Nie taki VR straszny - poznajcie 5 największych zalet rzeczywistości wirtualnej

Nie taki VR straszny - poznajcie 5 największych zalet rzeczywistości wirtualnej20.09.2016 10:11
Źródło zdjęć: © Samsung Australia/ Youtube

"Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii" - głosi trzecie prawo Clarke'a. W dzisiejszych czasach taką "magią" może być rzeczywistość wirtualna. Ale warto się z nią szybko oswoić, bo dzięki niej możemy czynić i przeżywać cuda.

Zanosiło się na to, że przez swoją pracę Australijczyk Jason Larke nie będzie obecny przy narodzinach swojego pierwszego syna. Żona w sali porodowej, on oddalony od niej o ponad 6 tysięcy kilometrów. Był przy niej, gdy rodziły się córki, ze względu na obowiązki nie mógł znaleźć się przy żonie w trakcie porodu syna. Podobnych historii na pewno każdy zna mnóstwo - ze względu na odległość nie można być z bliskimi w ważnych momentach. Niby jest telefon, kamerki Internetowe, ale to nie to samo. Nadal jedna osoba jest “tu”, druga “tam”. Wkrótce jednak może się to częściowo zmienić dzięki wirtualnej rzeczywistości. Przekonał się o tym właśnie Jason Larke, który, choć znajdował się 6 tysięcy km od swojej żony, zobaczył, jak jego pierwszy syn przychodzi na świat. W sali porodowej zamontowano kamerkę nagrywającą obraz w 360 stopniach. Transmisja przesyłana była na smartfonwłożony do gogli VR, Samsung Gear VR. Dzięki temu ojciec mógł rozglądać się po sali porodowej tak, jakby siedział na taborecie przy łóżku żony. Widział wszystkie cztery ściany, żonę, pielęgniarki, nie był niczym ograniczony. Wprawdzie rodząca słyszała tylko jego głos, ale i tak wirtualna rzeczywistość pokonała jedną z barier. Jason Larke znalazł się w miejscu, w którym nie mógł fizycznie przebywać. I widział wszystko tak, jakby naprawdę tam był.

Źródło zdjęć: © Samsung Gear VR (fot. Flickr/ Andri Koolme)
Źródło zdjęć: © Samsung Gear VR (fot. Flickr/ Andri Koolme)

Krytycy wirtualnej rzeczywistości twierdzą, że będzie ona izolować ludzi. W końcu człowiek na głowie ma specjalne okulary - gogle, prawie hełmy, przez które nie widzi się prawdziwego świata, tylko ten fikcyjny, sztucznie stworzony, wirtualny. To jednak kwestia podejścia twórców aplikacji. Wirtualna rzeczywistość to nie tylko gry czy rozrywka - VR może przenieść nas tam, gdzie znajdować się nie możemy. Zrobiono z tego użytek w jednym z polskich szpitali. Chore na nowotwory dzieci, mając gogle VR na głowie, znalazły się w stajni, jeździły na koniu, spacerowały po padokach. Siedziały na swoich łóżkach, ale rozglądając się po sali, dzięki goglom VR widziały konie, park, otwartą przestrzeń. Oderwały się od smutnej rzeczywistości. Ten cel można było osiągnąć tylko dzięki wirtualnej rzeczywistości - zwykły film również pochłania uwagę, ale nie daje złudzenia, że naprawdę znajdujemy się w innym otoczeniu.

Wirtualna rzeczywistość nie tylko może być wsparciem w leczeniu, ale też narzędziem, za pomocą którego prowadzi się terapię. W Londynie chorych na depresję zaproszono do udziału w nietypowej sesji. W wirtualnej rzeczywistości pocieszali płaczące dziecko. Z czasem zestresowany awatar był coraz spokojniejszy, aż w końcu przestał płakać. Wówczas następowała zamiana ról - pacjenci patrzyli na świat z perspektywy dziecka i słuchali własnych słów. Celem tej sesji było udowodnienie, że chorzy na depresję nie muszą być względem siebie przesadnie krytyczni. Mogą sobie współczuć, tak jak innym. Metoda leczenia VR jest wciąż rozwijana, ale przy pierwszych próbach już miała pozytywne efekty - 9 na 1. chorych zauważyło u siebie zmniejszenie objawów depresji.

Wirtualna rzeczywistość pozwala zobaczyć także to, czego na żywo widzieć nie możemy, bo…. jeszcze nie istnieje. Coraz więcej firm z branży budowniczej, architektonicznej czy hotelarskiej wykorzystuje wirtualną rzeczywistość, by pokazać swoim klientom, jak może wyglądać finalny efekt ich planów. W ten sposób ogląda się domy czy apartamenty na wynajem. Można po nich spacerować, analizować szybko wprowadzane zmiany, porównywać różne kolory ścian czy zobaczyć wizualizację widoku z okna. Sprytnie zrobione zdjęcie pozwoli ukryć braki czy kłamstewka w opisie pokoju, w którym będziemy mieszkać na wakacjach - mając gogle VR na głowie łatwiej będziemy mogli uniknąć rozczarowania, bo wszystko zobaczymy od razu. Remont w mieszkaniu? Koniec z mierzeniem czy przykładaniem próbek farb do ściany. W wirtualnej rzeczywistości zobaczymy pokój i będziemy mogli przekonać się, czy nowy kolor się sprawdzi oraz czy kanapa zmieści się w salonie.

Nie da się jednak ukryć - wirtualna rzeczywistość to również rozrywka. Filmowe aplikacje pozwalają zapomnieć o wizytach w kinie. Wielki ekran możemy mieć siedząc na fotelu w domu, mając gogle VR na głowie. Efekt jest niesamowity, bo rzeczywiście ma się wrażenie, że ogląda się film na tak samo dużym wyświetlaczu. Można przenieść się na salę kinową lub…. oglądać np. ulubiony serial na księżycu, plaży czy w samym środku lasu. Możemy się tam również znaleźć dzięki filmom czy zdjęciom robionym w 360 stopniach. Znajdujemy się wówczas w samym środku atrakcji, możemy się rozglądać, patrzeć na to, na co mamy ochotę, a nie tak jak dawniej - na to, co pokazuje operator lub autor zdjęcia.

Kiedyś przy ważnych wydarzeniach robiliśmy zdjęcia. Później można było kręcić filmy. Teraz, za sprawą wirtualnej rzeczywistości i dzięki kamerom nagrywającym w 360 stopniach, do uwiecznionej chwili będziemy mogli się przenieść i poczuć się tak, jakbyśmy naprawdę się tam znajdowali.

_ Materiał przygotowany we współpracy z firmą Samsung _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.