Naukowcy z USA opracowali inteligentny system do wspomagania kierowania samochodem, ułatwiający manewrowanie w niebezpiecznych sytuacjach
Dr Sterling Anderson i dr Karl Iagnemma, naukowcy z Robotic Mobility Group w Massachusetts Institute of Technology, opracowali rozwiązanie ułatwiające prawidłową jazdę ciężkim pojazdem po wąskiej drodze lub na drodze z przeszkodami. Nazwany „inteligentnym kopilotem”. system składa się z komputera pokładowego z oprogramowaniem, kamery oraz dalmierza laserowego, typu często stosowanego we wszystkich armiach świata.
System identyfikuje i namierza odległość od przeszkód na drodze, jakimi mogą być np. ostre zakręty, rosnące na poboczach duże drzewa, zagrodzenia odcinków drogi czy pachołki. Przekazuje o nich informacje kierowcy, który decyduje o jeździe. System jednak nie dopuszcza do manewrów np. zbyt nagłego skrętu kierownicy, zwiększenia szybkości, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu wozu.
Jak powiedział "New Scientist" dr Anderson, łatwiejsze byłoby wykonanie całkowicie automatycznego systemu kierowania samochodem, zaś skonstruowanie systemu, który "współkieruje" jest zdecydowanie trudniejsze, bowiem system ten działa jedynie w sytuacjach niebezpiecznych.
Naukowcy testowali nowe rozwiązanie na torze fabrycznym koncernu Forda w Dearborn, używając do tego samochodów o rożnych rozmiarach, wadze, mocy silnika i bezwładności - od plażowego buggy po Jaguara S, przy średniej szybkości 4. km/h.
Następnym krokiem naukowców będzie przystosowanie system do poziomu umiejętności kierowcy. Jak stwierdził Anderson _ "musi on być użyteczny zarówno dla początkujących jak i dla takich, którzy jeżdżą z piskiem opon i swędem palonej gumy" _.
Według Andersona w zależności od klasy systemu będzie on kosztował od 500. do 10000 dol. Prawdopodobnie znajdzie się na rynku za około 5 lat. System naukowców z MIT został pokazany na czerwcowym kongresie 2012 IEEE Intelligent Vehicles Symposium w Madrycie.