Rosja dysponuje nową bronią. To ona miała zniszczyć satelitę w kosmosie

Rosja dysponuje nową bronią. To ona miała zniszczyć satelitę w kosmosie27.11.2021 09:34
Źródło zdjęć: © Tass

Rosja ponoć oddała w ręce żołnierzy nowy przeciwlotniczy system. Źródło bliskie rosyjskiemu Ministerstwu Obrony przekazało agencji informacyjnej TASS, że nowe rosyjskie systemy rakietowe ziemia-powietrze S-550 i S-500 będą wspólnie bronić strategicznie ważnych rosyjskich obiektów przed rakietami i zagrożeniami kosmicznymi.

S-500 reprezentuje pierwszą generację systemów obrony powietrznej zdolnych do rażenia obiektów przeciwnika znajdujących się w bliskiej przestrzeni. Wśród tych celów wymienia się hipersoniczne pociski balistyczne i manewrujące nowej generacji, a także cele aerodynamiczne, takie jak samoloty.

"System S-550 nie zastąpi S-500, ponieważ nie jest bardziej zaawansowany niż jego poprzednik. W rzeczywistości jest to nieco lżejsza wersja. Cele bojowe nowego systemu będą się różnić od celów Prometei" – podało źródło, dodając, że systemy będą stanowić trzon nowej rosyjskiej sieci obrony przeciwlotniczej, chroniącej strategicznie ważne obiekty przed celami hipersonicznymi.

System rakietowy ziemia-powietrze S-500 , Źródło zdjęć: © Tass
System rakietowy ziemia-powietrze S-500
Źródło zdjęć: © Tass

Według informatora TASS rosyjska armia otrzymała już swój pierwszy system obrony powietrznej S-500. Urządzenie trafiły do wojsk 15 Armii Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych, obejmujących swoim zasięgiem Moskwę i Centralny Okręg Przemysłowy.

"Systemy S-500 i S-550 staną się platformą dla nowego systemu obrony powietrznej, chroniąc strategicznie ważne obiekty przed celami hipersonicznymi. W połączeniu z systemami S-350 Vityaz i systemami krótkiego zasięgu będą skuteczne przeciwko wszystkim istniejącym dziś celom" – powiedział.

Źródło agencji twierdzi, że nie jest próbą wskrzeszenia tytułowego projektu z czasów radzieckich, choć przy tworzeniu współczesnej wersji wykorzystano jego pewne niezrealizowane koncepcje. Pierwsza jednostka S-500 już teraz broni Moskwy, a do końca dekady być może zostanie sprzedana niektórym krajom zagranicznym, takim jak Indie, Chiny czy Turcja.

Niedawne zniszczenie starego radzieckiego satelity w przestrzeni kosmicznej rzekomo przez S-500 przyciągnęło wiele uwagi do tej nowej broni. Wcześniej eksperci nie byli pewni, czy ten system obrony powietrznej w ogóle istnieje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.