Nowy niebezpieczny trojan bankowy

Nowy niebezpieczny trojan bankowy25.01.2012 12:25
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

To wersja testowa kolejnego wydania najniebezpieczniejszego do tej pory trojana Zeus.

Analitycy bezpieczeństwa i FBI potwierdzili, że nowy koń trojański Gameover, który pojawił się na początku roku to wersja testowa kolejnego wydania najniebezpieczniejszego do tej pory trojana Zeus. Prawdopodobnie wyszedł on spod ręki tego samego zespołu programistów - poinformował magazyn Computerworld.

Zaczęło się od Zeusa

Zeus był jednym z pierwszych wielozadaniowych koni trojańskich używanych na początku do wykradania danych. Jego pierwszą wersję odkryto w czerwcu 200. roku po włamaniu i wykradzeniu danych z Departamentu Transportu USA. Rozpowszechnił się w marcu 2009, korzystając głównie z luk w przeglądarce Internet Explorer, poprzez e-maile i phishing. Znajdował się także wśród innego złośliwego kodu (malware) na zaatakowanych stronach internetowych.

W czerwcu 200. r. firma bezpieczeństwa Prevx wykryła przejęcie 74 tys. kont szybkiego transferu danych FTP z firm takich jak Bank of America, NASA, Monster.com, ABC, Oracle, Play.com, Cisco, Amazon i BusinessWeek. 28 października 2009 na konta różnych użytkowników Facebooka przesłano 1,5 mln phishingowych wiadomości w celu wykradzenia danych. W listopadzie 2009 poprzez sieć Verizon w USA wysłano już 9 mln takich e-maili; aresztowano też brytyjskie małżeństwo, które używało Zeusa do wykradania informacji personalnych i kont bankowych.

W latach 2009-201. na Zeusie oparte były największe botnety m.in. Mariposa, liczące 12-14 mln komputerów na całym świecie. W październiku 2010 r. wielka akcja FBI i policji europejskich m.in. holenderskiej, Scotland Yardu, policji ukraińskiej, estońskiej i rosyjskiej pozwoliła na rozbicie dwóch botnetów, które operując przy użyciu Zeusa zagarnęły 90 mln USD. Aresztowano 90 osób na całym świecie. Ostatnia, trzecia wersja Zeusa, ujawniona w 2011 roku, instalowała się na smartfonach i telefonach komórkowych i współpracując z trojanem ZitMo, umożliwiała cyberkryminalistom kontrolę nad przelewami z telefonu komórkowego oraz całkowite przejęcie kont online.

Pojawia się następca Zeusa - trojan Gameover

Na początku stycznia br. FBI podjęło zmasowaną akcję przeciwko twórcom konia trojańskiego Gameover, który masowo pojawił się w e-mailach spamowych i phishingowych w USA. Trojan ten został określony jako niebezpieczny bankowy koń trojański „o obudowie i funkcjach bardzo podobnych do Zeusa”.

Jak powiedział Computerworld Don Jackson, główny badacz w pionie bezpieczeństwa w Dell SecureWorks, Gameover posiada wszystkie cechy ostatnich wersji pakietu kodów Zeusa. Zajmujący się od lat badaniem Zeusa Jackson odkrył, że Gameover został „wykonany specjalnie na zamówienie”. przez twórców Zeusa.

Po ujawnieniu kodu Zeusa w 201. roku na forach hakerskich pojawiły się bowiem nowe trojany budowane na jego kodzie jak SpyEye czy rosyjski Ice IX i autorzy Zeusa musieli zadbać o to, aby nie wypaść z rynku - uważa Jackson.

Nowe funkcje Gameover

Twórcy Zeusa wprowadzili w Gameover takie funkcje jak możliwość kontroli, uaktualniania i wprowadzania nowych funkcjonalności do konia trojańskiego przez serwery kontrolne (C&C) korzystające z sieci wymiany plików Peer-to-peer. Gameover może zostać przełączony w taki tryb automatycznie, bądź ręcznie przez kontrolujących go cyberprzestępców, jeśli zwykłe serwery kontrolne zostaną namierzone i wyłączone przez policję.

Gameover posiada też funkcje maskowania i wsparcie dla różnych metod infekcji komputerów, umożliwiając cyberprzestępcom dostęp do kont bankowych chronionych kilkoma typami identyfikacji (np. nie tylko hasłem stałym, ale i jednorazowym). Może też, podobnie jak ostatnia wersja Zeusa, współpracować z innymi trojanami oraz infekować smartfony.

Niespotykana do tej pory funkcja trojana

Nową i do tej pory niespotykaną w tego typu trojanach bankowych funkcją jest możliwość wyprowadzania w dowolnym momencie ataku DDoS przeciwko wskazanej instytucji. Potwierdza to FBI, wskazując, iż chodzi o spowodowanie „jak największego zamieszania”. w banku. Atak taki jest po prostu dywersją, mającą utrudnić określenie rozmiarów włamania i powtórne zabezpieczenie systemu bankowego.

Będą atakować banki

Jak pisze Computerworld, stwierdzenia Jacksona oznaczają, iż w 201. roku nastąpią intensywne ataki na instytucje bankowe i finansowe zorganizowane przez największe grupy cyberprzestępcze. Według FBI i ekspertów bezpieczeństwa, grupy te, to dawne rosyjskie mafie działające głównie z Rosji i Ukrainy. Dysponują one wielkimi środkami finansowymi i dobrą orientacją w najnowszych technikach teleinformatycznych. Działania ich powodują największe straty na rynku bankowości online; są one odpowiedzialne nawet za 75-80 proc. wszystkich kradzieży i włamań na konta bankowe. Kryminalistów tych nie interesują dane - włamują się wyłącznie w celu uzyskania dostępu do kont bankowych.

FBI stwierdza, że pranie skradzionych pieniędzy często następuje za pośrednictwem podstawionych osób, które kupują biżuterię i luksusowe zegarki w sklepach Rosji i zachodniej Europy. Później są sprzedawane legalnie w Rosji, na Ukrainie, prawdopodobnie w Europie Środkowej i Chinach.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.