Jak starożytni Rzymianie odmierzali czas? To dlatego z punktualnością byli na bakier

Jak starożytni Rzymianie odmierzali czas? To dlatego z punktualnością byli na bakier08.04.2024 15:55
Obelisk, który służył za wskazówkę w Solarium Augusti.
Źródło zdjęć: © Yellow.Ca CC BY 2.0

Podobnie jak my, starożytni Rzymianie dzielili dobę na 24 części. Antyczna godzina wcale nie miała jednak 60 równych minut. Jej długość mogła się diametralnie różnić w zależności od pory roku. Oto dlaczego tak się działo.

Zegary słoneczne można było znaleźć również na ścianach budynków użyteczności publicznej czy w ogrodach zamożnych patrycjuszy. Istniały nawet ich wersje "kieszonkowe". Jak tłumaczy Alberto Angela na kartach książki "Jeden dzień w starożytnym Rzymie" urządzenia te:

(…) przypominały trochę kieliszki na jajka o średnicy zaledwie trzech centymetrów. W ściance miały dziurkę, przez którą przeświecało światło słoneczne, padając na jedno z nacięć podziałki na przeciwległej, wklęsłej ściance.

Takie zegary stawały się jednak bezużyteczne w podróży. Ich podziałka była bowiem dostosowana do konkretnej długości i szerokości geograficznej.

Zegary wodne

Jako że z zegara słonecznego dało się korzystać tylko w ciągu bezchmurnego dnia, starożytni Rzymianie używali również zegarów wodnych. Działały one na zasadzie klepsydry, gdzie czas był odmierzany przez płyn przelewający się z jednego do drugiego naczynia.

Niektóre z takich przyrządów – zgodnie z tym, co pisze Garrett Ryan w książce Nagie posągi, brzuchaci gladiatorzy i słonie bojowe – "były skomplikowanymi maszynami mogącymi obwieszczać godziny dźwiękiem trąb, podrzucaniem w górę kamieni czy przesuwaniem figur". Większość stanowiły jednak proste aparaty, które były niezbyt precyzyjne.

Szkic zegara wodnego, Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Haviaras, Adam (MTCS)
Szkic zegara wodnego
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Haviaras, Adam (MTCS)

Długość rzymskiej godziny

A ile trwała godzina w starożytnym Rzymie? Wszystko zależało od pory roku. Mieszkańcy antycznego imperium dzielili bowiem dobę na część dzienną i nocną, które zawsze miały po 12 godzin.

Taki system sprawiał, że w dniu przesilenia letniego godzinny "dzienne" miały aż 75 minut, zimą zaś ledwie 45 minut. Na dodatek zegary starożytnych Rzymian nie pokazywały minut ani sekund.

Nic więc dziwnego, że słynny antyczny filozof Seneka twierdził jakoby w Rzymie łatwiej było spotkać dwóch filozofów o takich samych poglądach niż znaleźć zegary, które wskazywałyby ten sam czas. Dlatego, jak podkreśla Alberto Angela:

(…) w życiu codziennym nie można było od nikogo wymagać punktualności w naszym rozumieniu tego słowa. Uciekano się do różnych sposobów, by spotkać się z kimś o określonej porze. (…) w życiu codziennym nie można było od nikogo wymagać punktualności w naszym rozumieniu tego słowa. Uciekano się do różnych sposobów, by spotkać się z kimś o określonej porze.

Umawiano się na przykład na forum wtedy, kiedy jest ono zapełnione ludźmi w połowie – a gdybyśmy każdego dnia sprawdzali z zegarkiem w ręku sytuację na placu, okazałoby się, że tak on wygląda zawsze o tej samej godzinie. Życie Rzymian w starożytności regulowały nie zegary, ale codziennie powtarzane zajęcia.

Alberto Angela

Bibliografia:

  1. Alberto Angela, Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki, Czytelnik 2020.
  2. Garrett Ryan, Nagie posągi, brzuchaci gladiatorzy i słonie bojowe, Dom Wydawniczy Rebis 2023
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.