podatników. Aby było ich stać na jeden taki samolot, każdy musiałby wyłożyć aż 12 złotych.

Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)
Źródło zdjęć: © (fot. ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets)

Idąc dalej tym śladem, za takie pieniądze moglibyśmy kupić sobie ponad sto tysięcy sztuk najnowszego Samsunga Galaxy S7. Ewentualnie – szukając w czymś większym – trzy tysiące samochodów Skoda Octavia w najwyższym standardzie wyposażenia. Robi wrażenie, prawda?

Od takiej kwoty naprawdę może się zakręcić w głowie. Czy znajdzie się nabywca na takie cacko? Trudno powiedzieć. Istnieje tyle niezrealizowanych konceptów jachtów, samolotów, pływających pałaców czy nawet słynny pomysł pływającej, tropikalnej wyspy i repliki Monako. Jednak warto zauważyć, że inne śmiałe (może nie aż tak bardzo) pomysły znalazły swoich wielbicieli, którzy w tej chwili mogą cieszyć się posiadaniem swoich prywatnych pałaców. Myślę jednak, że pomysłodawcom takich śmiałych projektów bardziej zależy jednak na rozgłosie, niż na zysku. Każda forma reklamy, to w końcu reklama. W tym przypadku –. bardzo skuteczna.

Sebastian Kupski

ScottoStudios/LA & Embraer Executive Jets

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.