Polskie urządzenie pomoże ustalić, czy na Marsie było życie

Polskie urządzenie pomoże ustalić, czy na Marsie było życie27.11.2018 12:36
Źródło zdjęć: © Astronika

Stało się. Pierwsze od 2012 roku udane lądowanie na Marsie sondy InSight to przełom nie tylko dla NASA. Jedno z najważniejszych elementów urządzenia zostało stworzone przez polską firmę. Skoro się udało, pozostaje zadać pytanie "co teraz"?

NASA zabrała na Marsa polski sprzęt, który wwierci się na głębokość 5 metrów. Nikt do tej pory tego nie dokonał. Już samo lądowanie to ryzykowny proces. Statek w ciągu siedmiu minut musiał zwolnić z 20 tys. km/h do zera. Mamy również pierwsze zdjęcie opublikowane przez NASA, na którym uwieczniono moment tuż po lądowaniu.

Wykonawcą mechanizmu wbijającego "Kreta" jest polska firma Astronika. Jako koordynator procesu produkcyjnego, zaangażowała ona do podwykonawstwa kilka polskich ośrodków naukowych. Wśród nich są m.in. Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka i Politechnika Warszawska.

Mechanizm Astroniki jest jednym z trzech najważniejszych instrumentów w misji InSight. To coś w rodzaju termometru, który zbada przepływy ciepła pod powierzchnią planety. Na podstawie zebranych danych będzie również można stwierdzić, z jakiego materiału jest zbudowana skorupa Marsa.

Co po lądowaniu na Marsie?

Ale skoro już wiemy, że sonda jest na swoim miejscu, to teraz możemy dowiedzieć się, co czeka ją dalej. I to portalowi WP Tech wyjaśnia Łukasz Wiśniewski, inżynier firmy Astronika, która stworzyła komponent, który znajdzie się pięć metrów pod powierzchnią ziemi.

- W styczniu nasz instrument będzie wbijać się pod powierzchnię Marsa. Te dwa miesiące są potrzebne na to, by dosłownie opadł Marsjański kurz oraz na rozłożenie paneli słonecznych. Wbicie się na pierwszą głębokość będzie miało miejsce właśnie na początku 2019 roku – opisuje.

Później urządzenie będzie przechodziło co 50 centymetrów wgłąb i będzie mierzyło przepływy ciepła. Docelowa głębokość, 5 metrów, również nie została wybrana przypadkowo. Pozwala ona bowiem na pomiary sejsmiczne oraz temperatury bez "zakażenia" wyników warunkami atmosferycznymi na powierzchni planety.

- Pamiętajmy, że tak jak na Ziemi występują pory roku, tak na Marsie zdarzają się burze piaskowe czy trzęsienia, które mogą wpływać na pomiary – zaznacza inżynier.

Źródło zdjęć: © Astronika
Źródło zdjęć: © Astronika

Jego wnętrze jest o tyle interesujące, że jądro pozostaje nieaktywne. Przebadanie tego, co jest pod powierzchnią, może pozwolić na ustalenie dlaczego tak się dzieje. To o tyle ważne, że Mars, choć jest mniejszy od Ziemi, dzieli z nią pewne wspólne właściwości. Choćby takie, że obie są planetami skalistymi.

- Przy odpowiednim przełożeniu może nawet pozwolić nam ustalić pewne właściwości naszej planety – podkreśla Wiśniewski.

Istotnym elementem misji będzie również sprawdzenie, czy pod powierzchnią planety występowała woda. Nie chodzi tylko o jej bytność, ale i o stan skupienia. Ustalenie, czy była zmrożona czy w stanie ciekłym może przyczynić się do przełomu w kwestii ustalenia, czy na Marsie mogło występować życie. NASA nadała misji InSight status Discovery. Czyli najbardziej przełomowej, ale i obarczonej największym ryzykiem porażki. Pozostajemy jednak dobrej myśli. A czas jej trwania – dwa lata – mniej więcej odpowiada długości marsjańskiego roku. To była odpowiednia długość do właściwego sprawdzenia tego, co kryje się we wcześniej niezbadanej warstwie Czerwonej Planety, zauważa Wiśniewski.

Pozostaje poczekać do stycznia. Wtedy prawdopodobnie pojawią się pierwsze odczyty, co w konsekwencji może przełożyć się na nowe informacje na temat Czerwonej Planety.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.