Rosyjski generał: Możemy wysłać bombowce przeciwko talibom

Rosyjski generał: Możemy wysłać bombowce przeciwko talibom17.08.2021 07:40
Tu-160 i Tu-22M3 na paradzie w Moskwie; zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maxim Kuzovkov

Gen. Jurij Bałujewski, były szef sztabu rosyjskich sił zbrojnych, powiedział w rozmowie z agencją RIA Novosti, że Moskwa może odpowiedzieć siłą na agresję talibów. Wojskowy podkreślił, że Kreml może wysłać przeciwko nim bombowce dalekiego zasięgu, jeśli tylko zagrożą państwom należącym do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).

ODKB to organizacja zbiorowego bezpieczeństwa, do której należą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Jest zarazem sojuszem wojskowym, który zobowiązuje jej członków do udzielania pomocy pozostałym, jeśli tylko znajdą się oni w stanie zagrożenia.

W roli obserwatorów ODKB występują dwa kraje: Serbia i Afganistan. W związku z burzliwą sytuacją w drugim z tych państw, pojawiły się obawy, że talibowie mogą zagrozić sojusznikom Rosji.

Rosyjski generał: To ostrzeżenie dla talibów

W ramach ODKB jesteśmy zobowiązani do udzielenia pomocy w przypadku zagrożenia agresją lub rzeczywistej napaści. Reakcje są możliwe. Jeśli śledziliście ćwiczenia w Uzbekistanie, zauważyliście, że używano tam bombowców Tu-22M3 do przeprowadzania ataków dalekiego zasięgu na wybrane cele. Te samoloty są ostrzeżeniem dla talibów, aby nie zbliżali się do granic – przekazał agencji RIA Novosti gen. Jurij Bałujewski.

Wojskowy zwrócił uwagę, że siły zbrojne Tadżykistanu , Uzbekistanu i Kirgistanu są dziś całkiem dobrze przygotowane do odparcia ataku nieprzyjaciela. Dobra koordynacja działań, użycie "długiego ramienia" w postaci Tu-22M3 oraz nasze rozpoznanie skutecznie wpłyną na nieprzyjaciela – stwierdził gen. Bałujewski.

W niedzielę talibowie weszli do Kabulu, przejmując kontrolę nad pałacem prezydenckim. Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił kraj, tłumacząc potem, że chciał uniknąć rozlewu krwi. W poniedziałek wieczorem oficjalny rzecznik talibów, Muhammad Naeem, ogłosił, że wojna w Afganistanie dobiegła końca.

Spektakularny triumf talibów w Afganistanie skłania dziś do prześledzenia historii tej grupy. I przypomina, że USA uległy właśnie sile, którą przed laty same mimowolnie wykreowały. "Tworzysz Frankensteina!" – ostrzegała w przeszłości Amerykanów premier Pakistanu, Benazir Bhutto. Po upływie czasu okazało się, że miała rację.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.