Pomimo cyberataków irańska elektrownia atomowa zostanie włączona do sieci

Pomimo cyberataków irańska elektrownia atomowa zostanie włączona do sieci28.09.2010 15:07
Źródło zdjęć: © Chris Hepburn/Thinkstock

Pomimo cyberataku przeprowadzonego przez robaka Stuxnet elektrownia atomowa w Buszehr na południu Iranu rozpocznie działanie zgodnie z planem.

Pomimo cyberataku przeprowadzonego przez robaka Stuxnet elektrownia atomowa w Buszehr na południu Iranu rozpocznie działanie zgodnie z planem.

Szef irańskiej atomistyki Ali-Akbar Salehi oświadczył w poniedziałek w rozmowie z agencją Mehr, że reaktor w ciągu kilku dni zostanie wypełniony prętami paliwowymi, a w listopadzie będzie włączony do sieci energetycznej; w marcu osiągnie maksymalną moc wynoszącą 10. megawatów. Zdaniem specjalistów od bezpieczeństwa wirus wprawdzie jest w stanie spowodować poważne szkody, ale nie uda mu się zakłócić działania kluczowych systemów elektrowni atomowej.

Po ujawnieniu cyberataków wymierzonych przeciwko komputerom instalacji przemysłowych i atomowych w Iranie dyrektor zakładu w Buszehr –. Mahmud Dżafari – podkreślał, że nie ma żadnych problemów z systemami komputerowymi w elektrowni. Wirus zaszkodził jedynie "komputerom osobistym niektórych pracowników". Na miejscu jest już zespół specjalistów, który kontroluje maszyny i zajmuje się usuwaniem trojana. Dżafari nie wyjaśnił, dlaczego w zakładzie pojawiła się wyspecjalizowana grupa fachowców, choć zainfekowane zostały jedynie komputery pracowników, same w sobie niemające nic wspólnego z działaniem elektrowni.

Oprócz tego wiele ministerstw utworzyło wspólną grupę roboczą, aby zwalczać "szpiegowskiego wirusa" – relacjonowały media. Także irańska agencja ds. energii atomowej w ubiegłym tygodniu szukała sposobów na pozbycie się trojana. Krajowa prasa zaczęła wspominać o cyberwojnie; dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia przedstawiciele irańskich władz przyznali, że trojanem zainfekowanych zostało nawet 30 000 komputerów w różnych zakładach przemysłowych. Na razie nieznana pozostaje skala szkód wyrządzonych przez trojana –. dotyczy to zwłaszcza w elektrowni atomowej w Buszehr, której budowę dziesięć lat temu rozpoczęła firma Siemens, a którą teraz ukończono, korzystając z pomocy Rosjan. Wiele systemów kontrolnych w irańskich instalacjach przemysłowych (w tym także w elektrowni) pochodziło od Siemensa, a robak Stuxnet bierze na celownik właśnie te systemy i przekazuje pozyskane z nich dane za granicę – twierdzą irańscy eksperci od informatyki. Hamid Alipur, zastępca szefa irańskiej organizacji ITC zrzeszającej
ekspertów branży informatycznej, stwierdził w rozmowie z reporterem państwowej agencji prasowej IRNA, że walka z atakami robaka Stuxnet w Iranie będzie trwać jeszcze długo, ponieważ wirus pojawia się w coraz to nowych odmianach. "Za każdym razem, kiedy wydaje nam się, że już go usunęliśmy, odkrywamy nowe mutacje" – mówi Alipur. "Iran początkowo przewidywał, że wszystkie komputery zostaną oczyszczone w ciągu dwóch miesięcy, ale teraz władze muszą jeszcze raz się nad tym zastanowić" – dodaje.

Według agencji IRNA ekspertom z ITC zlecono "oczyszczenie ośrodków strategicznie istotnych dla kraju". Zdaniem Alipura to nie typowe grupy hakerów, ale inne państwa i ich służby stworzyły i wprowadziły do obiegu robaka. Wiceszef irańskiej organizacji informatycznej wzywa władze, aby poważnie potraktowały ten problem i zainwestowały odpowiednie środki, tak aby uniknąć dalszych szkód.

Zdaniem specjalisty od bezpieczeństwa Christopha Fischera "szkodnik" może spowodować poważne straty, ale kluczowe systemy elektrowni atomowej są dla niego nieosiągalne. Poza tym instalacje są zaprojektowane w znacznym stopniu w sposób nadmiarowy, czyli "zostały wielokrotnie zabezpieczone przed awarią albo nieprawidłową operacją wydaną ze sterowni" –. stwierdził Fischer w rozmowie z agencją dpa.

Stuxnet infekuje sterowniki PLC, za pomocą których zarządza się pompami i wentylatorami w elektrowniach albo w rafineriach. "Takie sterowniki PLC znajdują się wszędzie" – mówi Fischer – "i dlatego skala ewentualnych szkód może być ogromna".

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.