Pierwsza taka aplikacja na świecie. Polacy szukają metod na walkę z nałogiem

Pierwsza taka aplikacja na świecie. Polacy szukają metod na walkę z nałogiem15.11.2018 10:23
Źródło zdjęć: © WP.PL

Jaka jest najlepsza metoda rzucania palenia? Jest słynny "cold turkey", kiedy rzucasz z dnia na dzień. Inni używają plastrów, gum, a apteki są pełne suplementów. Do walki z nałogiem dołączają aplikacje, ale jedna jest wyjątkowa.

W naszym kraju "dymka" regularnie puszcza prawie co trzeci dorosły. Według danych GUS, w 2017 roku przeciętna osoba z Polski wypaliła 1610 papierosów. To 80 i pół paczki.

Co prawda tendencja w Polsce jest ciągle spadkowa. Paradoksalnie, przy spadku konsumpcji, wzrasta ich sprzedaż. Jest ona napędzana przez imigrantów zza wschodniej granicy, których GUS nie uwzględnia w statystykach. Co ciekawe, znaczna część polskiej produkcji papierosów jedzie za Polskę. Eksportujemy ponad 75 proc. polskich wyrobów tytoniowych.

Odwroty i nawroty

Skoro liczba spalanych "fajek" spada, to chyba radzimy sobie z nałogami? Nie do końca. Nawet 350 tysięcy osób w Polsce korzysta corocznie z różnych form terapii uzależnień. Jednak aż 65 proc. z nich wraca do nałogu już w ciągu dwóch lat. Jedną z głównych przyczyn jest silny wewnętrzny przymus, który skłania do problematycznego zachowania lub sięgnięcia po określoną substancję, nie tylko papierosy. Narkotyki, dopalacze, pornografia czy kompulsywny seks – to wszystko uzależnia i nie daje spokoju.

Nic dziwnego, że na smartfony dostępne są aplikacje, które służą właśnie do rzucania palenia. Większość z nich opiera się na dość prostej mechanice tworzenia nagród, osiągnieć oraz społeczności, która nawzajem się wspiera. Wewnatrz nich znajdziemy licznik od ostatniego dymka, zaoszczędzone od tamtego czasu pieniądze i odzyskane zdrowie - w końcu jeden papieros to osiem minut życia. Nektóre z nich posiadają o tyle fajną mechanikę, że pokazują też, po jakim czasie powraca prawidłowe ciśnienie krwi czy kiedy układ odpornościowy wróci do normalnego funkcjonowania. Patrzysz, ile czasu nie palisz i ile pieniędzy zaoszczędziłeś. Wybór jest spory, zarówno wersji premium, jaki z reklamami, więc każdy znajdzie coś dla siebie pod hasłem "rzucanie palenia".

Źródło zdjęć: © Sklep Play
Źródło zdjęć: © Sklep Play

Szykując przełom

Ale naukowcy Polskiej Akademii Nauk stworzyli pierwszą na świecie aplikację mobilną, która zbada czynniki przyczyniające się do wzrostu nasilenia głodu nałogowego. Nałogometr jest dostępny na systemy z Androidem. Naukowcy liczą, że do wzięcia udziału w tym nowatorskim projekcie uda się zachęcić tysiące osób zmagających się z uzależnieniami.

Dr hab. Mateusz Gola i mgr Maciej Skorko z Instytutu Psychologii PAN od niemal 10 lat szukają sposobów na skuteczną walkę z nałogiem. Ich dotychczasowe badania, skupione m.in. wokół uzależnień od gier komputerowych czy pornografii, doprowadziły ich do pewnego wniosku. Moment sięgnięcia po używkę może być efektem kumulacji wielu - z pozoru drobnych - zdarzeń, które miały miejsce kilka godzin, a nawet kilka dni wcześniej.

- Osoby uzależnione zwykle tłumaczą swoje zachowania tym, co dzieje się z nimi w momencie sięgnięcia po używkę. Często słyszymy przecież zdania: "Zapaliłem, bo się zdenerwowałem" lub "sięgnąłem po alkohol, bo byłem smutny". Bardzo niewiele z tych osób analizuje jednak to, co działo się z nimi np. kilka dni wcześniej. To błąd, bo być może właśnie wtedy wydarzyło się coś, co zapoczątkowało powstanie głodu nałogowego – zaznacza dr hab. Mateusz Gola z Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk. - W szeregu przeprowadzonych badań dostrzegliśmy pewne wzorce, które prowadzą do nasilenia głodu nałogowego. Zbadanie ich tradycyjnymi metodami mogłoby trwać lata. Dlatego stworzyliśmy Nałogometr, który pomoże skrócić ten czas do kilkunastu miesięcy - dodaje.

Źródło zdjęć: © Zrzut ekranu
Źródło zdjęć: © Zrzut ekranu

Małe rzeczy i duże efekty

Pytania zadawane przez aplikację są proste. Dotyczą np. komfortu snu, poczucia samotności czy zmian nastroju - łącznie ok. 10 najbardziej podstawowych, życiowych kwestii. Chodzi tylko o to, by na wspomniane pytania odpowiadać regularnie przez minimum 30 dni. Tak zebrane informacje pozwolą na dokładne prześledzenie momentów, gdy głód nałogowy był bardziej lub mniej nasilony. Dzięki korzystaniu z aplikacji, uzależniony dowiaduje się więcej o swoim nałogu.

- Po 30 dniach osoba uzależniona otrzyma raport, w którym wskazane zostaną czynniki mogące wpływać na nasilenie głodu nałogowego. Dla wielu osób ta wiedza będzie zaskakująca, ale i pomocna - podkreśla mgr Maciej Skorko, współtwórca aplikacji z Instytutu Psychologii PAN. - Cały czas podkreślamy jednak, że Nałogometr to nie terapia, a jedynie narzędzie do tego, by wesprzeć osoby chcące utrzymać abstynencję. Będziemy pracować na zebranych danych przez wiele miesięcy po zakończeniu badania, by opracować jak najdokładniejsze wzorce dotyczące głodu nałogowego i dowiedzieć się więcej na temat nawrotów w uzależnieniach - zaznacza.

Źródło zdjęć: © Zrzut ekranu
Źródło zdjęć: © Zrzut ekranu

Wiedza tłumu

Nałogometr to przykład tzw. "Crowd science". Ta metoda pozwala korzystać z wiedzy wielu osób - pozornie niezwiązanych ze sobą – w jednym, naukowym celu.

– Przede wszystkim użytkownik zdobywa wiedzę na temat swoich zachowań, które mogą wpływać na jego głód nałogowy. Przypuśćmy, nieco upraszczając, że jednym z takich czynników może być notoryczne niewyspanie. Akurat ten aspekt życia osoba uzależniona jest w stanie w dużym stopniu kontrolować. Zmiana "ryzykownych" nawyków może pomóc – dodaje Maciej Skorko. – Nasze pilotażowe testy aplikacji dorowadziły też do innych ciekawych wniosków. Już bowiem sam fakt, że Nałogometr "pytał" użytkowników o samopoczucie, sprawiał, że ich nastrój się poprawiał. Być może wynika to z poczucia, że "ktoś" lub "coś" pomaga im w trudnej walce? Swoją drogą, warto też mieć na uwadze swoistą funkcję kontrolną aplikacji, która – zupełnie naturalnie – stymuluje do większego wysiłku w powstrzymaniu się od sięgnięcia po używkę – podkreśla.

Nałogometr od listopada można pobrać całkowicie bezpłatnie na urządzenia z systemem Android. Opracowanie wyników badania potrwa około roku. Niewykluczone, że wyciągnięte wnioski pozwolą stworzyć kolejną aplikację mobilną. Tym razem służącą już bezpośrednio wspomaganiu terapii odwykowych.

- Badania pokazują, że osoby, które mają silniejsze symptomy nałogu, charakteryzują się również wyższym poziomem lęku, stresu i depresji. Czyli jakość ich życia jest niższa. Dodatkowo, w przypadku wielu osób uzależnionych od jednej substancji lub zachowania, zaobserwować można również inne, współwystępujące uzależnienia. Około 75 proc. osób uzależnionych od hazardu jest również uzależniona od papierosów. Związki między poziomem zadowolenia z życia oraz nałogami wciąż wymagają dokładniejszych badań. Dlatego aktualnie prowadzimy Ogólnopolskie Badanie Nałogów - konkulduje dr Mateusz Gola.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.