Rozmowy pacjentów z lekarzami mogły być podsłuchiwane. Wpadka prywatnej przychodni

Rozmowy pacjentów z lekarzami mogły być podsłuchiwane. Wpadka prywatnej przychodni13.11.2017 08:51
Źródło zdjęć: © Fotolia | magdal3na/Fotolia

Wizyty w przychodni kojarzą nam się z ciągłymi kolejkami. Technologia kontakt z lekarzem jednak usprawnia i niektóre prywatne przychodnie pozwalają rozmawiać z doktorem przez internet. Niestety to rodzi nowe problemy, co pokazał przykład strony internetowej LuxMedu.

LuxMed pozwala na swojej stronie internetowej rozmawiać z lekarzem za pośrednictwem czatu. Sęk w tym, że rozmowy pacjentów niemal każdy mógł podsłuchać - wystarczyło wykorzystać lukę.

“Wystarczyło uruchomić oczekiwanie na połączenie, aby móc zobaczyć dane przesyłane przez innych pacjentów. Choć komunikacja z serwerem czatu odbywała się za pomocą protokołu HTTPS, to każdy użytkownik czatu mógł podsłuchać ją na swoim komputerze, przeprowadzając atak typu MiTM za pomocą lokalnego zaufanego certyfikatu, np. używając narzędzia Fiddler” - opisuje problem serwis Zaufana Trzecia Strona.

W praktyce oznacza to, że użytkownicy czatu mogli przechwycić dane osobowe pacjentów i lekarzy, a także treść ich rozmów. Nie trzeba chyba dodawać, że to bardzo prywatne informacje, które nie powinny wypłynąć.

Na szczęście mało prawdopodobny jest wyciek danych - uspokaja Zaufana Trzecia Strona. “Nadmiarowe komunikaty były dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników, a aby je zauważyć i odczytać, trzeba było podsłuchiwać ruch przeglądarki, co znacząco ogranicza ryzyko, że ktoś ten incydent odkrył w trakcie jego trwania i wykorzystał do swoich celów, nie informując o odkryciu LuxMedu” - czytamy na stronie.

“Przyczyną nieprawidłowości była występująca od ostatniej aktualizacji (27.10.2017) błędna konfiguracja mechanizmu rozdzielającego wybrane typy komunikatów pomiędzy kanałami prywatnym oraz systemowym w ramach zestawionego połączenia pomiędzy przeglądarką a serwerem komunikacyjnym usługi eChat” - tłumaczył się LuxMed.

W tym przypadku ryzyko wycieku poufnych danych jest niewielkie, ale jak widać taka możliwość była. To niestety druga strona medalu przejścia służby zdrowia na nowoczesność.

Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku wyciekły wrażliwe dane 50 tys. pacjentów polskiego szpitala. Z kolei na Litwie szantażowani byli pacjenci prywatnej kliniki zajmującej się operacjami plastycznymi. Informacje na temat usług, z których skorzystali, przejęli hakerzy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.