Nowy telewizor w dobrej cenie kupię

Nowy telewizor w dobrej cenie kupię18.06.2012 13:22
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

Najszybciej pozbywamy się starych telewizorów kineskopowych, a po nowe udajemy się zwykle do specjalistycznych sklepów. Zanim podejmiemy decyzję o zakupie, robimy solidny research w sieci zaczynając od stron producentów. Jednak kluczowym kryterium wyboru wciąż jest dla nas cena. Czym jeszcze kierujemy się kupując nowy telewizor? Na zlecenie firmy Toshiba zbadał to TNS Pentor.

Polacy kochają telewizję. W naszych domach odbiornik TV jest wciąż jednym z podstawowych sprzętów elektronicznych. Co ciekawe, nie poprzestajemy na jednym egzemplarzu. Z badania przeprowadzonego przez TNS Pentor pod koniec zeszłego roku wynika, że aż 45. Polaków ma w swoim domu dwa telewizory, zaś 19% nawet trzy lub więcej. Prawie co trzecia osoba (29%) planuje kupić nowy model w ciągu najbliższego roku.

Kineskopowy, LCD, LED czy plazma?
Choć telewizory kineskopowe (CRT) wydają się już reliktem, to jednak są wciąż obecne w wielu polskich domach. Do ich posiadania przyznało się aż 39. ankietowanych. W niemal identycznej liczbie gospodarstw domowych znajdują się ciekłokrystaliczne odbiorniki LCD. Najnowsza generacja telewizorów, czyli LED (Light Emitting Diode), dotarła jak dotąd do co dziesiątego domu. Na podobnej pozycji uplasowały się "plazmy" (11%).

Korzystanie z kineskopowego odbiornika najwyraźniej doskwiera ich posiadaczom, gdyż to oni najszybciej zdecydują się na nowy model. Aż 38. z nich planuje zakup w ciągu najbliższego roku, a 29% w ciągu 2-3 lat. Mniejszą potrzebę zmiany telewizora deklarują właściciele telewizorów ciekłokrystalicznych, diodowych czy plazmowych. O nabyciu nowych odbiorników przed upływem 12 miesięcy myśli odpowiednio 26%, 23% i 22% z nich. W dłuższej perspektywie jednak i oni będą wymieniać sprzęt na nowy. Do 2015 roku nowe urządzenia zakupi 56% właścicieli odbiorników LED i LCD oraz 46% entuzjastów technologii plazmowej.

Internecie, powiedz przecie…
Nikogo chyba nie dziwi fakt, że Internet jest wiodącym źródłem informacji przeciętnego Polaka, szczególnie jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy na temat produktów. Potwierdzają to również wyniki niniejszego sondażu. Potencjalni nabywcy telewizorów w pierwszej kolejności zaglądają do sieci, aby poznać produkt i opinie o nim. Priorytetowym źródłem są tu serwisy producentów. Korzysta z nich aż 81. ankietowanych. Blisko połowa (39%) szuka ponadto informacji na innych specjalistycznych stronach, w dalszej kolejności na blogach i forach (33%), a także poprzez porównywarki cenowe (32%) czy wyszukiwarki (29%). 11% ankietowanych konsultuje zakup telewizora na forum mediów społecznościowych.

Stosunkowo dużym zaufaniem konsumentów cieszą się ich najbliżsi. Po opinię do przyjaciół i/lub rodziny zwraca się 31. respondentów. Zaskakujące okazały się jednak wyniki związane z wiarygodnością sprzedawców. Najwyraźniej nie są oni postrzegani jako obiektywni czy kompetentni, gdyż zajmują ostatnią pozycję spośród wymienianych źródeł informacji o produkcie. Ich opinii zasięga zaledwie 3% badanych.

Cena najważniejsza
Producenci telewizorów prześcigają się we wprowadzaniu na rynek modeli z najnowszymi technologiami, dostępem do Internetu, zaawansowanymi funkcjami. Bardzo często rozwiązania te wiążą się z wyższą ceną, a ta według respondentów jest najistotniejszym czynnikiem decydującym o wyborze nowego urządzenia. W sześciostopniowej skali ważności ankietowani przyznali jej 4,7 punktu. Tuż za ceną uplasowała się przekątna ekranu (4,6). Badani deklarują, że ma ona dla nich duże znaczenie. Z kolei z raportów sprzedaży Toshiba wynika, że największym zainteresowaniem polskich konsumentów cieszą się modele 31/32-calowe oraz 40-calowe. Można na tej podstawie pokusić się o wniosek, iż Polacy najchętniej kupują średniej wielkości telewizory w średniej cenie o dobrych parametrach technicznych (4,5. i niskim zużyciu energii (4,5).

Są to uśrednione dane, które po rozbiciu na płeć pokazują ciekawe różnice w podejściu do tematu kobiet i mężczyzn. Pierwsze okazały się bardziej oszczędne deklarując o dwa punkty większe zainteresowanie ceną (4,9. niż mężczyźni (4,6). Panie zwracają również baczniejszą uwagę na wielkość ekranu i pobór mocy.

Telewizja dla nas – telewizor dla sąsiada
Do interesujących wniosków prowadzi porównanie ważności deklarowanej z ukrytą. Okazuje się, że choć twierdzimy, iż prestiż marki i opinie innych ludzi nie mają dla nas zbyt dużego znaczenia, to w rzeczywistości jest wprost przeciwnie. Telewizor jest wciąż dla Polaków ważnym wyznacznikiem statusu społecznego. Kupując go chcemy nie tylko zapewnić sobie domową rozrywkę na wysokim poziomie, ale również zrobić wrażenie na sąsiadach i znajomych.

Na podobnej zasadzie podchodzimy do niektórych cech produktu, na przykład energooszczędności. Poprawność polityczna nakazuje nam wymieniać ten czynnik jako jeden z decydujących o wyborze urządzenia, jednak w rzeczywistości jest on mało istotny. Inaczej rzecz ma się z jakością, i to zarówno obrazu (najważniejszego bądź co bądź parametru, jeśli mowa o telewizorach), jak i marki w ogóle. Cechy te odnotowały największą zbieżność deklaracji z istotnością ukrytą, w obu przypadkach plasując się wysoko na skali ważności.

Szybka decyzja
Wybierając telewizor Polacy działają na ogół szybko i sprawnie. Poszukiwanie informacji, analiza szerokiej oferty modeli, rozmiarów, funkcji, konsultacje ze znajomymi, a w końcu zakup wybranego produktu zajmują większości z nas (64%) co najwyżej tydzień. Badanie zidentyfikowało również sporą grupę prawdziwych „sprinterów”. (25%), którzy wyboru i zakupu nowego telewizora dokonują zaledwie w ciągu jednego dnia.

Jeśli chodzi o miejsce zakupu, to zdecydowanie większym zaufaniem darzymy sklepy specjalistyczne niż supermarkety. Aż 70. po nowy model udaje się do fachowego punktu sprzedaży. Jedynie 13% korzysta z oferty sklepów wielkopowierzchniowych. Jeszcze mniej (8%) decyduje się na zakup online.

_ Badanie, zrealizowane przez ośrodek badania opinii publicznej TNS Pentor na zlecenie firmy Toshiba, zostało przeprowadzone w dniach 24 listopada - 15 grudnia 2011 roku metodą CAWI i CATI na grupie 619 osób w wieku 20-60 lat posiadających telewizor bądź telewizory. _

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.