Piotr Konieczny o tym, jak nie dać się podsłuchać

Piotr Konieczny o tym, jak nie dać się podsłuchać28.10.2013 11:07

Piotr Konieczny z firmy niebezpiecznik.pl, testującej sieci komputerowe pod kątem włamań i ataków opowiada o podsłuchiwaniu telefonów.

PAP: W jaki sposób można podsłuchiwać użytkowników telefonów komórkowych?

Piotr Konieczny: Są trzy możliwości. Pierwsza możliwość to podsłuch samych protokołów komunikacyjnych GSM, czyli technologii, która pozwala nam prowadzić rozmowy przez telefon. Do tego typu działań wykorzystuje się urządzenie IMSI Catcher, który podszywa się pod BTS, czyli udaje nadajnik telefonii komórkowej, z którym regularnie łączą się telefony komórkowe. Dysponując takim urządzeniem, które swoją drogą kosztuje ok. miliona dolarów i jest sprzedawane tylko służbom specjalnym, możemy z kilkudziesięciu metrów przechwycić sygnał łączenia się danego telefonu z prawdziwym nadajnikiem. Catcher wymusza na telefonie komórkowym podsłuchiwanego użytkownika korzystanie z nieszyfrowanego protokołu GSM a to oznacza, że można podsłuchać rozmowy, które użytkownik będzie prowadził przez telefon. Co istotne większość telefonów komórkowych nie ostrzega użytkownika, że ich urządzenie połączyło z BTS w sposób nieszyfrowany.

Druga możliwość to wykorzystanie do podsłuchiwania użytkowników smartfonów interfejsu Wi-Fi. Telefon, co jakiś czas szuka w okolicy sieci znanych mu, czyli takich, do których już kiedyś się podłączał. Mając specjalne urządzenie, można wykryć tę czynność i podstawić sieć Wi-Fi, której szuka telefon, a ten automatycznie połączy się z nią. Po podłączeniu do sieci, większość zainstalowanych na telefonie aplikacji automatycznie nawiąże połączenia z serwerami w celu aktualizacji danych (np. wiadomości, e-maili), których zawartość podsłuchujący będzie w stanie przechwycić.

Trzecia możliwość to instalacja w telefonie użytkownika aplikacji podsłuchowej. Tego typu aplikacje nagrywają wszystko, co mówi zarówno właściciel telefonu, jak i jego rozmówca. Nie pomogą w tym wypadku metody szyfrowania połączenia, bo nagrywany jest głos. Aplikacja po prostu podpina się pod głośnik i mikrofon w telefonie. Tego typu aplikacje mogą zostać zainstalowane na telefonie bez wiedzy użytkownika, np. dzięki wykorzystaniu błędów w systemie operacyjnym telefonu lub poprzez zmylenie użytkownika, który myśli, że instaluje niewinną aplikację (np. kalkulator).

PAP: Jakie są najczęstsze błędy osób, które pełnią ważne stanowiska i dlatego mogą budzić zainteresowanie służb?

Piotr Konieczny: Przede wszystkim instalowanie na telefonie aplikacji z nieznanych źródeł. Kolejny błąd to nie wyłączanie w telefonie interfejsów Wi-Fi, Bluetooth i NFC, kiedy z nich nie korzystamy. Warto też zwrócić uwagę na sprzęt, który niekiedy otrzymujemy w prezencie w trakcie zagranicznych delegacji. Nawet, jeśli sprawia wrażenie oryginalnie zapakowanego.

PAP: Co może zrobić przeciętny biznesman żeby nie dać się podsłuchać?

Piotr Konieczny: Najprostszą metodą ochrony przed podsłuchaniem jest korzystanie z telefonu tylko do umawiania się na spotkania w miejscach, które wcześniej zostaną sprawdzone przez profesjonalną firmę pod kątem rozmieszczonych urządzeń podsłuchowych. Odradzam przekazywanie przez telefon informacji poufnych. Nie należy również instalować żadnych aplikacji z nieznanych źródeł, regularne aktualizować oprogramowanie, wyłączać Wi-Fi, Bluetooth i NFC, kiedy z nich nie korzystamy i przede wszystkim, nie zostawiać telefonu bez kontroli, zwłaszcza takiego telefonu, w którym nie ustawiliśmy blokady ekranu na hasło.

PAP: Mówi się, że nawet noszenie telefonu ze sobą może stanowić zagrożenie.

Piotr Konieczny: Proszę pamiętać, że osób, które prowadzą podsłuchy nie zawsze będzie interesowało, o czym dana osoba prowadzi rozmowę. Często ważniejsze jest to, z kim się ta osoba spotyka, jakie miejsca odwiedza, w jakim czasie oraz czy w tym miejscu znajdowały się telefony należące do innych osób. A te informacje można uzyskać przeglądając logi z BTS-ów, do których dostęp mają operatorzy. Takie informacje mogą być ciekawsze od samej treści rozmów.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.