Oceany zmieniają barwę. Do końca stulecia nawet połowa może być zielona
Zmiany klimatyczne to jeden z najbardziej ignorowanych przez człowieka problemów. Niestety, już niebawem zobaczymy pierwsze skutki takiego postępowania. Oceany będą zmieniać kolory, i chociaż nie brzmi to niepokojącą, nie jest to dobry znak.
Brak niezbędnych regulacji w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla skutkuje stałym wzrostem średniej temperatury rocznej. Jednym z tragicznych następstw będzie rozpuszczenie się co najmniej 1/3 lodowców himalajskich. Naukowcy są przekonani, że do tego dojdzie. A zjawisko zagraża nawet 2 miliardom ludzi.
Innym widocznym już niebawem skutkiem będą zmiany w strukturach oceanów. Rosnąca temperatura zmieni mieszaniny fitoplanktonu oraz organizmów morskich pochłaniających i odbijających światło. Według oceny naukowców, do 2100 roku nawet połowa oceanów może zmienić barwę.
Zmiany będą się różnić, zależnie od części świata. Woda w oceanach mieszczących się w strefie międzyzwrotnikowej zamieni kolory na jeszcze bardziej niebieskie. Natomiast w rejonach wokół równika oraz okołobiegunowych oceany będą zmieniać barwy na zielone.
"Ustaliliśmy, że kolor się zmieni. Prawdopodobnie nasze oczy nie będą w stanie tego dostrzec, jednak specjalistyczne czujniki na pewno to wykryją" - mówiła dr Stephanie Dutkiewicz, naukowiec z Massachusetts Institute of Technology.
Kilka miesięcy temu NASA przedstawiła niepokojące zdjęcie satelitarne. Wielki, zielony wir. Przepiękny i zjawiskowy – tak wygląda nasze morze z kosmosu. Możesz się nim zachwycać, ale przede wszystkim powinieneś się zaniepokoić. Bo to, co widać na zdjęciach satelitarnych NASA, jest ostrzeżeniem: na naszych oczach dzieje się coś bardzo złego. Bałtyk toczy śmiertelna choroba. Mówiąc wprost - morze umiera.