Największy atak hakerski w historii? Dane większości Amerykanów wykradzione!

Największy atak hakerski w historii? Dane większości Amerykanów wykradzione!07.10.2014 12:53
Źródło zdjęć: © © stokkete - Fotolia.com

O atakach hakerskich, których łupem padają dane użytkowników portali, stron i usług słyszy się ostatnimi czas dużo i często. Jednak czegoś o takiej skali jeszcze nie było. Eksperci przypuszczają, że cyberprzestępcy wykradli dane 76 mln amerykańskich gospodarstw domowych i 7 mln firm.

W połowie sierpnia bieżącego roku, podczas rutynowej kontroli sieci banku JP Morgan Chase, zauważono, że z firmowych serwerów już od dłuższego czasu wyciekają informacje. Chociaż „wyciekają”. to w tym przypadku delikatny eufemizm. Mowa o morzu wylewających się danych. Cyberprzestępcy przez dwa miesiące kradli informacje dotyczące klientów banku. Wprawdzie początkowo była mowa o „zaledwie” milionie poszkodowanych, z czasem prawda wyszła na jaw - hakerzy dostali w ręce dane 76 mln gospodarstw domowych (ok. 65 proc. wszystkich amerykańskich gospodarstw) oraz 7 mln firm. To już wpadka zasługująca na osobną stronę w Wikipedii.
Szczęście w nieszczęściu, podczas ataków nie przepadły żadne pieniądze. Za to cyberwłamywacze uzyskali informacje takie jak imiona i nazwiska, nazwy firm, numery telefonów, adresy zamieszkania oraz adresy e-mail. Jednak to nie wszystko. Firma oświadczyła, że skradziono również bliżej niesprecyzowane, „wewnętrzne informacje na temat użytkowników JP Morgan Chase”. Cóż to za informacje? Jak podejrzewa blog Niebezpiecznik, chodzi m.in. o wyniki analiz systemów Bing Data, które przetwarzają dane o przelewach oraz aktywności finansowej w celu utworzenia spersonalizowanego profilu klienta.

Tymczasem JP Morgan stara się wszystkich uspokajać, twierdząc, że najważniejsze informacje, czyli numery ubezpieczeń, numery kont, hasła i identyfikatory użytkowników nie padły łupem hakerów. Nie padły albo nie odnaleziono na to dowodów.

„The New York Times”. informuje, że atakujący poznali listę oprogramowania używanego przez JP Morgan, dzięki czemu są w stanie sprawdzić, który z programów nie posiada niezbędnych aktualizacji i jakie są jego słabości, żeby wykorzystać to potem do ataku na bank. Zdaniem firmy „odświeżanie licencji” zajmie co najmniej parę miesięcy, co pozostawia sporo czasu przestępcom.
Jak doszło do ataku? Podobno hakerzy zastosowali nowy rodzaj ataku na jedną ze stron świadczących usługi bankowe JP Morgan Chase. Przez lukę w zabezpieczeniach udało im się wprowadzić do sieci banku złośliwe oprogramowanie, które obeszło firewalla i działało niezauważone przez dwa miesiące. Aż do rutynowej kontroli przeprowadzonej przez administratorów system bezpieczeństwa sieci, za który bank zapłacił w tym roku 25. mln dol., nie wykazał żadnych nieprawidłowości.
Złośliwe oprogramowanie użyte do ataku jest ponoć skomplikowane, więc akcja musiała być bardzo dobrze zaplanowana. Co ciekawe, trop hakerów urywa się w Rosji. Czyżby rodzaj zemsty za sankcje gospodarcze? Na razie za wcześnie, żeby wyrokować, choć ten trop nikogo chyba nie dziwi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.