Sapkowski żąda od CD Projekt 60 mln zł za prawa do "Wiedźmina". Ekspert: Ma rację

Sapkowski żąda od CD Projekt 60 mln zł za prawa do "Wiedźmina". Ekspert: Ma rację02.10.2018 11:46
Źródło zdjęć: © Forum

Andrzej Sapkowski uważa, że ponad 10 lat temu dostał od CD Projektu za mało pieniędzy za prawa do "Wiedźmina". Wówczas otrzymał pełną kwotę, ale przez dekadę gra przyniosła miliardowe dochody. Żąda dodatkowych pieniędzy i niewykluczone, że je zdobędzie.

CD Projekt sam poinformował o sprawie w komunikacie giełdowym. Historia relacji Sapkowskiego z tą firmą od lat jest szorstka. Pisarz po raz pierwszy sprzedał prawa do "Wiedźmina" w 1997 roku firmie Metropolis Software za równowartość dzisiejszych 50 tys. zł. Firmę tę przejął CD Projekt. Gdy chciał wydać pierwszego "Wiedźmina", musiał podpisać jeszcze raz umowę z Sapkowskim. Nieznane są jej szczegóły, ale mówi się, że znów nie opiewała ona na wygórowaną kwotę.

Pisarz przyznał w jednym z wywiadów, że "był bardzo głupi, sprzedając prawa do całej marki". Dodał, że firma zaproponowała mu procent od zysków, jednak on sam stwierdził, iż "nie będzie w ogóle zysków i natychmiast chce całą gotówkę". Ta wypowiedź dotyczyła właśnie umowy z CD Projektem.

Sapkowski pisze do CD Projekt

Teraz swą "głupotę" chcę naprawić za pomocą pisma prawników. Żądają oni - jak wynika z pisma - "co najmniej 60 mln zł", czyli ok. 6 proc. od zysków CD Projektu z wykorzystania praw do "Wiedźmina". Pomóc im w tym ma art. 44 ustawy o prawie autorskim, który mówi o "rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy". W takiej sytuacji twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd.

Choć domaganie się dodatkowych pieniędzy za umowę sprzed ponad 10 lat może wydać się zaskakujące, to… jest zasadne. Po to właśnie stworzono art. 44 prawa autorskiego. - Nie znam szczegółów umowy między panem Sapkowskim a CD Projekt, niemniej jednak podstawa roszczenia pana Sapkowskiego mieści się w zakresie tego przepisu. Prawdopodobnie faktycznie jest rażąca dysproporcja i nie ma tu żadnego znaczenia, że Andrzej Sapkowski zawierając umowę z CD Projekt nie docenił potencjału produktu. To nie pozbawia go roszczeń - mówi ekspert ds. prawa autorskiego Robert Ratajczak, autor bloga www.prawo-autorskie-blog.pl.

Przypomnijmy: przychody CD Projekt tylko z trzeciej części "Wiedźmina" wyniosły ok. miliarda złotych. Przy takich liczbach tajemnicza niska kwota, za którą Sapkowski sprzedał prawa, może być ledwie promilem.

Za mało czy za dużo

Problem polega jednak na tym, jak wyliczyć wysokość roszczeń. W tej kwestii najważniejsza jest wykładnia umowy i analiza księgowa. - Na podstawie tego sąd określi, ile od zawarcia umowy zarobił CD Projekt, jak te kwoty mają się do uzyskanego przez pana Sapkowskiego wynagrodzenia i jakie pieniądze w związku z tym należą się pisarzowi. CD Projekt z kolei będzie pewnie podnosił argument, że Sapkowski też zarobił dzięki popularności gry "Wiedźmin". Choćby w ten sposób, że na świecie pojawiło się więcej przekładów jego książek - tłumaczy Ratajczak.

Tego typu sprawy to zaledwie promil w sprawach dotyczących praw autorskich. – W większości wypadków twórcy są świadomi, znają rynek, a tym samym znają realną wartość swoją twórczości. A nawet, jeśli nie znają, to korzystają z pomocy prawników. W tym przypadku sądzę, że dojdzie jednak do ugody i pan Sapkowski uzyska jakąś kwotę, choć raczej nie 60 mln zł. CD Projektowi nie jest na rękę konflikt z pisarzem głównie ze względów marketingowych – podsumowuje Ratajczak.

Po porannym komunikacie giełdowym CD Projekt jego akcje spadły o 2,5 proc.

Lubisz zakupy? Zobacz oferty na stronie Empik promocje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.