Skaner wykrywający zombie

Skaner wykrywający zombie26.07.2011 12:41
Źródło zdjęć: © Patryk "Szakal" Nobis / CC

Co trzeba zrobić, żeby sprawdzić, czy zombie to naprawdę zombie? Wystarczy poprosić, żeby położył palec na skanerze.

Co trzeba zrobić, żeby sprawdzić, czy zombie, to naprawdę zombie? Wystarczy poprosić, żeby położył palec na skanerze.

Naukowcy z Dermalog Identification Systems z Hamburga, stworzyli skaner, który potrafi rozróżnić, czy odcisk palca należy do żywej, czy też martwej osoby.

Źródło zdjęć: © (fot. Patryk "Szakal" Nobis / CC)
Źródło zdjęć: © (fot. Patryk "Szakal" Nobis / CC)

Zgadujemy, że sprawdzanie, czy ktoś nie zamienił się w zombie, będzie raczej drugorzędnym zastosowaniem. Naukowcom chodziło raczej o przypadki, kiedy tworzy się odlewy odcisków lub (trochę drastyczniej) odcina się palce prawowitym właścicielom w celach kryminalnych - wejścia do zabezpieczonych w ten sposób pomieszczeń, otwarcia zamkniętych skrzyń, samochodów, odblokowania komputerów z ważnymi danymi.

Pierwszy taki przypadek zanotowano w 200. roku (oczywiście nie licząc filmów akcji), kiedy w Kuala Lumpur, w Malezji, porwano człowieka, aby ukraść jego Mercedesa z robionym na zamówienie systemem identyfikacji odcisków palców. Gdy porwany zaczął ciążyć porywaczom - po prostu zabrali oni to, co było im potrzebne do kradzieży, a jego samego wyrzucili na pobocze.

System skanera opiera się na zmianach, jakie zachodzą w palcu żywego człowieka podczas przyciskania go do powierzchni. Krew pod wpływem ciśnienia napływa wówczas do opuszka i powoduje jego nabrzmienie. Tym samym palec zmienia swój kolor. Naukowcy z Dermalog obliczyli, że przy pierwszym zetknięciu absorbuje on światło LED o długości fali 55. nanometrów, natomiast przy całkowitym przyciśnięciu o długości fali aż 1450 nanometrów. Badanie z martwym palcem wykazuje zupełnie inne wyniki, zatem bazując na tej różnicy mogli łatwo stworzyć algorytm, dzięki któremu skaner rozpoznaje próbę oszustwa. Oczywiście, robi to z jeszcze większą łatwością w przypadku testów ze sztucznymi odlewami.

Jeśli więc szczególnie obawiacie się ataku zombie na swój dom - radzimy interesować się dalszymi poczynaniami niemieckiego laboratorium, aby w odpowiednim czasie zaopatrzyć się w skaner. Od razu podpowiadamy sposób, dzięki któremu nie będziemy musieli prosić każdego gościa o przyłożenie palca do skanera - wystarczy zamontować go jako dzwonek lub domofon.

JG/GB/GB

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.