Nowe zasady Microsoftu w kwestii obchodzenia się z lukami

Nowe zasady Microsoftu w kwestii obchodzenia się z lukami23.07.2010 13:31

Reagując na nasilającą się krytykę pod adresem stosowanej przez Microsoft polityki wobec nowo odkrytych luk bezpieczeństwa, koncern ogłasza zmianę strategii: Responsible Disclosure umarło, niech żyje Coordinated Vulnerability Disclosure.

Reagując na nasilającą się krytykę pod adresem stosowanej przez Microsoft polityki wobec nowo odkrytych luk bezpieczeństwa, koncern ogłasza zmianę strategii: Responsible Disclosure umarło, niech żyje Coordinated Vulnerability Disclosure.

Na pierwszym planie, tak jak wcześniej, znajduje się współpraca pomiędzy specjalistami ds. bezpieczeństwa a producentami, której celem jest uchronienie klientów przed możliwymi szkodami. Publikacja informacji o usterce bezpieczeństwa ma następować w momencie, kiedy producent stworzył i wydał dla niej patcha. Microsoft nie wspomina nic o punkcie krytycznym –. o takim zdarzeniu mówimy, gdy publikacja poprawki przeciąga się przez wiele miesięcy albo nawet dłużej niż jeden rok.

Nie dalej jak wczoraj, zespół Google Security Team zaproponował 60-dniowy termin, w trakcie którego producent miałby przygotowywać patche dla krytycznych luk. Jeśli by tego nie zrobił, specjalista od bezpieczeństwa ma prawo przedstawić odkrycie opinii publicznej. U Microsoftu o niczym takim nie ma mowy. Jedyne ustępstwo software'owego giganta na rzecz niecierpliwych brzmi: jeśli udowodniono, że jakaś luka jest czynnie wykorzystywana, zanim producent przygotuje poprawkę, uzasadnione jest ujawnienie luki. Jednak koncern chce współpracować także ze zwolennikami konkurencyjnej koncepcji Full Disclosure – stwierdza Katie Moussouri poruszając tę kwestię we wpisie w blogu.

Za tym, że nie trzeba zachowywać milczenia w sprawie problemów z zabezpieczeniami, które są już od jakiegoś czasu wykorzystywane do ataków, przemawia nawet zdrowy rozsądek. Główną nowością jest więc w tym przypadku jedynie zmiana terminologii. Tym niemniej sygnalizuje ona, że wszystkim, którzy są innego zdania, nie będzie już przypinana łatka nieodpowiedzialnych, tylko z tego powodu, że odrzucają zasady gry określane przez Microsoftową interpretację odpowiedzialnego ujawniania. Nie jest to wiele – choć zawsze jakiś znak, że w bardzo emocjonalnej dyskusji, która chwilowo osiągnęła impas, znów pojawia się ożywienie.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.