Porozumienie antypirackie ACTA: Brukselę boli głowa

Porozumienie antypirackie ACTA: Brukselę boli głowa02.12.2009 12:03

Komisja Europejska zdaje się mieć wątpliwości co do planowanego międzynarodowego porozumienia antypirackiego (Anti Counterfeiting Trade Agreement, ACTA). W analizie KE opublikowanej przez przedstawicieli lewicy wyliczono te punkty porozumienia ACTA, które są sprzeczne z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej. Komisja uważa, że proponowane regulacje po części wykraczają poza międzynarodowe umowy zawarte w ramach WIPO.

Komisja Europejska zdaje się mieć wątpliwości co do planowanego międzynarodowego porozumienia antypirackiego (Anti Counterfeiting Trade Agreement, ACTA)
. W analizie KE opublikowanej przez przedstawicieli lewicy(PDF) wyliczono te punkty porozumienia ACTA, które są sprzeczne z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej. Komisja uważa, że proponowane regulacje po części wykraczają poza międzynarodowe umowy zawarte w ramach WIPO.

Wcześniej do wiadomości publicznej przedostał się wewnętrzny protokół z rozmów Komisji na temat opracowanego przez stronę amerykańską rozdziału dotyczącego Internetu. Wynika z niego, że –. zdaniem przedstawicieli KE – porozumienie ACTA przewiduje stopniowe ograniczanie dostępu do Sieci za naruszanie praw autorskich i ma dostosować wizję prawa autorskiego do wzorców amerykańskich. Oprócz tego wspomina się o rozszerzonej odpowiedzialności osób trzecich za łamanie praw autorskich – a taki zapis wykracza poza ramy prawa unijnego. Także definicja dostawców Internetu, którzy mogliby być obejmowani współodpowiedzialnością za piractwo jest wciąż dość niejasna. Zdaniem Komisji ewentualny zapis o stopniowym ograniczaniu dostępu do Internetu (aż do całkowitego odcięcia od Sieci) musi uwzględniać regulacje dotyczące praw podstawowych, a zdefiniowane w Pakiecie Telekomunikacyjnym. Przewidują one "uczciwe i bezstronne postępowanie" w takich sprawach.

Źródło zdjęć: © (fot. PAP/EPA)
Źródło zdjęć: © (fot. PAP/EPA)

Przedstawicieli UE o ból głowy przyprawia fakt, że obok typowych cywilnoprawnych zapisów na temat wykonywalności porozumienia (dotyczących np. technicznych blokad przed kopiowaniem czy też stosowania systemów cyfrowego zarządzania prawami DRM), ACTA uwzględnia także sankcje karne. Brukselscy urzędnicy narzekają także na to, że dokument cały czas mówi o prawach autorskich, a brakuje zapisów o również koniecznej ochronie innych dóbr (takich jak znaki towarowe)
. Kanadyjski ekspert od prawa autorskiego Michael Geist uważa, że potwierdziły się jego wcześniejsze obawy: planowane porozumienie może postawić na głowie istniejące przepisy dotyczące praw autorskich, które obowiązują w krajach UE i w Kanadzie.

Wątpliwości Brukseli to woda na młyn krytyków porozumienia opracowywanego za zamkniętymi drzwiami przez USA, UE, Kanadę, Japonię i kilka innych krajów. Europejskie stowarzyszenie operatorów EuroISPA ostrzega(PDF) przed "zagrożeniem otwartości Internetu". Organizacja krytykuje fakt, że porozumienie będące w istocie umową handlową definiuje ostre sankcje karne. Ponadto uniemożliwia się europejskiej opinii publicznej udział w debacie nad zapisami ACTA. Oprócz tego istnieje zagrożenie, że pominięte zostaną zapisy zwalniające z odpowiedzialności operatorów sieciowych i innych usługodawców.

Amerykańska organizacja ochrony praw obywatelskich Electronic Frontier Foundation (EFF) powołuje się na doniesienia mediów, wedle których strony negocjujące umowę nie potrafiły dojść do porozumienia podczas ostatniej rundy rozmów przeprowadzonej na początku listopada. EFF podkreśla, że przedstawiciele przemysłu rozrywkowego lobbujący w sprawie zapisów innych międzynarodowych umów dotyczących praw użytkowników są w ich przypadku bardziej skłonni do kompromisów i ustępstw, niż wtedy, gdy chodzi o ACTA. Jako przykład EFF podaje propozycje Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) ułatwiające osobom niewidomym i niedowidzącym kontakt z chronionymi dziełami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.