Runęło pirackie imperium! Żyli jak królowie, teraz grozi im 20 lat!

Runęło pirackie imperium! Żyli jak królowie, teraz grozi im 20 lat!20.01.2012 10:00

Amerykański wymiar sprawiedliwości zamknął w czwartek serwis internetowy Megaupload.com za masowe łamanie praw autorskich. Strona była popularną platformą darmowej wymiany filmów, seriali, muzyki i innych plików. Aresztowano także właścicieli strony. Wszystko to wydarzyło się wczorajszego wieczoru czasu polskiego, a już w nocy grupa haktywistów Anonymous przeprowadziła akcję odwetową, zamykając serwisy internetowe FBI, amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, organizacji MPAA i RIAA, studia Universal Music i inne.

Źródło zdjęć: © (fot. WP)
Źródło zdjęć: © (fot. WP)

Cztery osoby prowadzące Megaupload.com, w tym założyciel strony 37-letni Kim Dotcom (Kim Schmitz), zostali zatrzymani w Auckland w Nowej Zelandii na podstawie nakazu aresztowania wystawionego przez amerykańskie władze, pod zarzutem piractwa internetowego. Mają w piątek stanąć przed sądem, który rozpatrzy wniosek o ekstradycję do USA. Grozi im do 2. lat więzienia.

Źródło zdjęć: © (fot. Matthias Schrader / PAP/EPA)
Źródło zdjęć: © (fot. Matthias Schrader / PAP/EPA)

Przy okazji wyszło na jaw, że prezesem firmy był Swizz Beatz - producent, raper, a prywatnie mąż piosenkarki Alicii Keys. Nie został on aresztowany, ponieważ jego rola w serwisie polegała głównie na jego uwiarygodnianiu swoim nazwiskiem.

FBI oraz amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości oświadczyły we wspólnym komunikacie, że chodzi o "_ jedną z największych spraw z zakresu łamania praw autorskich, jakie kiedykolwiek miały miejsce w USA _". Oskarżonym stawia się zarzuty dotyczące nie tylko piractwa, ale także prania brudnych pieniędzy. Dotcom (Schmitz) oraz jego współpracownicy odłożyli 17. milionów dolarów na 64 kontach na całym świecie. Wszyscy oni jeździli Rolls-Royce'ami, ale w ich flocie był również szereg innych, luksusowych samochodów o personalizowanych rejestracjach takich jak HACKER, GOD (ang. Bóg), MAFIA, STONED (ang. zjarany), GUILTY (ang. winny) czy CEO (ang. akronim oznaczający szefa). Niemiecki założyciel strony ma za sobą kryminalną przeszłość (między innymi paserstwa, wyłudzenia kredytów czy spekulanctwo), zatem wczorajsza akcja nie jest dla niego "pierwszyzną".

Reakcja Anonimowych na zamknięcie Megaupload

Internetowy kolektyw hakerów Anonymous, walczący z narzucaniem restrykcji w internecie, ogłosił na Twitterze, że w odwecie zablokował strony internetowe FBI, ministerstwa sprawiedliwości, koncernu muzycznego Universal oraz organizacji MPAA i RIAA (odpowiedników naszego ZAiKS itp.). "Krwawy" odwet Anonimowych cały czas trwa i nie wiadomo, jak się zakończy. Widać jednak, że amerykańskie służby specjalne oraz media są pod dużym wrażeniem siły działania tej grupy. Jest to największa tego typu akcja w historii hakerstwa.

W reklamie serwisu Megaupload wystąpiły same gwiazdy: Alicia Keys, P. Diddy, Kim Kardashian czy Will.i.am z grupy Black Eyed Peas.

Akcja FBI w cieniu SOPA

Zamknięcie Megaupload.com zbiega się z dyskusją trwającą w USA wokół nowej, przygotowywanej w Izbie Reprezentantów "ustawy o wstrzymaniu piractwa internetowego" (SOPA), która wprowadza zabezpieczenia przeciw nielegalnemu wykorzystywaniu treści chronionych prawami autorskimi.

Przewiduje ona, że jeśli treści takie, np. film albo utwór muzyczny, ukażą się jako dostępne za darmo w portalu internetowym, ich autorzy będą mogli zwrócić się o wydanie sądowego nakazu zablokowania linków do tego portalu przez takie wyszukiwarki jak Google.com i należący do niego YouTube. Sąd mógłby także nakazać korporacjom wstrzymanie opłat za reklamy dla portali-złodziei własności intelektualnej.

Chociaż ustawa jest wymierzona w zagraniczne portale, firmy internetowe twierdzą, że może być wykorzystywana do narzucania restrykcji również portalom amerykańskim, jak Google, Facebook i eBay. Na znak protestu Wikipedia w nocy z wtorku na środę wyłączyła się na całą dobę, a szereg innych stron dołączyła w ten sam sposób, bądź przynajmniej cenzurując swoje strony czarnymi planszami.

źródło: Wirtualna Polska / PAP

jg/gb/gb

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.