Smog Free Tower: genialny sposób na likwidację smogu w miastach

Smog Free Tower potrafi oczyścić ze smogu mniej więcej jedną dzielnicę miasta dziennie, zużywając przy tym tyle prądu, co czajnik elektryczny. Ze zgromadzonych zanieczyszczeń powstaje... biżuteria.

Twórcą Smog Free Tower jest Daan Roosegaarde, założyciel firmy projektowej o nazwie Studio Roosegaarde. Jak opowiada, do opracowania tego wynalazku zainspirowała go wizyta w Pekinie, podczas której z okna hotelu znajdującego się na 32 piętrze mógł zobaczyć niemal wyłącznie sam smog.

Historia tego wynalazku rozpoczęła się od zainstalowania pierwszej 7-metrowej wieży w rodzinnym mieście firmy - Rotterdamie. Teraz jednak Studio Roosegaarde pochwaliło się, że Smog Free Tower wyrusza do Pekinu. Twórcy zaprezentowali nawet na Twitterze wieżę antysmogową, spakowaną już do drogi.

Najbardziej niezwykła jest sama wydajność tego rozwiązania. Jak deklaruje producent, Smog Free Tower jest w stanie oczyścić 3. tysięcy metrów sześciennych powietrza w ciągu godziny, co można przełożyć na całą dzielnicę miasta oczyszczoną w ciągu jednego dnia. Żeby było ciekawiej, urządzenie pobiera przy tym 1400 W mocy, czyli mniej więcej tyle, co zwykły czajnik elektryczny.

Dzięki technologii jonizacji konstrukcja przyciąga i przechwytuje z powietrza oba groźne rodzaje pyłu tworzącego smog: PM2,5 oraz PM10. czyli o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra oraz 10 mikrometrów. Zwłaszcza te mniejsze cząstki są bardzo niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia i równocześnie trudniej jest ich uniknąć, nawet gdy stosujemy specjalne maski na twarz. Jak oceniają twórcy, dzięki Free Smog Tower powietrze w okolicy wieży staje się aż o około 75 procent czystsze.

A co z zebranymi zanieczyszczeniami? Poprzez działanie wysokiego ciśnienia są one zgniatane przez około 3. minut w formę sześcianu, a następnie otaczane przezroczystą powłoką z żywicy i umieszczane na pierścionkach, bransoletkach czy kolczykach. Co ciekawe, kupując taką biżuterię mamy świadomość, że przyczyniamy się do oczyszczania środowiska – jeden pierścionek zawiera smog pochodzący z około 1000 metrów sześciennych powietrza.

Urządzenie funkcjonuje już w Holandii, teraz trafi także do Chin, a w przyszłości zapewne także do innych krajów, m.in. Meksyku i Indii. Daan Roosegaarde podkreśla jednak, że wieże Smog Free Tower nie mogą być traktowane jako "lek na całe zło" i najlepiej walczyć ze smogiem, likwidując przyczyny jego powstawania, a nie tylko skutki.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Huawei promuje smartfon P9 zdjęciem z lustrzanki