Netflix miał być alternatywą dla telewizji. Niedługo może być jej naśladowcą

Netflix miał być alternatywą dla telewizji. Niedługo może być jej naśladowcą03.09.2019 15:43
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Netflix kojarzy nam się nie tylko z filmami i serialami, ale też z zupełnie nowym podejściem do ramówki. A raczej jej brakiem: jest premiera, oglądasz ile chcesz i kiedy chcesz. Wkrótce może się to zmienić.

Według nieoficjalnych informacji Disney+ będzie wypuszczać swoje seriale po odcinku co tydzień - pisze Serialowa.pl. I dodaje, że podobne plany może mieć Netflix, co sugeruje ComicBook. Zapowiedzią zmian są dwa wypuszczone przez Netfliksa programy - "The Great British Baking Show" i "Rhythm & Flow" - które nie ukazują się od razu. Na kolejne odcinki trzeba czekać. Jak w telewizji.

Pojawienie się nowych internetowych form i seriali stworzyło nieznane wcześniej zjawisko: binge-watching. To kompulsywne oglądanie seriali, pochłanianie odcinka za odcinkiem. Dawniej sezon serialu ciągnął się przez kilka miesięcy, dziś nawet jednego dnia możemy "łyknąć" wszystko.

Dlaczego Disney+ i Netflix mogą chcieć zrezygnować z wypuszczania całych sezonów od razu? Być może chodzi o to, aby przyciągnąć użytkowników do usługi na dłuższy czas. Dziś niektórzy odnawiają subskrypcję gdy wychodzi interesująca ich nowość. W jeden miesiąc nadrabiają przy okazji pozostałe zaległości, a potem na kilka miesięcy rezygnują z serwisu i nie płacą abonamentu. Aż do czasu kolejnej ciekawej dla nich premiery - np. następnego sezonu ulubionego serialu.

Zobacz też: 5G. Ważna decyzja podjęta. Państwo zarobi więcej, ale eksperci mają wątpliwości

"Telewizyjna" praktyka, polegająca na publikowaniu jednego odcinka raz na tydzień, sprawiłaby, że osoby, które chciałyby być na bieżąco musiałyby zostać z Netfliksem czy Disney+. Oczywiście niektórzy mogliby poczekać, aż wszystkie epizody zostałyby wyemitowane, ale w przypadku megahitów jak np. "Stranger Things" trudno się powstrzymać. Cały internet dyskutuje o serialu, więc trzeba nadążać.

Z biznesowego punktu widzenia decyzja gigantów VOD jest zrozumiała. Z punktu widzenia widzenia ten ruch by mnie rozczarował. Właśnie za to cenię serwisy streamingowe, że dają mi wybór: jeżeli chcę oglądać wszystkie odcinki, to mogę to zrobić.

Owszem, np. HBO nie zawsze wypuszcza sezon od razu, ale Amazon czy Netflix już tak robią. Jeżeli większość dużych dostawców zdecyduje się na powrót do telewizyjnych praktyk, będzie to dla mnie krok wstecz.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.