Po co ludziom roboty? Do uniknięcia kontaktu z innymi ludźmi

Po co ludziom roboty? Do uniknięcia kontaktu z innymi ludźmi04.11.2015 14:21
Źródło zdjęć: © Denned - Fotolia.com

Po co nam roboty i co możemy zyskać na rozwoju inteligentnych maszyn? Poza oczywistymi zaletami, takimi jak wyręczanie ludzi w najcięższych pracach i zmniejszenie kosztów produkcji, ich zwolennicy widzą jeszcze jeden pozytyw. Miałyby nam one pozwolić w… ograniczeniu kontaktów międzyludzkich.

- Interakcja z robotem sprawia ludziom satysfakcję, ale okazuje się, że to, co cieszy ich jeszcze bardziej, to możliwość uniknięcia interakcji z innym człowiekiem, gdy nie mają na to nastroju – stwierdziła Andra Keay, dyrektor zarządzająca Silicon Valley Robotic. Stowarzyszenie to zrzesza firmy z branży ogólnie pojętej robotyki, działające w Dolinie Krzemowej.

W swojej wypowiedzi odnosiła się przede wszystkim do zaprojektowanego przez jedno z przedsiębiorstw robota Relay. Jest on w stanie wypełniać podstawowe zadania obsługi hotelowej, przekazując gościom przesyłki, wręczone mu przez obsługę obiektu. Według Andrei właśnie w takich zadaniach sprawdzić się mogą inteligentne maszyny – nie dość, że są one mało satysfakcjonujące dla wykonującego je człowieka, to również osoba będąca po drugiej stronie czuć będzie się lepiej, obsługiwana przez maszynę.

Jednocześnie jednak Keay zwróciła uwagę, że robot w tym wypadku wcale nie musi oznaczać maszyny humanoidalnej. Wręcz przeciwnie – czasami znacznie bardziej sensowny jest zupełnie inny kształt. Ważne, by robot spełniał stawiane przed nim zadanie.

- Czy to robot? Cóż, trudno nam to stwierdzić, jeżeli części humanoidalne schowane są wewnątrz pudełka. Lubimy dzielić to, co widzimy, na ludzi i przedmioty – roboty zmieniają tu wszystko – stwierdziła. Dodała również, że według niej robot to po prostu urządzenie, które jest w stanie wyczuwać pewne rzeczy i podejmować działania. Według tej definicji robotem byłyby więc np. zmywarki do naczyń lub samochody.

- Elon Musk nazwał samochód Tesla Model X komputerem w formie samochodu. Ja nazywam go robotem. I nie dotyczy to tylko Tesli. Każdy nowy samochód to robot – stwierdziła.

Według niej w definicji tej mieściłyby się również różnego rodzaju rozwiązania doradzające np. klientom sklepów. Robotem byłby więc umieszczony w markecie wyświetlacz z głośnikami i inteligentnym systemem operacyjnym, mogącym pomóc klientowi w znalezieniu poszukiwanego towaru. W takich przypadkach, twierdzi Keay, dobrze działająca maszyna byłaby przez niego odebrana znacznie lepiej niż pracownik sklepu.

O ile więc na pierwszy rzut oka stwierdzenie tej specjalistki w dziedzinie robotyki brzmiało dość dziwnie i kontrowersyjny, o tyle po podaniu takiego przykładu znacznie łatwiej odnieść się do niego przychylnie. Oczywiście pod warunkiem, że takie roboty nie będą kiedyś planowały przejęcia władzy nad światem.

- Jak rozpoznajemy robota? Na ogół szukamy humanoidów – czegoś z głową, ramionami, nogami. W opcjonalnym wyposażeniu świecące, czerwone oczy, superbroń i złowrogi plan zniszczenia ludzkości – stwierdzia żartobliwie Andrea.

_ DG _

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.