Pancerne telefony do zadań specjalnych. Jaki sprzęt wybrać?

Pierwszym akcesorium kupowanym do nowego smartfona zazwyczaj jest obudowa. Urządzenia te nie należą do najtańszych, więc chcemy, żeby posłużyły jak najdłużej. Jest jednak grupa telefonów, które od razu są gotowe do rzucenia je w wir nawet najbardziej ekstremalnych wydarzeń.

Bez fajerwerków

Wśród urządzeń przeznaczonych do działania w trudnych warunkach znajdziemy nie tylko smartfony, ale również klasyczne telefony. Zasada jest prosta - ma działać. Są tu kolorowe wyświetlacze, proste aparaty fotograficzne, które służą bardziej do informacyjnego wykonywania zdjęć niż fotografii artystycznej na media społecznościowe. Wbudowana pamięć sięga nawet do 34 GB. Dzięki ograniczonej liczbie funkcji czas pracy na baterii w tej kategorii sięga nawet do 10 dni.

W przypadku smartfonów często niewiele odbiegają one od "cywilnych" urządzeń, ale często oferują nieco słabsze procesory i aparaty fotograficzne. Tu liczą się przede wszystkim solidny ekran, odporna obudowa i pojemna bateria. W droższych modelach czas czuwania może wynosić nawet 550 godzin, a rozmów - 25 godzin. Spotkacie również zabezpieczenia biometryczne takie jak rozpoznawanie twarzy lub odcisku palca. Oczywiście nadal można używać tych telefonów do grania, oglądania ulubionych seriali czy nagrywania filmów w rozdzielczości 4K.

Odporny (prawie) na wszystko

Kupując taki sprzęt, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na stopień ochrony IP. Pod tym tajemniczym skrótem kryje się międzynarodowy standard IEC 60529, który określa stopień ochrony urządzenia elektrycznego przed ingerencją ciał stałych oraz wody. Kod składa się z dwóch cyfr. Pierwsza określa odporność na przedostawanie się do wewnątrz obudowy piasku, pyłów, kurzu i tym podobnych. Drugą możemy w skrócie opisać jako wskaźnik odporności na działanie cieczy.

Ochrona przed ciałami stałymi jest określana cyframi od 0 do 6 lub literą X, jeżeli producent nie dostarczył danych potrzebnych do określenia stopnia ochrony. W przypadku pancernych telefonów i smartfonów z pewnością nie traficie na cyfrę 0. Najczęściej spotykany jest 6. stopień - czyli całkowita ochrona przed dostępem pyłu. Dla wodoodporności mamy oznaczenia od 0 do 9 i oczywiście literę X. Tu producenci stają na wysokości zadania i zazwyczaj urządzenie może być zanurzone w wodzie na głębokość powyżej 1 metra.

Ekran nie do zdarcia

W przypadku ekranów najczęściej spotkacie się z Gorilla Glass. To hartowane szkło z alkalicznego glinokrzemianu, a za jego produkcję jest odpowiedzialna firma Corning Glass. Temperatura utwardzania szkła wynosi 400 stopni Celsjusza, co powoduje, że jony potasu są wypierane przez jony sodu. To dzięki temu procesowi Gorilla Glass zapewnia swoją legendarną trwałość.

Na rynku mamy już siódmą generację tego magicznego szkła, która jest oznaczona nie cyfrą, lecz nazwą "Victus". Producent zapewnia, że Victus jest w stanie wytrzymać upadek z wysokości 2 m. Czy koniecznie trzeba mieć najnowszą generację? W większości smartfonów spotkacie Gorilla Glass 5, które wytrzyma upadek z wysokości 1,5 m.