Nie będziesz musiał dawać dowodu, żeby skorzystać z promocji
Na razie duże firmy wymagają skanu dowodu, żeby w ten sposób potwierdzić swoich klientów. Ale to niedługo może się zmienić. I dobrze, bo istnieje ryzyko, że dane z dowodów wpadną w niepowołane ręce.
Serwis Zaufana Trzecia Strona pisze o mężczyźnie, który chciał przenieść numer do Play. Żeby doszło do podpisania umowy, operator wymagał jednak potwierdzenia tożsamości - na podany adres mailowy przyszły klient miał przesłać… skan dowodu osobistego. Ewentualnie mógł przekazać skan dowodu kurierowi.
Dlaczego to ryzykowne? Wyobraźmy sobie, że ktoś przejmie skrzynkę pocztową albo dojdzie do wycieku danych. Niezabezpieczone w żaden sposób pliki z dowodami osobistymi (czy hasłami, o które także proszą operatorzy) mogą wpaść w niepowołane ręce. Lepiej więc unikać ryzyka.
Tak też zrobił mężczyzna, który przy okazji powołał się na GIODO i artykuł “Firmy telekomunikacyjne nie mają prawa kopiować dowodów osobistych”. Play uznał jednak, że “w Polsce nie obowiązuje precedensowy system prawny, decyzja lub wyrok, której stroną jest konkretny podmiot, dotyczy wyłącznie tego podmiotu i nie obejmuje swoim zakresem innych podmiotów znajdujących się w analogicznej sytuacji prawne”. Takie stanowisko operatora poznał nie tylko czytelnik, ale też serwis Zaufana Trzecia Strona w rozmowie z biurem prasowym. Rozwiązanie było proste: albo przekazuje się dowód, albo korzysta z innej oferty.
To zrozumiałe, że operator chce się zabezpieczyć i potwierdzać potencjalnych klientów. Zresztą dotyczy to nie tylko operatorów, ale też wielu innych firm. Tylko czy rzeczywiście taka forma weryfikacji jest niezbędna? Eksperci mają wątpliwości. W komunikacie przesłanym ZTS Piotr Siemieniak, doktorant WPiA UG i właściciel firmy upsecure.pl, zwraca uwagę, że sytuacja może się zmienić po wejściu w życie RODO. Za sprawą zasady adekwatności, mają być zbierane tylko te dane, które są niezbędne do realizacji celów przetwarzania danych osobowych. Dowód osobisty zdradza więcej informacji, które operatorowi czy firmie nie są potrzebne do podpisania umowy. Nie mówiąc już o tym, że każdy, kto prosi o hasło czy dowód, naraża się na ogromne kary, jeżeli dojdzie do wycieku danych.
Najprawdopodobniej firmy zdają sobie z tego sprawę i pomysł, by klienci musieli wszędzie - w hotelu, firmie czy u operatora - potwierdzać się dowodem osobistym odejdzie w zapomnienie. Play w rozmowie z ZTS zapowiada stworzenie rozwiązania, które “będzie wypadkową dwóch – bardzo istotnych z perspektywy klienta czynników – z jednej strony bezpieczeństwa, a z drugiej wygody i prostoty procesu”