Przełomowa misja na Marsa. NASA zbada planetę razem z Polakami

Przełomowa misja na Marsa. NASA zbada planetę razem z Polakami25.11.2018 20:17
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Polacy razem z NASA biorą udział w przełomowym badaniu Marsa. Wyprodukowany przez rodzimą firmę sprzęt wyląduje na czerwonej planecie w poniedziałek. A potem wwierci się w nią na głębokość 5 m - nikt do tej pory tego nie dokonał.

W ramach misji na Marsa bezzałogowy lądownik InSight ma dokonać historycznego zbadania tej planety. Jednym z trzech głównych urządzeń, które ze sobą zabrał, jest HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package). To instrument do pomiaru strumienia ciepła z wnętrza planety. HP3 będzie wykonywać pomiary za pomocą "Kreta" – zaawansowanego technologicznie próbnika, który zostanie wprowadzony na głębokość 5 m w marsjański grunt.

Przełom na naszych oczach

Lądownik znajdzie się na Marsie 26 listopada ok. godz. 21. Wykonawcą mechanizmu wbijającego "Kreta" jest polska firma Astronika. Jako koordynator procesu produkcyjnego, zaangażowała do podwykonawstwa kilka polskich ośrodków naukowych. Wśród nich są m.in. Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka i Politechnika Warszawska.

– Uczestnictwo w misji NASA to pochodna doświadczenia naszych inżynierów, którzy już wcześniej w ramach podobnych misji zdobywali szlify – mówi WP Tech Damian Szczerbaty z Astroniki. – Założyciel naszej firmy pracował przy mechanizmie penetratora, który wbijał się w kometę podczas pierwszej takiej misji w historii ludzkości w 2014 roku. To szerszy kontekst. W bliższym, nasz udział wynika z tego, że choć Astronika ma dopiero pięć lat, to założyciele pracują w branży znacznie dłużej – podkreśla.

Źródło zdjęć: © Mat. prasowe
Źródło zdjęć: © Mat. prasowe

Mechanizm Astroniki jest jednym z trzech najważniejszych instrumentów w misji InSight. To coś w rodzaju termometru, który zbada przepływy ciepła pod powierzchnią planety. Na podstawie zebranych danych będzie również można stwierdzić, z jakiego materiału jest zbudowana skorupa Marsa.

Jak je zbierze? Mechanizm musi zagłębić się pod powierzchnię Marsa. Absolutnie kluczowe jest, by było to minimum pięć metrów. Taka głębokość daje pewność, że zbadane będzie tylko to, co "siedzi" w gruncie. Problematyczne okazało się przebicie małym urządzeniem, które będzie jeszcze wysyłać dane. I tu weszła polska firma. Astronika była na tyle kompetentna, by to zrobić. Jej urządzenie ma nie tylko odpowiednie wymiary, ale i wydatek energetyczny. Dzięki temu sonda nie wyłączy się z powodu braku energii, którą zużyła na wwiercenie się pod powierzchnię Marsa.

Kosmiczna montownia

– Polski sektor kosmiczny faktycznie zaczyna być coraz silniejszy jeśli chodzi o budowę podzespołów na misje kosmiczne. Sama Astronika czuje się liderem tego trendu i wierzy, że za kilka lat jej mechanizmy mogą być na każdym europejskim satelicie. To też jest atrakcyjny model rozwoju. Największe europejskie czy amerykańskie firmy w zasadzie startowały z pozycji integratorów podsystemów i zaczynały nawet 40 lat temu. My nie mieliśmy tego luksusu i dlatego powinniśmy szukać swojej drogi – uważa Szczerbaty.

Co ciekawe, Polska Agencja Kosmiczna nie pomogła przy tym konkretnym przedsięwzięciu. Z prostej przyczyny – Astronika zaczęła go pięć lat temu, kiedy PAK dopiero startował. Siłą rzeczy nie było jak pomóc.

– Obserwujemy działanie agencji i kierunek, w jakim to zmierza i jesteśmy zdania, że to bardzo obiecujące. Mogą dostarczyć impulsów do rozwoju sektora kosmicznego. Szczególnie, jeśli krajowy program kosmiczny zostanie przyjęty – ocenia nasz rozmówca.

Źródło zdjęć: © Mat. prasowe
Źródło zdjęć: © Mat. prasowe

Co nam dała zimna wojna? Co nam da przyszłość?

Co ciekawe, gdyby nie wyścig zbrojeń, zimna wojna i program Apollo, nie byłoby współczesnych programów kosmicznych. W przeszłość państwa dolały mnóstwo paliwa do tego, by latać poza Ziemię.

– Weźmy ciekawy przykład Luksemburga – opowiada Szczerbaty. - W latach 80. zaczął inwestować w niszową wówczas technologię satelitarną. Nie wiadomo było do końca, co można z nią zrobić. Po latach okazało się, że ten kraj był wówczas w awangardzie sektora kosmicznego. Największy prywatny operator satelitów jest właśnie stamtąd. Przemysł kosmiczny to mnóstwo innych przedsięwzięć, które zaowocują za kilka dekad. Trzeba zaryzykować – podkreśla.

Astronika nie zatrzymuje się tylko na misji InSight. Przedstawiciel firmy zdradza WP Tech najbliższe plany, których częścią ma być polska firma.

– Teraz pracujemy nad sześcioma kolejnymi mechanizmami do czterech różnych misji kosmicznych. Jednym z najciekawszych projektów jest planetarny robot skaczący. To zupełnie nowa forma przemieszczania się przy niskiej grawitacji. Łaziki mają swoje ograniczenia, a okazuje się, że skakanie daje lepszy efekty, jeśli chodzi o sprawności poruszania się. Zobaczymy w którą stronę pójdzie – opisuje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.