Oszustwo w Kalendarzu Google. Przestępcy mogą uprzykrzyć życie każdemu

Oszustwo w Kalendarzu Google. Przestępcy mogą uprzykrzyć życie każdemu26.08.2019 10:50
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Oszuści znowu wykorzystują funkcję Kalendarza Google, by zaatakować użytkowników. Przekręt jest sprytny, bo trudno się przed nim obronić. Wystarczy, że spamerzy znają twój adres mailowy.

Na czym polega przekręt? Oszuści wysyłają mnóstwo zaproszeń na nieistniejące wydarzenie. To powoduje, że Kalendarz Google "zapycha się" powiadomieniami i wpisami o zdarzeniu - i to codziennie, nawet do trzech lat w przód. W tym przypadku jest nim informacja o wygraniu na loterii.

Wystarczy "kliknąć w link, aby zgarnąć 2349 dolarów" - czyli ponad 9 tys. zł. Kuszące? Nie dajcie się nabrać. O żadnej nagrodzie nie ma mowy. Wręcz przeciwnie: każdy, kto uwierzy w loterię, może stracić włąsne pieniądze.

Rosyjski przekręt

Tego typu oszustwo zalało polski internet w czerwcu. Tyle że w wersji rosyjskiej. Wówczas po kliknięciu w link ofiara trafiała na fałszywą stronę. Tam otrzymywała informację, że pieniądze dostanie, ale najpierw musi opłacić przelew. Suma była niewielka - raptem niecałe 30 zł - więc co to za wydatek przy nadchodzących tysiącach.

Zobacz też: Jak zamówić jedzenie z Asystentem Google?

Klasyczny phishing. Wpłacający myśli, że znajduje się na stronie banku, wpisuje niezbędne dane - np. numer karty płatniczej czy hasło do serwisów płatniczych - i w ten sposób traci środki.

Źródło zdjęć: © WP.PL
Źródło zdjęć: © WP.PL
Źródło zdjęć: © WP.PL
Źródło zdjęć: © WP.PL

Oszustwa w Kalendarzu Google. Tak działa

Oszuści mogą uprzykrzyć życie każdemu. Nie musicie klikać w fałszywą reklamę na Facebooku albo odwiedzać nieodpowiednie strony. Wystarczy, że przestępcy zdobędą mail powiązany z usługami Google. Nie jest to wielki problem. Pomóc mogą w tym liczne wycieki danych albo włamanie na czyjąś skrzynkę. Nawet jeśli wasz adres nie znalazł się w wykradzionej bazie, to wystarczy, że ofiarą oszustwa padł ktoś, do kogo kiedyś wysłaliście maila.

Jak to możliwe? Przestępcy wykorzystują okazję, jaką daje Kalendarz Google. To nie błąd, a cecha aplikacji. W teorii miało chodzić o wygodę - np. ktoś może chcieć zaprosić nas na urodziny, więc wydarzenie od razu dodaje się do naszego kalendarza.

W idealnym świecie - świetna opcja. Ale świat nie jest idealny i przez takie furtki wchodzą przestępcy.

Pomaga im fakt, że nikt nie spodziewa się oszustwa akurat w tej formie. Przyzwyczajeni jesteśmy do fałszywych SMS-ów czy maili. Natomiast możemy zapomnieć się i kliknąć w tajemniczy link w kalendarzu.

Kalendarz Google. Jak się chronić?

Na szczęście nie jest to trudne. Wystarczy w ustawieniach Kalendarza Google odznaczyć opcję "Automatycznie dodawaj zaproszenie". A co jeśli zaproszenia już otrzymaliśmy albo nie chcemy rezygnować z tej opcji?

Jedyne wyjście to zgłaszanie fałszywych wydarzeń jako spam. Nie akceptujmy też zaproszeń od osób, których nie znamy i których aktywność jest podejrzana.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.