Rząd nie potrzebuje nakazu, żeby włamać się komuś do komputera

Rząd nie potrzebuje nakazu, żeby włamać się komuś do komputera28.06.2016 16:30
Źródło zdjęć: © Tomasz Zajda - Fotolia.com

Nikt, kto jest rozsądny nie może oczekiwać, że jego dane w sieci pozostaną ukryte. W dzisiejszych czasach nierozsądnym wydaje się być myślenie, że podłączony do sieci komputer jest bezpieczny. W dzisiejszych czasach wirtualną pewnością wydaje się być to, że do komputerów z dostępem do internetu, prędzej, czy później, komuś uda się włamać. Każdy internauta musi liczyć się z tym, że do jego komputera może włamać się rząd, hakerzy - ktokolwiek. A hakerzy rządowi - jak się okazuje - nie potrzebują żadnych nakazów sądowych, bo przecież "każdy wie", że do komputerów można się włamywać i tyle.

Henry Coke Morgan Jr, który jest starszym sędzią (senior judge) Amerykańskiego Sądu Rejonowego zdecydował, że FBI miało prawo włamać się na komputery podejrzanych o pedofilię osób bez nakazu sądowego.

Wyrok ten zapadł w sprawie operacji prowadzonej przez agencję FBI o nazwie "Operation Pacifier", której celem byli członkowie międzynarodowej siatki pedofilskiej. FBI udało się namierzyć i zatrzymać ponad 150. osób, które brały udział w całym procederze, ale okazało się, że agencja uciekała się do stosowania kontrowersyjnych z perspektywy prawa metod.

Technicznie rzecz biorąc, FBI łamało prawo, rozprowadzając _ rootkity _ i inne bardzo złośliwe oprogramowania po całym tzw. _ dark webie _. Sztuczka udała się dzięki namierzeniu serwera z dziecięcą pornografią. FBI pozwoliło działać maszynie dalej, modyfikując odrobinę kod strony, dzięki czemu każdy, kto odwiedził zajęty przez FBI serwer pakował się w kłopoty.

W poprzedniej rozprawie sąd w Massachusetts odrzucił wszystkie dowody zebrane przez FBI, twierdząc, że zebrane one zostały nielegalnie, bo bez nakazu, przez co nie mogą być użyte w sądzie. W uzasadnieniu do decyzji sędziego Coke Morgana, dzięki której dowody FBI stałyby się ponownie "legalne" zostało napisane, że:

- Nikt, kto jest rozsądny, nie może oczekiwać, że jego adres IP pozostanie ukryty. Nawet jeśli dany internauta korzysta z sieci _ Tor _ w celu ukrycia swojego adresu, nie może zakładać, że tak się stanie. (...) Wzrost aktywności hakerów zmienił oczekiwania internautów wobec prywatności. W dzisiejszych czasach nierozsądnym wydaje się być myślenie, że podłączony do sieci komputer jest bezpieczny. W dzisiejszych czasach wirtualną pewnością wydaje się być to, że do komputerów z dostępem do internetu, prędzej, czy później, komuś uda się włamać.

Uzasadnienie to nie jest do końca precyzyjne. Adresu IP rzeczywiście nie ma sensu ukrywać w sieci, ale co z siecią Tor? Do tego nie mamy pojęcia, jak działa oprogramowanie _ NIT Software _, z którego korzystało FBI podczas "Operation Pacifier" - z powyższego uzasadnienia sędziego wynika, że każdy internauta musi liczyć się z tym, że do jego komputera mogą włamać się albo rządowi hakerzy, albo ci niezrzeszeni. A z tego z kolei wynika, że rządowi hakerzy nie potrzebują żadnych nakazów sądowych, bo przecież "każdy wie", że do komputerów można się włamywać i tyle.

Do amerykańskiego kongresu wpłynęło kilka projektów, dzięki którym sytuacja legalności takich działań stałaby się jasna. Do tego czasu amerykański system sądowniczy stara się radzić sobie, jak tylko może najlepiej. Problem polega niestety na tym, że niewielu sędziów orientuje się wystarczająco dobrze w działaniu sieci.

słk

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Polacy strzelili 6 goli - cena Dying Light w dół o 60 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.