Pecetowcy nie mogą grać razem na Windows 10, jeśli kupili grę w różnych cyfrowych sklepach

Pecetowcy nie mogą grać razem na Windows 10, jeśli kupili grę w różnych cyfrowych sklepach07.11.2016 14:10
Źródło zdjęć: © Activision/WP

Osoby, które kupiły "Call of Duty: Infinite Warfare" lub "Call of Duty: Modern Warfare Remastered" w wersji na Windowsa 10 w sklepie Microsoftu, mogą czuć się osamotnione. W trybie multiplayer nie zagrają bowiem z tymi, którzy nabyli grę na Steamie. Czyja to wina i kto na tym zyskuje?

Na konsolach wszyscy są przyzwyczajeni do tego, że grając na Xboksie nie rywalizuje się z właścicielami PlayStation i odwrotnie. Na pececie takich ograniczeń nie było - owszem, nie można było grać z użytkownikami konsol, ale z innymi posiadaczami komputerów już tak. Czasy się jednak zmieniają i “blaszaki” przestają być jedną platformą - wszystko zależeć ma od tego, w jakim cyfrowym sklepie się kupiło grę. Zwiastunem zmian jest najnowsza edycja "Call of Duty".

Kupiliście grę w cyfrowym sklepie Microsoftu na Windowsa 10? W takim razie w "Call of Duty: Infinite Warfare" i "Call of Duty: Modern Warfare Remastered" gracie wyłącznie z tymi użytkownikami Windowsa 10, którzy wybrali właśnie ten sklep. Reszta bawi się na Steamie. Wspólna rozgrywka nie jest możliwa, mimo że mówimy o tej samej platformie.

Decyzja o wspólnej rozgrywce należy do naszych partnerów - twierdzi Microsoft, zrzucając poniekąd winę na Activision. To przez wydawcę nowego "Call of Duty" wspólna rozgrywka z użytkownikami Steama nie jest możliwa. Ale nie oszukujmy się - Microsoft wcale z tego powodu nie cierpi.

Wiele osób skusiło się na nowe "Call of Duty" ze sklepu Microsoftu ze względu na cenę. Na Steamie za "Infinite Warfare" trzeba zapłacić 60 dolarów, natomiast Microsoft sprzedaje za 48 dolarów. Legacy Edition, składające się z "Infinite Warfare" i świetnego "Modern Warfare Remastered", na platformie Microsoftu również jest tańsze. To oczywiście tylko teoria, ale niższa cena nie wydaje się przypadkowa - czymś trzeba było do zakupu zachęcić.

Owszem, właściciele kopii kupionej w sklepie Microsoftu skarżą się, że tryby sieciowe świecą pustkami, podczas gdy wersja steamowa na brak chętnych do gry nie narzeka. Nic dziwnego - do Steama wszyscy się przyzwyczaili, na dodatek wersje pudełkowe automatycznie przypisywane są do steamowego konta. To Steam jest w tej chwili najpopularniejszy.

Na razie grupa jest skromna, ale Microsoft powoli buduje własną społeczność. Oswaja z platformą. Kusi niższymi cenami. Nawet jeśli to decyzja Activision, to Microsoft na niej korzysta, bo ewidentnie oddziela się od Steama. Taka taktyka nie jest im obca - pecetowych wersji "Gears of War 4" i "Forza Motorsport 3" na Steamie nie kupimy, są dostępne tylko w sklepie Microsoftu. Można więc powiedzieć, że "Call of Duty: Infinite Warfare" wyłącznie dla “windowsowców 10 ze sklepu MS” to kolejny element układanki.

Ruch Microsoftu na pewno jest ryzykowny, bo do Steama wszyscy są przyzwyczajeni - tam mają swoje cyfrowe kolekcje, znajomych, fora. Jednak ruch Microsoftu mimo wszystko jest potrzebny. Steam, nie da się ukryć, jest pecetowym monopolistą. Wprawdzie mamy też m.in. Origin, czyli platformę EA, na której firma wydaje swoje hity ("FIFA", "Battlefield", "Titanfall") i nie wypuszcza ich na Steama, ale i tak rządzi sklep Valve. Microsoft ma szansę, by stać się realnym konkurentem na pecetowym rynku. Dla grających to lepiej, bo firmy muszą o kupujących rywalizować i czymś do siebie przyciągać. Pierwszy krok już za nami - może i grających w sieci w "Infinite Warfare" będzie mniej, ale za to skuszą się ci, dla których najważniejszy jest tryb dla jednego gracza i niższe ceny. Ich Microsoft już zachęcił.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.